Woblery Kenart

/ 16 komentarzy / 3 zdjęć


To moja trzecia propozycja co do firmowych woblerów z którymi mam do cz ynienia najczęściej. Do napisania krótkiego artykułu skłoniła mnie przede wszystkim ostatnia wizyta w jednym z rzeszowskich sklepów wędkarskich i porównanie cen tego rodzaju wabików. Różnica na korzyść opisywanych to około 6 zł na sztuce w porównaniu do bardziej popularnych firm a to jak dla mnie sporo biorąc pod uwagę ewentualne straty na ciekawej miejscówce. Swoje pierwsze kilka sztuk traktowałem jako uzupełnienie podstawowego pudełka do czasu pewnej wizyty nad małą pstrągową rzeczką. Po dwu godzinach szukania jakiegokolwiek kontaktu z jakimkolwiek pstrągiem z użyciem wszelakich pewniaków  zapięty bez cienia wiary Kenart „otworzył” wodę. Być może ryba wcześniej była nieaktywna, może źle prowadziłem przynęty, a może to tylko zbieg okoliczności ale na tego właśnie zaliczyłem kilkanaście ryb. Fakt, z tego bodajże tylko pięć może cztery były miarowe, ale łowiłem.

Łowię głównie klenie a od czasu do czasu wybieram się na pstrągi więc może dlatego modele których używam najczęściej to : Baster, Diver, Dynamic, Fox, Hunter, Shark, Sneck i Winner. Kolorystyka to jak zwykle u mnie najbardziej zbliżona do tego co żyje w „moich” rzeczkach. Imitacje kiełbi, płotek, kleników, uklei, jelców, głowaczy są mile widziane. W opisach wymienionych modeli na stronach sklepów internetowych wskazywane są i inne gatunki, ale przy wyborze konkretnego modelu tym bym się specjalnie nie kierował. Brałbym głównie pod uwagę wielkość danego woblera pod kątem gatunku jaki mamy zamiar łowić w danej porze roku i po kształcie steru i jego ustawieniu w stosunku do osi jaką pracę możemy uzyskać na swojej wodzie aby spenetrować interesująca nas warstwę wody.

Przy tej cenie jednostkowej za woblera były jedynymi przy których nie wymieniałem kotwic (oczywiście po zakupie a nie po dłuższym użytkowaniu) i nie martwiłem się o wypadający ster bądź źle ustawione przednie oczko.

Oczywiście poza kleniami i pstrągami Kenarty wzbudzają zainteresowanie innych gatunków ryb z rzek gdzie łowię najczęściej. Dość rzadko ale łowiłem na nie jazie, okonie i świnki a koledzy (ja niemiałem szczęścia) również  brzany. Na najmniejsze modele sporadycznie trafiały się także leszcze, krąpie, płocie, wyrośnięte kiełbie, ukleje i piekielnice.

Dzięki cenie jaką osiągają Kenarty w wędkarskich sklepach internetowych jak i zwykłych stacjonarnych, szerokiej gamie kolorystycznej, rodzajów modeli co do kształtu i wielkości niewątpliwie są warte zainteresowania wielu spinningistów.

Powodzenia wszystkim życzę.

 


5
Oceń
(23 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 9)

Ocena użytkowników:

Jakość:
(4.4)
Cena:
(4.8)
Użytkowanie:
(4.9)

Średnia ocena:

4.7



Woblery Kenart - opinie i komentarze

tstaroststaros
+2
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Są faktycznie całkiem niezłe. (2015-10-15 13:23)
DrawaDrawa
+1
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Dla mnie są ekstra ale i tak wole salmo :) (2015-10-15 14:47)
zurawinowyzurawinowy
0
Divery moje ulubione (2015-10-15 19:34)
Jakub WośJakub Woś
+4
Kenart Dynamic dzięki temu małemu woblerkowi przeżyłem kilka fajnych spotkań z Wiślanymi szczupakami, dużymi kleniami i brzanami. Od kilku lat zawsze kilka sztuk mam w swoich pudełkach. Nie raz ratują wyprawę. (2015-10-15 20:42)
SithSith
+1
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Też mam w swoim arsenale Kenarty i złego słowa nie mogę o nich powiedzieć. Uważam, że dorównują "Salmonidom", a są tańsze. (2015-10-16 09:04)
izekizek
0
Co sądzicie o woblerach made in China z Decathlonu? (2015-10-16 10:06)
SithSith
+1
Bez napinki, ale czy nie sądzisz, że to nie temat o "chińszczyźnie"...? (2015-10-16 11:09)
kabankaban
+2
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Dodam moją prywatną ocenę po kilku latach zapinania na agrafkę w różnych porach roku... . (2015-10-16 18:49)
kostekmarkostekmar
+1
Całkiem łowne woblery, szczególnie te robione pod łososiowate :-) (2015-10-16 19:27)
StassiekStassiek
+1
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Super woblery ;) (2015-10-16 22:40)
Jigsaw14Jigsaw14
+2
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Według mnie jedne z najlepszych woblerów firmowych w porównaniu cena/jakość, Jedyna wada że pomimo że są produkowane w Częstochowie a nie da się zakupić większej ilości od producenta. Natomiast jeśli chodzi o produkt to szczególnie polecam do łowienia szczupaków/okoni z brzegów na huntera/divera/ czy tez prawdziwego killera szczupakowego Pike 9cm w kolorze PIX. Winner, Fox świetne na pstrągi, a najmniejsze huntery bardzo dobre na klenie/okonie/pstragi. Ogólnie woblery sprawdzają się na Częstochowskich łowiskach. Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu- sam mam kilkadziesiąt sztuk na stałe w pudełku spinningowym :) (2015-10-19 11:15)
ryukon1975ryukon1975
+3
Osobiście bazuję na woblerach rodzimych producentów. Uważam że są o wiele bardziej skuteczne na naszych wodach od przynęt importowanych z wschodu nawet jeśli niektóre woblery z "tamtego świata" kosztują po 200 PLN za sztukę. 5***** (2015-11-16 06:37)
SithSith
0
Właśnie uzupełniłem mój arsenał o kilka wzorków Huntera 2,5cm i Foxy 6cm. Już zbroję się na zimowo-wiosenne klenie i styczniowe trotki ;-) (2015-11-16 17:07)
luxxxisluxxxis
+4
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Dobre wobki nie ma co,przeważają w moim pstrągowym pudle,ja jednak gustuję w wineropodobnych a kolor okonka z przewężonym sterem made in ja jest zabójczy.Jakościowo świetne,każdy pracuje,ster nie odpada,kotwice podobnie jak u Kabana-w kenartach nie zmieniam bo są dobre,jednym słowem-dobry produkt w dobrej cenie. (2015-11-18 16:34)
ogtwogtw
0
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Ma takie, bardzo skuteczne. (2016-04-01 19:44)
BartunioBartunio
+1
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
kenart malowany na głowacza to 'król dyskoteki'' na dzikich pstrągach (2016-07-22 19:56)

skomentuj ten artykuł