Pierwsza belona

/ 21 komentarzy / 8 zdjęć


W poniedziałek siedząc w pracy dostaję telefon od znajomego że jutro planują wyjazd na Belonę.
Bardzo dużo czytałem na temat tej ryby, metody połowu, okresu żerowania, ponieważ 22 maja wyruszamy ekipą na zawody wędkarskie do Dziwnowa popróbować swoich sił z tą waleczną rybą:).

Postanowiłem więc wypisać urlop i zrobić mały trening. Wyjazd umówiony był na godzinę 4:15. Kończąc pracę myślę wyłącznie o jutrzejszym wyjździe.Wieczorem ostatni telefon do znajomych czy napewno jedziemy, szybka odpowiedz ' TAK ' i powoli zaczynam szykować sprzęt.
Noc mija paskudnie, przez ciągłe myślenie o wyjeździe do godziny 2 nie mogłem zasnąć, podobnie jak mój kolega Adam, który z rana powiedział to samo:). I nareszcie nadchodzi ta chwila - budzik dzwoni, jest godzina 3:40, głowa pod zimny prysznic, ciepłe dresy, sprzęt w auto i jadę odebrać kolegów z umówionych miejsc. Gdy wszyscy jesteśmy już w aucie pora ruszać nad morzę, ustaliliśmy że pojedziemy do Międzyzdroi-Lubiewo. Przed 5 jesteśmy na miejscu, ubieramy ciepłe spodniobuty i szybkim krokiem idziemy na plażę. Pogoda super, zero wiatru, morze spokojnie co daje nam nadzieję na pierwszy połów Belony.

Uśmiechy od ucha do ucha i zaczynamy łowić, mija krótka chwila i kolega Mirek zacina pierwszą belonę. No super, szybka fotka i nie tracimy czasu łowimy dalej. Mija chwila i kolega Adam zacina belonę - pierwszą w życiu. Powtarzamy czynność z fotką i dalej. Jest naprawdę przyjemnie, od czasu do czasu wychodzi słońce, które grzeje nam plecy, a przy okazji odpoczywamy wdychając morskie powietrze. I nagle kolejna Belona zacięta przez Adama, machamy dalej zmieniając przynęty i znów Belona, a ja niestety nie mogę złapać coś jest nie tak, zmieniam metodę - zwijam szybko blaszkę po czy opuszczam ją na dno, i jest czuję rybę:) buu Belona to nie jest ale mały Storniak (Platichthys flesus),:), po chwili również kolega Artur zacina Storniaka. Nie patrząc na zegarki, łowimy dalej. Padają kolejne belony, każdy z nas ma już belonę.

Przerwa na kawę i znów wchodzimy do wody. Około godziny 14-15 kończymy łowienie, niestety zerwał się mały wiatr, nagonił falę które z minuty na minutę były coraz większe. Uradowani udanym połowem bawimy się w fotografów:). Pierwszy wyjazd na Belonę zaliczamy do udanych, sporo odprowadzeń i spięć ryb. Oby więcej wyjazdów z przyjaciółmi, bo takie wyjazdy zostają w pamięci, a do tego mamy pamiątki w postaci fajnych zdjęć. Dlatego dzięki koledzy za wspólne wędkowanie:) i do zobaczenia następnym razem, a to już niedługo:) :)
Pozdrawiam Krzysiek

 


4.7
Oceń
(83 głosów)

 

Pierwsza belona - opinie i komentarze

u?ytkownik31907u?ytkownik31907
0
super gratuluje
(2010-05-14 09:47)
jacenty75jacenty75
0
Super, ja niestety wybieram się dopiero na 29.05 nad Zatokę. Nie sądziłem że tak szybko się pojawią w tym roku. (2010-05-14 11:05)
The Piterson12345The Piterson12345
0
ciekawy rybki z tych belon hmm chociaż  jeszcze nigdy ich nie łowiłem ;/  a ca ciekawy artykuł daje ***** byle tak dalej :) pozdrowienia i połamania kija na tej największej ;)            (2010-05-14 11:09)
MareKsMareKs
0
Krótko i na temat, lubie takie artykuły :-) Zabrakło tylko słowa o przynętach ale i tak daje 5 ;-) gratuluję i pozdrawiam (2010-05-14 11:52)
michalsobmichalsob
0

Koledzy może mi doradzicie na co dobrze jest łowić belonę. Mieszkam w okolicy Koszalina i nie wiem w jakie miejsce mam się wybrać. Będzie to mój pierwszy wyjazd na tę rybę proszę o rady.Oto kontakt gg:1128732.

Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich kolegów po kiju.

(2010-05-14 13:30)
janglazik1947janglazik1947
0
Moje gratulacje.To piękny sport i mnóstwo wrażeń,a co ważne belony już biorą,więc życzę kolejnych udanych wypraw w połączniu z rybkami.
(2010-05-14 18:39)
SlyderSlyder
0
Gratuluję. Czekam z ustęsknieniem na poprawę pogody i pierwsze belony na kiju. Ich waleczność jest ekscytująca. Pozdrawiam i zostawiam 5*****. (2010-05-14 19:46)
darek1973rdarek1973r
0
Gratuluję udanej wyprawy. My jedziemy na trening, a zarazem zawody kołowe w niedzielę 16 maja, mam nadzieję że coś połapiemy. Dobra wiadomość, że Belona już jest i kąsa.
Pozdrawiam i do zobaczenia na zawodach Belonada Zachodniopomorska 22 maja.
(2010-05-14 22:15)
kostekmarkostekmar
0
Również przymierzam się do łowienia belon. Czekam aż będzie jej naprawdę sporo. Jak do tej pory pogoda nie rozpieszcza. Piątal za wpis. Pozdrawiam. (2010-05-15 13:56)
prezes28prezes28
0

Za artykuł oczywiście 5-teczka. Gratulacje za udany połów. Oby pogoda była dla nas łaskawa 22 maja, na Belonadzie Zachodniopomorskiej, to wyniki powinny być imponujące. W przeciwnym razie trzeba będzie mocno się napocić, aby jakieś belony z morza wydłubać. Spotkamy się koledzy na zawodach to wymienimy poglądy na temat tej pięknej ryby. Pozdrawiam organizator Belonady Zachodniopomorskiej.

P.S. Jedno pytanko. Nie trafiliście na straż Parku Wolinskiego? Z tego co mi wiadomo to teren parku kończy się w Wisełce. Czy coś wywalczyliście jako towarzystwo na spotkaniu z Dyrektorem Parku Wolinskiego?

(2010-05-15 18:46)
wena13wena13
0
Gratuluje udanej wyprawy !!! Przepiekna ryba .... prawda?.... cos niesamowitego ....   Mam nadzieje ze my takze polapiemy 16.05. nasze kolowe  zawody, a przy okazji trening przed Belonada Zachodniopomorska 22.05. Zapewne sie tam spotkamy. Wiec do zobaczenia !!! Pozdrawiam !!!
(2010-05-15 22:49)
tomasz123tomasz123
0
witam i pozdrawiam serdecznie, ja chyba jeszcze długo nie będę miał okazji wybrać sie na takie rybki, za artykuł oczywiście 5, jeszcze raz pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
(2010-05-16 16:49)
klosklos
0

Prezes28 nikogo nie mialiśmy okazji spotkać :) A pytania związane z towarzystwem proszę kierować do naszego prezesa:) Pozdrawiam i do zobaczenia również z wena13. :)

Wczoraj 16:05 również wybralismy sie na trening, ryby było naprawde masa...Pozdrawiam

