Powrót na łowisko w Gródku nad Dunajcem

/ 10 komentarzy

Dość dawno pisałem na blogu, ale tak jakoś wyszło, wracam zatem z nowymi nadziejami na lepsze wody i lepsze brania, bo rok 2014 nie był na wodach Jez. Rożnowskiego najlepszy. 

To nie tylko moja opinia , ale i innych wędkarzy , podkreślam wędkarzy nie mięsiarzy. O ile wiem, chyba nie złapano sandacza, o szczupakach też było cicho, inne ryby równierz nabrały wody w pyszczki i nie dały się "poderwać" . 

Jeszcze dwa lata temu chwalono się olbrzymimi karpiami - zdjęcia do oglądania u P. Jankowskiego w OW Barbara , a jak ktoś złapał suma , to cała wieś o tym mówiła, a rok temu cissssza. 

Różnie o tym mówiło się , a to że rejon przełowiony- szczególnie okoń , dawniejszy pomór leszcza, zła gospodarka zarybiania, bo tylko sandaczem i to w małej ilości , pewnie i szczupak też się znalazł śladowo , , o innych gatunkach ryb którymi można by było zasilić jezioro w PZW Nowy Sącz to chyba nie wiedzą - być może to wszystko prawda, ale bystry obserwator wody zauważy , że brania ryb w okolicy Gródka n Dunajcem skończyły się po położeniu rurociągu na dnie jeziora którym odprowadzane są rzekomo oczyszczone oczyszczenie". Kiedyś kiedy woda była czysta były raki , dziś to tylko wspomnienie , za to dno zachwaszczone , wody niedotlenione , zniszczone brzegi przez utwardzanie betonem, to gdzie ryba ma się rozwijac i żerować. a gdzie siedliska? .

Dramat, a przecież pogoda sprzyjała i sprzyja zwiększeniu "narybku". Chyba jednak osoby odpowiedzialne PZW i włodarze Gródka nie rozumieją jakie zagrożenia występują na tym jeziorze. Czas ucieka , w okolicach Krakowa powstaje wielka woda , wczasowicze i wędkarze odpłyną z Gródka i co wtedy z wielkimi planami zagospodarowania terenu. Miast rozwoju będzie regres i wrócimy do zawołania _ "o człowiek stoi, etam człowiek , musi tutejszy".

Mój apel kieruje zatem do wszystkich kół PZW przy J .Rożnowskim , pora wziąc sprawy w swoje ręce i nie ogladać sie na PZW Nowy Sącz , bo dla nich najważniejsze są pstragi i wody górskie , sami zarybiajmy jezioro róznymi gatynkami ryb , niech on będzie wielorybne, a nie monogamiczne, to wtedy i dla naś wędkarzy świat będzie kolorowy. 

Rybom cześć.

 


4.6
Oceń
(9 głosów)

 

