Nowy RAPR - czyli czarne chmury nad PZW

/ 32 komentarzy

Witam serdecznie i na wstępie Oświadczam, że PZW jest to najwspanialsza organizacja wędkarska, która z założenia daję możliwość wędkowania na wodach całej Polski. Niestety, w szeregach PZW są nieliczni działacze którzy swoim działaniem od lat szkodzą tej świetnej organizacji.

Wydałem to oświadczenie i będę wydawał przy każdym artykule dotyczącym spraw PZW. Dlaczego? Bo zwrócono mi uwagę, że krytykując opisywane aspekty dotyczące PZW, ośmieszam i obrażam PZW choć nie jest zgodne z prawdą, ja pokazuje kto i co niszczy PZW?

Zapytacie dlaczego czarne chmury nad PZW?
O tym dowiecie się na końcu artykułu.

Oświadczenie wydane, omówmy teraz ostatni już temat dotyczący RAPR.
 
W RAPR na rok 2016., znajdziecie taki zapis:

V. ZASADY WĘDKOWANIA

3. Wędkowanie

3.5. Złowione ryby (z wyjątkiem łososiowatych i lipienia) wolno przechowywać w stanie żywym wyłącznie w siatkach wykonanych z miękkich nici, rozpiętych na sztywnych obręczach lub w specjalistycznych workach karpiowych. W siatkach niewolno przechowywać większej ilości ryb niż wynika to z ustalonych limitów
dobowych.

Uważam ten zapis w RAPR jako prosty i logiczny, nic dodać nic ująć. Przepis ten chroni ryby w sposób bardzo humanitarny, bo ryba tego lub innego gatunku i rozmiaru, to ryba. Ale jak zapoznamy sie z następnym przepisem:

3.11. Ryby przeznaczone na przynętę mogą być wprowadzone wyłącznie do wód, z których zostały pozyskane – z wyłączeniem gatunków wymienionych w pkt 3.7.  Ryby przeznaczone na przynętę, w stanie żywym można przechowywać w pojemniku zapewniającym ich dobrostan lub w siatce jak w pkt 3.5.

Zapisano "w pojemniku zapewniającym ich dobrostan"?
Jak ma wyglądać taki pojemnik?
Jakie trzeba spełnić wymagania techniczne tego pojemnika aby nie podpaść Państwowej Straży Rybackiej?
Wygląda na to że ryba rybie jest nierówna!
Po co zezwalać na przetrzymywanie ryb w jakimś wiaderku po farbie?

Jeżeli pozyskujemy żywca w miejscu i czasie połowu ryb na wędkę bo tak mówi Ustawa o Rybactwie Śródlądowym, to możemy równie dobrze przetrzymywać żywca w siatce na ryby. Możemy nawet przetrzymywać żywca w osobnej mniejszej siatce z mniejszymi oczkami!

Chyba że ma to być sygnał-przyzwolenie, że możemy po cichu przywozić żywca z innego akwenu tak jak było za moich dawnych dobrych czasów. W tym przypadku Uprawniony do rybactwa czyli PZW wylał przysłowiowe dziecko z kąpielą.

Przyznam szczerze pisząc o RAPR zastanawiam się czy jeszcze będzie on ważny w 2016r., po prostu czy wejdzie w życie Dlaczego?

W dniu 21.listopada 2015r., ma sie odbyć nadzwyczajny krajowy zjazd delegatów PZW, który ma do rozwiązania prawdziwy węzeł gordyjski! Informacja o tym jest zamieszczona na stronie PZW

Chodzi o to, że PZW, w świetle prawa jest związkiem sportowym  na dokładkę uprawiający rybactwo w dosłownym tego słowa znaczeniu?

Czyli rybak sprzedający zezwolenia podlegający pod ministra sportu!!! Takie coś to tylko w Polsce!!!

Delegaci krajowego nadzwyczajnego zjazdu mają wg mnie trzy wyjścia:
a). dokonać pozornej kosmetyki PZW, co szybko się na PZW zemści,
b). skasować sport w PZW,
c). rozdzielić hobby wędkowania w PZW od sportu wędkarskiego.

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze! 

Jeżeli jest to prawdą to nie dziwie się że w wodach PZW nie ma ryb. Stowarzyszenie wędkarskie bo takim jest PZW stało się firmą "Joint venture" tylko, że utrzymujący wspomnianą firmę wędkarze nie wyrażają zgody finansowanie sportu, przeogromnej ilości kół wraz z wydatkami na ich utrzymanie, itp. Od dawna twierdzę, że wystarczy jedno Koło PZW na powiat, oraz 16 lub nawet 5 Okręgów PZW. Dlaczego, bo gdyby istniała inna alternatywa wnoszenia opłat za wędkowanie np:.drogą elektroniczną, to rzadko wędkarz odwiedziłby siedzibę koła PZW.

Powiedzmy wprost, tak jak wcześniej pisałem w jednym powiecie jedno koło PZW, i to w zupełności by wystarczyło!  Na forach trwa gorąca dyskusja (ja też w niej uczestniczę) o przyszłości PZW, nawet zaczyna się na stronie portalu PZW:

http://www.pzw.org.pl/forum/index.php?PHPSESSID=4qv7043imhqa70jljrebup8vf6&topic=3964.msg28769;topicseen#new

(ten link musicie kopiować oraz zalogować się do portalu głównym PZW). Nikt na forach nie występuje w obronie obecnych struktur, działaczy i zasad funkcjonowania PZW, a to mówi już samo za siebie.

Jak będzie, wkrótce zobaczymy.

Z poważaniem Wiesław Rykalski.

 


4.8
Oceń
(25 głosów)

 

