Życiowy leszcz

/ 17 komentarzy / 4 zdjęć


Jakieś dwa tygodnie temu kolega zaproponował abyśmy wybrali się wspólnie na nocne zawody wędkarskie , organizowane dla wędkarzy z Głogowa i okolic . Pomysł od samego początku bardzo mi się spodobał , jedynie pozostało przekonać Moją kochaną dziewczynę , która miała troszkę inne plany dla nas na ten weekend . Wszystko poszło zgodnie z planem i w sobotę 06.07.13 o godzinie 16.30 zameldowaliśmy się na zatoce w Kluczach nad Odrą . Pierwsze dwie godzinki zeszły nam na zapoznanie się , krótką integrację z nowymi kolegami po kiju, oraz na sprawy organizacyjne . Miejsca zostały wylosowane , około 18.30 zaczęliśmy mieszać zanętę i rozkładać sprzęt. Pracowaliśmy tym razem wspólnie wzajemnie sobie pomagając ,ponieważ zawody rozgrywane były w dwu osobowych grupach postanowiliśmy nie rywalizować między sobą co zazwyczaj czynimy. Godzina 20.00 i pierwsze kule zanęty wraz z zestawami lądują w wodzie. Mateusz postawił na dwa feederki ja zaś na feederka i odległościówkę , która niestety dosyć szybko okazała się mizernym pomysłem z mojej strony. Nie odtłuściłem żyłki przez co nie chciała tonąć i co kilka sekund tworzył się z niej potężny "balon" , szybka decyzja i zmieniłem na 7-mio metrowego bacika. Kilka kulek naszej sekretnej zanęty i po kilku minutach drobnica weszła w łowisko , koło 21.00 Mateusz wyciąga ładnego Rozpióra około 40 cm , dotychczas chyba największa rybka zawodów , po kilkunastu minutach holuje następnego , ja zaś cały czas bawię się bacikiem z drobnicą . O 24.00 zrobiliśmy godzinną przerwę , i tak rybka słabo brała więc lepiej było ogrzać się przy płomieniach ogniska i zjeść coś ciepłego , czas szybko zleciał przy żartach starszych kolegów "po kiju" , wróciliśmy na nasze stanowiska niestety do godziny 3.00 praktycznie nic się nie działo pozostało nam jedynie oglądać piękne niebo zalane milionami jasno świecących gwiazd. Niespodziewanie z obłoków wyciąga mnie dźwięk mego sygnalizatora na gruntówce , ryba ciągnie jak oszalała, szybkie zacięcie i ... i nic , lekko poddenerwowany zakładam robaczki dosypuje do koszyka zanęty i celuję w to samo miejsce . Siadam spokojnie w fotelu i rozmyślam nad rybką której nie udało się zaciąć, kontem oka dostrzegam iż spławik na bacie zaczyna powoli się wykładać po czym szybko znika pod wodą , mocne zacięcie i jest to na co wszyscy zawsze czekamy ,silny opór po drugiej stronie , miękki bacik wygina się w pałąk a rybka próbuje odjazdu w kierunku otwartej wody , po kilku minutach w podbieraku ląduje śliczny złoty leszcz. Miarka wskazuje na 60 cm a poziom adrenaliny przekracza skalę . Szybka fotka i rybka do siatki. Do końca zawodów (6.00) wyciągnęliśmy jeszcze kilka rozpiórów i leszczy do 40 cm . Pełni nadziei oczekujemy ważenia . U mnie waga wskazuje na ponad 4 kg zaś sam leszcz na 2.57kg , u Mateusza jest ponad 2 kg ryb , łączny wynik ponad 6kg co lokuje nas na pierwszym miejscu w klasyfikacji drużynowej zaś mi udaje się jeszcze wygrać klasyfikację indywidualną , oraz otrzymać dodatkowy puchar za największą rybkę zawodów. Pełni szczęścia odbieramy puchary oraz nagrody i już planujemy taktykę na następne tego typu zawody . Cały wypad, tak jak się zresztą spodziewałem zaliczam w milionie procent do udanych , poznałem świetnych ludzi pobiłem swoją życiówkę w leszczu , a co najważniejsze świetnie spędziłem czas nad moją ukochaną Odrą . Szkoda tylko iż leszczyk nie chciał współpracować przy zdjęciach i w momencie wyciągania go z siatki mocno się spiął i "plum" sam odzyskał wolność , może gdyby wiedział iż i tak zamierzam go wypuścić , wtedy zgodził by się na szybką sesję, a tak pozostawił mnie z jedną fotką zrobioną w nocy ....
Zaznaczę tylko iż całe zawody odbyły się zgodnie z zasadą Catch & Release i wszystkie rybki odzyskały wolność .

ps: Pozdrowienia dla Kolegów z Głogowa w szczególności dla Pedrosa i jego Latarki xD

 


5
Oceń
(27 głosów)

 

Życiowy leszcz - opinie i komentarze

BrzezanBrzezan
0
super wpis :) (2013-07-11 20:36)
waldiglogowwaldiglogow
0
super.juz czekam na nastene zawody,zyciówka sie jeszcze szybko poprawi z twoim zapałem do wędek (2013-07-11 21:11)
Abramis96Abramis96
0
Świetny opis i gratuluje pięknego leszcza. (2013-07-12 10:58)
u?ytkownik104372u?ytkownik104372
0
Ładna łopata :) za wpis 5***** (2013-07-12 11:42)
u?ytkownik130601u?ytkownik130601
0
Elegancki szkieletor :P 5 (2013-07-12 14:00)
DaViDoSeKDaViDoSeK
0
Fajnie tak złapać życiówkę i to jeszcze na zawodach co nie? :D (2013-07-12 15:16)
dunster35dunster35
0
Gratulacje ,moja życiówka o 5 cm mniejsza ;). Za wpis i lecha daję 5 (2013-07-12 15:19)
91kaczor91kaczor
0
Dzięki , też nie mogę doczekać się kolejnych zawodów:) Bardzo fajnie złapać życiówkę na zwodach :) (2013-07-12 16:58)
piotras1237piotras1237
0
No to już ładna łopata odemnie ***** (2013-07-12 19:25)
roman55roman55
0
Kuba - Gratuluję życiówki w trakcie rywalizacji. Nieczęsto to się zdarza. Pozdrawiam (2013-07-12 20:49)
szyszek666szyszek666
0
Gratulować, gratulować :) (2013-07-13 13:44)
sebastian81sebastian81
0
gratulacje z 1 miejsca dobra miejscówka sam tam zaglądam parę razy do roku szkoda że tak daleko pozdrawiam (2013-07-14 20:47)
psiokmokpsiokmok
0
piękny leszcz połamania***** (2013-07-14 21:44)
pawel75pawel75
0
Nic tylko pogratulować. Piękny okaz ! :) ***** (2013-07-16 18:01)
marcin9958marcin9958
0
łapałem większe , ale ten też ładny pozdro :D (2013-07-17 09:32)
danonek123danonek123
0
ładny leszczyk (2013-07-19 23:19)
rysiek38rysiek38
0
I tu wsadzę lij w mrowisko bo moim zdaniem w czasie jak są zawody na zasadzie C&R to ryba powinna być natychmiast zważona przez sędziego i wypuszczona a nie trzymana w siatce przez parę godzin (2014-01-04 19:12)

skomentuj ten artykuł