(2010-05-17 08:56)
zbigrazbigra
0
Jedziemy na spotkanie z belonami w pobliżu Jastrzębiej Góry i postaramy się "zaprosić" je na kolację przy świecach. Będzie to pierwszy zespołowy połów tych przesympatycznie wędkarskich ryb przez członków naszego Koła. Ich walka z wędkarzem to niesamowita przygoda.Moja pierwsza belona wyprowadziła mnie w pole, kiedy ją holowałem i zmierzałem w kierunku plaży ona mnie wyprzedziła  - zrobiła woltę i na pożegnanie pomachała mi ogonem. Chrzest belonowy przeszedłem w ubiegłym roku i w tym roku zaprosiłem na zawody kolegów z naszego Koła. Będzie to ich pierwsza przygoda z tym przybyszem z wód atlantyckich, morza Śródziemnomorskiego a może i z morza Azowskiego lub Czarnego. Świeżo wędzona lub smażona to cymesik. W tym roku postaramy się zrobić belonę na grillu.
Warto odłożyć wędkę i poobserwować jak pięknie tańczą na ogonach i upolować ten moment aparatem fotograficznym.
A może portal wedkuje.pl ogłosi konkurs na najpiękniejszy taniec belon.
(2010-05-17 11:42)
piotrcarppiotrcarp
0
super gratuluje.
(2010-05-17 15:01)
adamoso123adamoso123
0
Gratulacje ja byłem w Międzyzdrojach ale jedyne co złowiłem to kilka okoni i płotek wszystko koło kg. :D Pozdrawiam
(2010-05-17 17:12)
LutiiLutii
0
Moje gratulacje za zlowione rybki!!!Nie mialem okazji lowic belon ale to na prawde bardzo fajna i atrakcyjna rybka!!!Mam nadzieje ze kiedys sie w koncu wybiore na te rybki i bezdzie ni dane zlowic taka belone!!!Jeszcze raz moje gratulacje i powodzenia! (2010-05-17 21:34)
EdelEdel
0
Gratuluję udanego połowu. Planuję niedługo również wypad na te ryby. Może też będę miał trochę szczęścia.  Pozdrawiam. (2010-05-17 21:44)
klosklos
0
Prezesie zapraszam na wspólne wędkowanie 5-6 czerwca. Pozdrawiam (2010-05-18 09:12)
infernovipinfernovip
0
Wszystkim niedowiarkom oraz osobom, które mają się zamiar wybrać na belonę chciałbym przekazać pewną informacje:
jeśli zastanawiacie się między żyłką, a plecionką to weźcie plecionkę, jeśli weźmiecie żyłkę to musicie użyć fluocarbonu, a dlaczego? Dlatego iż ząbkom belony żyłka nie robi najmniejszego problemu i jest bardzo szybko przecinana jeśli się między te ząbki dostanie. Doświadczyłem tego ostatnio łowiąc belony z brzegu na żyłkę 0.20. Użyłem jej ponieważ w kilku miejscach przeczytałem o tym iż niby ryba ta do tego nie jest zdolna:]
Na szczęście ryba wzięła, ode mnie z 2 metry, prawie przy samych nogach więc udało się mi ją wyjąć szybko, jednak po wyjściu z nią z wody sama żyłka wyskoczyła jej z pyska. Żyłka owinęła jej się wokół długiego pyska. Jeśli bym ja holował może z 5-10 sekund dłużej, mógłbym stracić blaszkę, a dodatkowo skrócić rybie życie poprzez uniemożliwienie normalnego polowania.
Więc powtarzam: plecionka, lub żyłka z fluocarbonem(który może nie jest tak skuteczny na szczupaka jak np wolfram, jednak na belony wystarczy). (2010-05-23 09:31)
infernovipinfernovip
0
Wszystkim niedowiarkom oraz osobom, które mają się zamiar wybrać na belonę chciałbym przekazać pewną informacje:jeśli zastanawiacie się między żyłką, a plecionką to weźcie plecionkę, jeśli weźmiecie żyłkę to musicie użyć fluocarbonu, a dlaczego? Dlatego iż ząbkom belony żyłka nie robi najmniejszego problemu i jest bardzo szybko przecinana jeśli się między te ząbki dostanie. Doświadczyłem tego ostatnio łowiąc belony z brzegu na żyłkę 0.20. Użyłem jej ponieważ w kilku miejscach przeczytałem o tym iż niby ryba ta do tego nie jest zdolna:]Na szczęście ryba wzięła, ode mnie z 2 metry, prawie przy samych nogach więc udało się mi ją wyjąć szybko, jednak po wyjściu z nią z wody sama żyłka wyskoczyła jej z pyska. Żyłka owinęła jej się wokół długiego pyska. Jeśli bym ja holował może z 5-10 sekund dłużej, mógłbym stracić blaszkę, a dodatkowo skrócić rybie życie poprzez uniemożliwienie normalnego polowania.Więc powtarzam: plecionka, lub żyłka z fluocarbonem(który może nie jest tak skuteczny na szczupaka jak np wolfram, jednak na belony wystarczy). (2010-05-24 16:02)

skomentuj ten artykuł