Nowy RAPR - czyli czarne chmury nad PZW - opinie i komentarze

przemydrzakprzemydrzak
+2
Cały czas wierzę, że rząd weźmie się ostro za ten bałagan w PZW. (2015-10-15 13:24)
ma-tysma-tys
+1
Przemydrzak... Twój komentarz mnie zadziwił... Rząd się za to weźmie? W rządzie jest taki bałagan że sprawy PZW to pikuś i na pewno nie bedą gitary zawracać PZW. A jak rząd zacznie bardziej ingerować to składki bedą kosztowały 50% więcej a ryby będziesz widział na półkach w sklepach (pangi) a łowił będziesz w akwarium gupiki lub w oczku wodnym w ogrodzie karasie koi :) (2015-10-15 14:20)
janjanjanjan
0
moim zdaniem co do ilości okręgów masz rację i te pięć okręgów powinno być na własnym rozrachunku pozdrawiam (2015-10-15 15:23)
piotr48piotr48
+4
świetny artykuł bo przecież od czegoś trzeba zacząc a więc na początek wprowadzić górny wymiar ochronny dla ryb drapieżnych egzekwować ochronę środowiska poprzez nakładanie mandatów za pozostawianie śmieci na łowisku i po trzecie i najważniejsze i za to Panu gratuluję wyłączyć sport z PZW co innego wędkarze a co innego przemysł składki wędkarzy mają iść na ochronę i zarybianie sport musi mieć sponsorów i tyle w temacie pozdrawiam Pana i jeszcze raz PODZIĘKOWANIE (2015-10-15 17:48)
troctroc
+3
Ilość kół zostawiłbym w spokoju, niepokoi ilość Okręgów PZW- 5 góra 6 spokojnie ogarnie całość a jakie oszczędności, mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że cały Zarząd Okręgu to ludzie na etatach, łącznie z sekretarkami, sprzątaczkami, i całą infrastrukturą a nie zarabiają po 1200 netto... Istnieje coś takiego jak Straż Mienia PZW- widział ktoś tych strażników? A podejrzewam, że pieniądze idą na to niemałe. Przykłady można mnożyć, oczywiście za sprawą naszych składek. (2015-10-15 18:34)
piotr48piotr48
+2
OCZYWIŚCIE ZAPOMNIAŁEM O NAJWAŻNIEJSZYM CZYLI O TYM CO MNIE BOLI OD DAWNA , A MIANOWICIE ZWODZONE POMOSTY WĘDKARSKIE KTO JE WIDZI W EUROPIE ? TLKO W TYM EURO AFRYKAŃSKIM PAŃSTWIE W EUROPIE CZYJĄ SĄ WŁASNOŚCIĄ OCZYWIŚCIE WŁODARZY KÓŁ WĘDKARSKICH I PRZEDE WSZYSTKIM LEŚNIKÓW KONIEC PAŃSTWA W PAŃSTWIE NIE MAM NIC PRZECIWKO BUDOWANIU POMOSTÓW WĘDKARSKICH NA OBSZARACH WODNYCH POWY ZE J 40 HA ALE POZWÓLMY NORMALNYM WĘDKARZOM KOZYSTAĆ ZE ZBIORNIKÓW KTÓRE ZOSTAŁY ZAWŁASZCZONE PRZEZ BAMBRÓW WBREW PRAWU POLSKIEMU (2015-10-15 20:03)
CACYCACY
+2
Jestem za ilością okręgów zgodną z ilością województw. (2015-10-15 20:18)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
-1
Wiesiu, dałeś link do pierwszej strony forum, nie do samego wątku. Nie ma tytułu itd. Tak wiec nie wiem czego szukać. Z chęcią bym się wtrącił do dyskusji jak i posłuchał co inni mają do powiedzenia. (2015-10-15 21:33)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
piotr48, Byłes na zebraniu i zaproponowałeś pomosty stawiane przez koła? To byś wiedział dlaczego większość kół nie stawia takich pomostów. Ja jestem za tym by koła stawiały pomosty ogólnodostępne itd. Ale inni widzą to inaczej, odpowiedzialność za tych co korzystają pomostów, dewastacja ich itd. Zniechęca do takiej inicjatywy. I jeśli w zarządzie koła będzie większość przeciwników takiej pro wędkarskiej działalności, to nici z takiej działalności. Ja w tym roku sporo załatwiłem sponsorów na takie inicjatywy. Ale na zebraniu zarządu wnioski przepadały, bo większość była im przeciwna. Padły takie słowa: "Nie wiem jak wszyscy mogą chcieć sponsorować akurat nasze koło" I głos przeciw. /// dziwne dla jakiego koła będę pozyskiwał sponsorów, jak nie dla tego w którym jestem? Może te walne coś zmieni w kole, oczywiście jak przyjdą członkowie którym zależy na rozwoju naszych łowisk i dobru rybostanu. (2015-10-15 21:46)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
+2