Powrót na łowisko w Gródku nad Dunajcem - opinie i komentarze

pawelddpaweldd
0
Kolego chyba w tytule jest błąd z tym n? (2015-04-09 20:23)
perwerperwer
-1
Piękne ,Boskie - super -daje 10 gwiazdek ...ale artykuł -wypas ,zajebisty - ale pan panie Włodku to ujął ,ale pan pokazał wszystkim jak źle gospodarują jeziorem .Jestem pewien że ten piękny i potęzny apel przyniesie niesamowity skutek ,szczególnie że pokazał pan ten apel na portalu ,który poprzez niezliczoną ilość ludzi czytających te artykuły ,wywrze na bank nacisk na wszystkie koła....tak trzymać panie Włodku - pokazał im pan ...pięknie ,super ....ok ...jest ok ...elegancko ...kurcze -szok -nie moge dojśc do siebie jeszcze po takim wpisie ...apeluje o więcej apelów i o petycje ...tak jeszcze panie Włodku ,proszę o petycje ...one są najlepsze ... (2015-04-09 20:53)
jendreczekjendreczek
0
Kolego na jeziorze ryby jak gnoju obżartej jak diabli żyjątkami z dna żyznego jak pola ukrainy . Proponuje wyprawę z echosądą można zaznać szoku. Przy brzegu po dwóch wikendach można już nie łowić bo zanęty jak w korycie chlewni i kwas w wodzie. Trzeba wiedzieć gdzie i na co a to już .............. połamania. (2015-04-10 00:04)
wlotarwlotar
0
Kol. pawelddl , szewski błąd- poprawiony,. Parwer, rozumie ,że pisząc to jesteś tak jak ja zaniepokojony sytuacja na swoich wodach i czujesz sie bezsilny, stąd tyle sarkazmu , ale my wędkarze nie możemy być bierni i poddawać sie dyktatowi " możnych" w kołach PZW, nie wiem czy to coś zmieni , ale mały kamyczek popycha większy , a potem rusza lawina , skostniałe struktury PZW trzeba rozbijać lawiną , a byc może zmieni się na lepsze. Jendreczek , to chyba przesada , mierj wgląd na J Roznowskie od strony Gródka z kamery zainstalowanej na budynku gminy , a zobaczysz, że ni światek ni piątek tam nie ma wędkarzy, zgodzę si e co do jednego- może ryba pasie sie na resztakach z oczyszczalni , ale watpie. Bedę tam po 10 w Maju , sprawdze i nie omieszkam opisac sytuacją . Pozdrawiam . Rybom cześć. PS. dziwne , że z mojego koła nikogo mój wpis nie zainteresował , ciekawe , nieprawdaż ? .. (2015-04-10 13:38)
Dos equis xxDos equis xx
0
Fajnie (2015-04-10 21:42)
jendreczekjendreczek
0
Szanowny kolego nie mówię o początku sezonu ale o jego pełni to jest tak od czerwca do połowy września . Proponuję postać około godzinki i przypatrzeć się z boku kolegą wędkarzom na 50 mb brzegu w wodzie ląduje około 20 kg zanęty wszelakiej maści . To później kiśnie i tworzy się piękna zapora śarkowodorowa. Jako że jestem posiadaczem lodzi z napędem spalinowym to moim naturalnym łowiskiem jest rejon od koszarki w kierunku marcinkowic. Zapewniam Cię że ryba jest i pięknie bierze ale tam gdzie nie ma tłumu. (2015-04-10 23:20)
wlotarwlotar
0
Kol. jendreczek, z koszarką to być może prawda , onegdaj tam łowiłem i były brania, ale ja nie mam łódki i wędkuję z brzegu, a wierz mi od dawna nie widziałem nad brzegiem jeziora od strony Gródka więcej jak dwóch, trzech wędkarzy , a bywam tam kilka razy w roku . Wejdz na stronę Gminy Gródek , na dachu mają kamere i popatrz, zero wedkarzy , lub pojedyncze okazy. Czasy gdy nie było miejsc nad brzegiem minęły i jak mawiają Czesi - " to se ne wrati, (2015-04-11 09:31)
jendreczekjendreczek
0
Kol. waltor ja też teraz nie łowię na jeziorku bo to nie ma sensu,sezon na jeziorze zaczynam w czerwcu. teraz przesiaduje na stawach w chełmcu i jakoś się darzy ale bez szału. Sądząc po dzisiejszym oblężeniu sklepu myślę że jutro będą pełne brzegi . A tak z innej beczki nie wiesz może czy to prawda że stan wody na zbiorniku ma być taki sam przez cały sezon jak w sierpniu zaszłego roku ? (2015-04-11 15:07)
wlotarwlotar
0
Kol. o stanie wody , jej czystości i o wszystkim co dotyczy J. Roznowskiego napiszę po powrocie z wędkowania , a jadę tam po 10.05. (2015-04-12 07:14)
ania1ania1
0
Witam wszystkich. Mam pytanie czy w Gródku jest pole namiotowe lub stanąć bezpłatnie przyczepą kempingową .Szukamy z mężem miejsca żeby posiedzieć może tez i powędkować nad jeziorkiem dwa tygodnie w lipcu może u kogoś na działce za niewielką opłatą ,Może to być również inne miejsce w Polsce byle by było nad jeziorem.Pozdrawiam (2015-06-19 18:18)

skomentuj ten artykuł