Planować sobie możemy, a Natura i tak zrobi, co zechce, nie patrząc na to, że nasze plany legną w gruzach. No, może nie do końca, bo jednak, kilka razy udało się wyskoczyć nad wodę, ba, udało się nawet coś złowić.
Tegoroczne, wczesnowiosenne feederowanie, w porównaniu do lat poprzednich, zacząłem dosyć późno, bo dopiero pod koniec marca (25.03.), a ryby, zaczęły współpracować z miesięcznym opóźnieniem i to bez żadnej rewelacji. Dlaczego, to pisać chyba nie trzeba, gdyż wszyscy pamiętamy, jak długo, zima, nie chciała ustąpić miejsca wiośnie, a gdy już to zrobiła, to przyszła duża roztopowa woda i tak, czy siak, łowienia nie było. Dwa marcowe, całodzienne wypady, nie przyniosły nawet najmniejszego kontaktu z rybą. Było to oczywiście do przewidzenia, ale… ciężko było usiedzieć w domu.
W kwietniu, z przyczyn osobistych, miałem niemal miesięczną przerwę, więc nad Odrą, pojawiłem się dopiero w ostatnim tygodniu kwietnia. Woda, w porównaniu do lat poprzednich, była wręcz bardzo wysoka, ryb było jakby mniej, ale w końcu współpracowały. Przez ostatni tydzień kwietnia, starałem się jak najczęściej być nad wodą i udało mi się przesiedzieć przy wędkach cztery dni i jedną noc.
O ile, do tej pory, drobnica była tutaj wręcz niespotykana, o tyle ,w tym roku, dokuczyła i to dosyć mocno. Czepiały się małe krąpie, leszcze, płocie.
Na szczęście, te nieco większe ryby, z którymi jest fajna zabawa na delikatnych zestawach, także się pojawiły. Były to głównie leszcze, aczkolwiek, wielkością też nie powalały na kolana (do 51 cm). Było też kilka większych krąpi (życiówka - 37 cm), trafiła się też nie najmniejsza płoć (życiówka - 35 cm). Zawiodły mnie natomiast jazie, których w poprzednich latach było bardzo dużo. Tym razem, udało mi się złowić jedną sztukę (42 cm). Co gorsze, nie słyszałem i nie widziałem, aby ktokolwiek je łowił.
Była to najgorsza odrzańska inauguracja, od kilku lat, ale z Naturą nie wygramy. Miejmy nadzieję, że lato i jesień, zrekompensują nam to.
Na koniec, trochę matematyki:
- ilość wypraw: 5,
- ilość godzin: 67,
- złowione ryby: 39,
- wymiarowe (własne wymiary) ryby: 17,
- przejechane kilometry: 500
Co tu by jeszcze napisać…
Jest maj, ganiam za boleniami, więc do „zobaczenia” przy podsumowaniu o majowych torpedach.
POŁAMANIA!
Autor tekstu: Mariusz Drogoś
okoniowy_bartus | |
---|---|
Ja cały czas cierpie na kategoryczny brak wolnego czasu. W tym roku oprocz kilku wypraw z okoniówką nic specjalnego się nie wydarzyło. Mam nadzieję, że uda mi sie wyskoczyć wkrótce trochę polatać za boleniem ; ) (2013-05-16 12:28) | |
feroza | |
Nie było tak najgorzej, a nawet, rzekłbym, zupełnie nieźle, jak na początek sezonu! Parę wypraw i już padły "życiówki". To już coś! Z fotek wynika, że i ćwiczenia cielesne zaliczone, a i watra dała odrobinę ciepła. Za wpis, oczywiście, *****! Pozdrawiam. (2013-05-16 12:28) | |
Kubaaa | |
Hmmm , tak czytam i oglądam relacje lub zdięcia wędkarzy z rybami z Odry i muszę przyznać ,że Odra to chyba jedno z NAJrybniejszych łowisk w Polsce :) Zostawiam ***** i powodzenia w dalszych połowach :) (2013-05-16 14:22) | |
ekciak | |
piękne rybki :D 5***** (2013-05-16 14:41) | |
dunster35 | |
***** oczywiście :). Mój początek sezonu też nie był najlepszy (2013-05-16 16:41) | |
roman55 | |
Piękne leszczyki jak na rozpoczęcie sezonu Gratulacje. Pozdrawiam *5 (2013-05-16 16:49) | |
Polacki1229 | |
Extra rybki :) Pozdrawiam i życzę udanego sezonu! (2013-05-16 17:07) | |
u?ytkownik104372 | |
Płoć naprawdę piękna :) gratuluję 5***** (2013-05-16 17:14) | |
pawel75 | |
Nic tylko pogratulować takiego rozpoczęcia ! Pozdrawiam i ***** zostawiam ! (2013-05-16 17:28) | |
u?ytkownik116538 | |
Super rybki, szczególnie krąp i płoć, gratuluje i 5. (2013-05-16 19:08) | |
sicina | |
bede wracal okolo 10 czerwca przez lubin to sie z Toba bede kontaktowal .pozdrawiam. (2013-05-16 19:25) | |
sjunge | |
Ja codziennie chodzę w psem nad Odrę/ok.Opola i ten wysoki stan wody mnie zniechęca,więc na razie odpuszczam.Moja życiówka też na Odrze w zeszłym roku. Gratuluję połowów,skądinąd nie były takie złe ... chociaż zawsze chciałoby się więcej :) ***** ląduje w siatce :) (2013-05-16 19:32) | |
marek-debicki | |
16.05.2013 godz. 20.14, a ile pozytywnych ocen i komentarzy. Mówią one same za siebie. Na dodatek przepiękne zdjęcia, wprost rewelacja. Aczkolwiek nie wędkowałem nigdy typowym feederem, jestem pełen podziwu dla umiejętności Kolegi. Gratuluję pozdrawiam i ****pozostawiam. (2013-05-16 20:18) | |
u?ytkownik131131 | |
Ach ten bolek niezła z niego dorpeda (2013-05-16 22:08) | |
Lin1992 | |
Bardzo ładne statystyki - oby następne były jeszcze lepsze. (2013-05-18 07:11) | |
jurek | |
Moje gratki Mariusz. (2013-05-18 10:49) | |
wojtal | |
Piękne ryby, ale w zeszłym roku miałeś piękniejsze :P . Może za rok uda nam się razem połowić ;) (2013-05-18 14:01) | |
egzekutor | |
widziałem Twoje rekordy w wędkarskim Świecie gratki szczególnie za brzanę-troszkę zazdroszczę za wpis 5 (2013-05-18 18:37) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-19 20:19) | |
garsija | |
Gratuluje (2013-05-19 22:00) | |
luki1006 | |
gratuluje 5 (2013-05-20 14:43) | |
lipa43 | |
5 (2013-05-20 19:27) | |
Matteo1987 | |
Super rybki.******:) (2013-05-21 01:41) | |