Wracając do propozycji zmniejszenia liczby okręgów. JESTEM NA NIE. Bo nie chcę by mój okręg był wchłonięty przez okręg Mazowiecki czy Sówalski, nie chcę odłowów sieciowych. To chyba jasne? Tak samo z propozycją 1 koła na powiat. Kto próbował coś zrobić w kole gdzie mają " grupka kolesi" cie gdzieś? Ten będzie wiedział że to poroniony pomysł. Tak 15 wędkarzy może założyć koło i działać tak jak oni to widzą, zawody spiningowe, zakupić dla koła łódkę itd. Działać jak prawdziwi członkowie stowarzyszenia, bez zbędnych zgrzytów z leśnymi dziatkami. Ograniczając uchwałą ilości kół zamkniecie drogę do stworzenia właśnie tak prosperujących kół. A uwierzcie mi są i takie koła, są grupy ludzi którzy umieją współpracować. (2015-10-15 21:54)
zubero62zubero62
0
Arturze mówisz i masz kilka ciekawych linków: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=1422A499 http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/677914,mucha_chce_zmian_w_polskim_zwiazku_wedkarskim_wedlug_wedkarzy_chodzi_o_ich_pieniadze_niemale.html http://mazurskiwedkarz.pl/posel-szmit-wspiera-nasze-dzialania/ http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/118653/60/dodatkowe_posiedzenie_zg_pzw__sierpien_2015 Miłej lektury, mam tego więcej, pozdrawiam. (2015-10-15 22:00)
alaskanalaskan
+5
90% starych dziadów z PZW wywalić na zbity pysk . W ich głowach jest nadal postkomunistyczne rozkradanie wszystkiego , bo to państwowe . Na co te koła , okręgi ? Jeden związek , jedna opłata na całą Polskę i zakaz kur... dzierżawienia państwowych jezior . Lepiej niech zarośnie sitowiem , niż banda złodziej kradnie nie swoje ryby i sprzedaje za granicę . Osobiście opłacałem składkę przez około 12 lat , w zeszłym roku miarka się przebrała. Nie dostaniecie nawet złotówki , za to co sobą reprezentujecie dopóki coś w tym związku się nie zmieni na lepsze , a zwłaszcza póki nie zaczniecie myśleć o wędkarzach . (2015-10-16 00:14)
pawel737pawel737
-1
Według mnie powinno być tak jak jest w np. w Niemczech. Jeden z polaków mieszkający właśnie tam ma nawet swój własny kanał karpiowy na youtube i nie raz o tym opowiadał. Powinno być tak że dane koło ma kilka wód i te wody zarybia i wszystko sami utrzymują, nadzorują itp. Bez przekazywania składek z koła także na rzecz okręgu danego miasta. Koło ma tyle kasy ile wędkarzy zapłaci im składki, a tylu im zapłaci ile będą w stanie osób przyciągnąć ilością ryb, fajnymi stanowiskami nad zbiornikami itp. Powinno być wszystko lokalne. Po co składki na cały kraj... Nie potrafimy ogarnąć zbiorników z jednego miasta a co dopiero województwa czy kraju. Strażników jest jak na lekarstwo, kłusownicy robią co chcą, ryb w wodzie jeszcze mniej a opłaty rosną. Na każdym forum czy w aplikacjach mobilnych ludzie z całego kraju narzekają że ryby w tym roku nie ma, nie bierze. Jak ryba ma brać kiedy rybostan z roku na rok się pogarsza. Dam wam prosty przykład tego co piszę w matematyce. Dane koło posiada 5 zbiorników (dla lepszego liczenia). Zamiast płacić np.200zł za cały okrąg płacimy tyle za 5 zbiorników. Czyli posiadając 100 wędkarzy mamy 20.000zł. I do was pytanie? Lepsze będzie zagospodarowanie kilku zbiorników za np. taką kasę czy to co mamy teraz? Bo opłacamy cały dupny okręg a to gdzie zarybiają, czym i ile, decyduje paru przydupasów nie znających realiów danego zbiornika. (2015-10-16 01:09)
pawel737pawel737
-1
