Wypad na leszcze


WITAM to mój pierwszy wpis.14 lipca wybrałem sie na ryby z tata i jego kolegą na ryby na jezioro Miejskie w Chodzieży . Uwilebiam te nasze wypady na ryby tym bardziej ze bylem steskniony za kijem bo bylismy na wakacjach.Jedzimy o 20 na ryby nastawieni jak zawsze na leszcze.Ale caly czas bawily sie plocie.nagle sygnalizator piszy ping-pong jedzie do gory typowe branie leszczowe , zacinam tyka wygieta zwijam kolowrotek idzie ku mojemu zdziwieniu latwo jest juz blizej brzegu az tu nagle zryw i ucieka wbok w drugie stanowisko naszczesie udalo sie wyprowadzic go do podbieraka.LESZCZ na brzegu wazymy mierzymy 2,3kg 60 cm.Wziął na biale robaki , zaneta lorpio okolo godziny 22 30 mi wział. mam nadzieje ze nie taki zly wpis .POZDRAWIAM

 


5
Oceń
(1 głosów)

 

Wypad na leszcze - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł