Najczęstsze kontuzje - jak sobie z nimi radzić? - zdjęcia, foto - 11 zdjęć
Wędkarstwo nie uchodzi za sport szczególnie związany z kontuzjami. Wyprawy na ryby często jednak wiążą się z większymi wędrówkami przez zalesione czy nierówne tereny, aby dotrzeć do dobrego łowiska. Wędkarz może więc być narażony na wiele urazów i kontuzji. Jak je rozpoznać i leczyć?
Potłuczenia
Jedną z najczęstszych kontuzji są potłuczenia w wyniku upadków czy uderzeń. Wędrówka z wędką, plecakiem zawierającym zanęty, przynęty i inny sprzęt wędkarski niejednokrotnie może więc grozić mniej lub bardziej groźnymi stłuczeniami.
Potłuczenie następuje wskutek pęknięcia drobnych naczyń krwionośnych. W takim przypadku, krew przedostaje się do tkanek, które sąsiadują z miejscem urazu. Wynikiem tego są siniaki oraz obrzęk skóry. Siniak goi się zwykle od tygodnia do 10 dni – w tym czasie krew jest powoli wchłaniana przez tkanki.
Praktycznie wszystkie potłuczenia są bolesne, dlatego musimy uśmierzyć ból. Idealny będzie chłodny kompres. Zimno hamuje bowiem krwawienie i zapobiega tworzeniu się obrzęku.
Po upłynięciu 24 godzin od chwili urazu, warto wspomóc tkanki, aby szybciej wchłonęły krew. Doskonale działa ciepły kompres. Stłuczone miejsce możemy również smarować maścią z nasion kasztanowca, która przyspieszy proces gojenia. Podobne działanie wykazuje krem z zawartością arniki.
Wędkarzom mogą również grozić otarcia oraz odparzenia, które są zmorą piechurów. Mogą one stworzyć się na:
- stopach (zwykle są wynikiem niewygodnego obuwia i skarpetek uszytych ze sztucznych materiałów)
- dłoniach (np. od dźwigania torby ze sprzętem wędkarskim)
- ramionach (od szelek plecaka)
Wynikiem tego typu urazów są bolesne bąble. Należy je możliwie, jak najszybciej zabezpieczyć plastrem z opatrunkiem (przed każdą wyprawą na ryby, warto go zapakować do plecaka).
Gdy otarcia lub odparzenia pojawią się na stopach, musimy uwolnić bąble z płynu surowiczego. Pęcherze możemy przebić starannie zdezynfekowaną igłą. Następnie, należy je zabandażować. Na ranki warto również nałożyć wodę utlenioną.
Przeciążenie mięśni
Poszukiwania łowiska w terenie mogą skutkować również przeciążeniem mięśni wskutek gwałtownych szarpnięć czy zbyt dużego, długotrwałego obciążenia. Uraz ten powstaje wskutek braku wody i elektrolitów w mięśniach. To powoduje tworzenie się kwasu mlekowego i tzw. zakwasów.
Na zakwasy najlepsza jest ciepła kąpiel i masaż. Usuwanie toksyn pomoże nam także przyspieszyć preparat, który wykazuje działanie silnie rozgrzewające. Przeciążone mięśnie możemy posmarować Maścią Niedźwiedzią „naturalna siła i grzanie” lub Maścią Niedźwiedzią „Silne grzanie”. Preparaty te działają przeciwbólową, pobudzą krążenie i rozgrzeją mięśnie.
tekst sponsorowany
Autor tekstu: Redakcja wedkuje.pl
adam-sasin | |
---|---|
napis "Reklama" powinien zaczynać ten artykuł (2015-07-30 10:00) | |
pablotor2k | |
Jest zaznaczone "tekst sponsorowany" (2015-08-07 15:44) | |