Według mnie powinno być tak jak jest w np. w Niemczech. Jeden z polaków mieszkający właśnie tam ma nawet swój własny kanał karpiowy na youtube i nie raz o tym opowiadał. Powinno być tak że dane koło ma kilka wód i te wody zarybia i wszystko sami utrzymują, nadzorują itp. Bez przekazywania składek z koła także na rzecz okręgu danego miasta. Koło ma tyle kasy ile wędkarzy zapłaci im składki, a tylu im zapłaci ile będą w stanie osób przyciągnąć ilością ryb, fajnymi stanowiskami nad zbiornikami itp. Powinno być wszystko lokalne. Po co składki na cały kraj... Nie potrafimy ogarnąć zbiorników z jednego miasta a co dopiero województwa czy kraju. Strażników jest jak na lekarstwo, kłusownicy robią co chcą, ryb w wodzie jeszcze mniej a opłaty rosną. Na każdym forum czy w aplikacjach mobilnych ludzie z całego kraju narzekają że ryby w tym roku nie ma, nie bierze. Jak ryba ma brać kiedy rybostan z roku na rok się pogarsza. Dam wam prosty przykład tego co piszę w matematyce. Dane koło posiada 5 zbiorników (dla lepszego liczenia). Zamiast płacić np.200zł za cały okrąg płacimy tyle za 5 zbiorników. Czyli posiadając 100 wędkarzy mamy 20.000zł. I do was pytanie? Lepsze będzie zagospodarowanie kilku zbiorników za np. taką kasę czy to co mamy teraz? Bo opłacamy cały dupny okręg a to gdzie zarybiają, czym i ile, decyduje paru przydupasów nie znających realiów danego zbiornika. (2015-10-16 01:09)
SithSith
+1
W pierwszym rzędzie 5* za artykuł. Jestem za ograniczeniem liczby okręgów i to znacznym, ale bez przesady. Obecnie istniejące okręgi powstały po bezmyślnym podziale kraju na 39 województw. Po naprawieniu tej "gierkowskiej" szkody, to samo powinno się stać z okręgami. Najsensowniejszy moim zdaniem jest podział na okręgi zgodnie z administracyjnym podziałem wojewódzkim. (2015-10-16 07:44)
CACYCACY
0
W okręgu kieleckim mamy jeszcze jeden paradoks może nie związany bezpośrednio z PZW lecz z prawem wodnym. Choć graniczymy z Wisłą nie możemy na niej łowić , tylko dzięki porozumieniu z Tarnobrzeskim możemy łowić od ujścia Wisłoki. Z okręgiem Tarnowskim nie mamy obecnie porozumienia i na "ich" odcinku Wisły nie możemy wędkować a tam są najlepsze miejscówki z których dawniej korzystaliśmy. (2015-10-16 08:05)
pawel737pawel737
0
Ta logika też ma sens tylko mając jeden okręg jako województwo skąd działacze będą wiedzieli co się dzieje na danym zbiorniku jak na Śląsku jest tych łowisk kilkadziesiąt... Gdzie co jest potrzebne... Wtedy podejrzewam wzrosną składki za wędkowanie gdzie już nie są małe. (2015-10-16 11:22)
ryukon1975ryukon1975
-1
PZW nie istnieje są tylko Okręgi i od tego trzeba zacząć. (2015-10-16 12:25)
piotr48piotr48
+1
dlaczego tylu członków najwyższych organów PZW ma udział w biznesie rybackim ? dlaczego są właścicielami hodowli ryb konsumpcyjnych ? osoby te są nagminnie honorowane odznaczeniami PZW A DZIAŁAJĄ NA SZKODĘ wędkarzy , precz z nimi PZW dla wędkarzy najwyższa pora aby oddzielić wędkarstwo od rybactwa (2015-10-16 19:56)
mulak1mulak1
+1
Zgadzam się w 100% z autorem .Nic dodać nic ująć, cała prawda .....Pozdrawiam Panie Wieśku . (2015-10-17 06:26)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
Kurcze Wiesiu nie działa. N i chyba nie był to link do wątku na forum PZW. Obiektywnie patrząc lubię się tam wypowiadać. Dyskusja na te tematy potrafi rzucić nowe światło na problem. (2015-10-17 08:08)
zubero62zubero62
0
Arturze sprawdzałem, musisz być zalogowany na forum PZW na stronie głównej a dopiero potem skopiowany link tam wkleić. Tytuł dyskusji "Projekty nowego statutu PZW w aspekcie sportowym." jest jeszcze na forum na stronie głównej, link: http://www.pzw.org.pl/forum/index.php?PHPSESSID=1irq67bn9d275s30gjil6a1g54&topic=3964.msg28769;topicseen#new Pozdrawiam serdecznie. (2015-10-17 09:24)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
Dzięki tym razem link się otworzył. Ma ktoś ostatni wypis z KRS PZW? Bo nie wiem, ale jak dobrze pamiętam to jesteśmy zarejestrowani jako związek sportowy? (2015-10-17 18:15)
zubero62zubero62
0
Data ostatniego wpisu 9 września 2015: http://neurobiz.pl/lwb/business/details/polski-zwiazek-wedkarski-108423 To chyba jeszcze sportowcy, po zjeździe zobaczymy, pozdrawiam. (2015-10-17 18:44)
piotr48piotr48
0
do Artur z Kętrzyna odnośnie pomostów to przyznałbym Panu rację jeśli koła niwelowałyby pomosty zniszczone a nic takiego w naszym kraju nie ma miejsca to samo dotyczy porzuconych wędkarskich łodzi które gniją w najbardziej dziwnych miejscach działaczom PZW to nie przeszkadza ale przeszkadza to rzeszy normalnych wędkarzy chcemy związku który reprezentuje interesy wędkarzy a nie działaczy (2015-10-18 20:46)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
Piotr, mówicie że chcecie. To czemu nie jesteście gdy są wybierani ludzie do zarządu? Ja i 2 pozostałych członków zarządu che, ale 4 pozostałych wybranych nic nie chce oprócz profitów itd. Wiesiu, nie masz co myśleć że będzie inaczej bo większość działaczy to też uczestnicy takich zawodów. Tym nie uczestniczącym w takich imprezach, nie chce se nic robić oprócz opłacenia i moczenia kija. Takie mamy realia. (2015-10-18 21:42)
organista 2organista 2
0
Brawo Wiesiu dobrze ze poruszyłeś ten temat! Szczególnie o tych opłatach . Takie dziadostwo to tylko w Polsce. (2015-10-19 21:16)
YaskYYaskY
0
Brawo Wiesław!!!!! Zgadzam się w 100% z Tobą,brawo za odwagę,jestem,,sponsorem tych pasibrzuchów od 30 lat i powiem że z każdym rokiem jest coraz gorzej..miód na serce gdy czyta się tak konkretny tekst i wytknięcie tego co złe w PZW.Pozdrawiam serdecznie. (2015-10-20 10:06)
konradmalykonradmaly
0
Ciesze się, że kolejni koledzy podejmują tematy trudne i pomijane przez WW - organ prasowy ZG PZW. Według mnie żadne zmiany RAPR nic nie dadzą, tylko utrwalą obecną ekipę na stołkach. Uważam że powinny nastąpić zmiany systemowe na poziomie administracji państwowej i zmiana podejścia do ochrony wód i tego co niej żyje. Dalsze traktowanie wód jak chlewy czy obory - gdzie ustala się wielkość produkcji z hektara i tak każe się płacić, traktując przyrodę jak PGRyb nic nie zmieni. PZW powinno być organizacją zrzeszającą wędkarzy, którzy chcą się w sporcie wykazywać a nie monopolistą od licencji. Pozwolenie na połów ryb powinienem móc kupić w starostwie. A tak ze względów ekonomicznych muszę należeć do związku, który w teorii zajmuje się organizacją sportu a w praktyce zarządza hektarami bezrybnych wód. Żeby było weselej to jeszcze te wody są podzielone na kawałki w sposób administracyjny a to nie ma nic wspólnego z zorganizowaną ochroną przyrody, gdyż tak takich granic nie uznaje. Czy zmiana RAPR to zmieni? Uważam że, trzeba zmienić system, może tak jak zrobiono z Lasami Państwowymi? Wody płynące powinny być wyłączone z tak zwanej gospodarki i jako dobro wszystkich Polaków udostępnione do połowu na wędki po opłaceniu licencji krajowej. Wody stojące naturalne powinny stać się własnością gmin i powiatów a największe jeziora chronione przez państwo na tych samych zasadach co cieki. Kto chce sobie hodować ryby i odławiać ryby gospodarczo w pierwszej kolejności powinien wodę zarybić a jego zysk to różnica w masie pomiędzy rybami wpuszczonymi a odłowionymi. Można by tak pisać ale na to potrzebne są zmiany polityczne a kto ma takie "przełożenie"? Pozdrawiam, Kolegów (2015-10-21 18:20)
Tubylec1982Tubylec1982
+1
A co autor nie wiedział że PZW to Firma rybacka a my płacimy żeby Oni(starzy Ormowcy Generały Milicji i inne leśne Dziady) mogli zarabiać 2 razy na nas i na naszych rybach. Niestety ale do puki to wszystko nie wymrze lepiej nie będzie bo młodzi nie mają szans albo dziadki szybko ich przekabacą. Niech Autor poczyta rybanaga tam wszystko ładnie napisane Pozdrawiam z nadzieją że będzie nad wodą lepiej :) (2015-10-23 15:11)
ryszard195409ryszard195409
0
WIESŁAW RYKALSKI (2015-10-27 17:15)
ryszard195409ryszard195409
0
WIESŁAW RYKALSKI (2015-10-27 17:18)

skomentuj ten artykuł