Mój największy leszcz - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Oj długo ustawialiśmy się z kolegą Andrzejem portalowy Bigos44 na ten wypad zawsze coś nam wypadało, przeszkadzało.
To praca to rodzina , i tak w kółko.A opowieści Andzeja o pokaźnych lecholach nie miały końca.
Nigdy na takowe ryby się nie nastawiałem wole inne łowy i inne zbiorniki i ogólnie wszystko inne niż jest Nieliszu.
Ale Nielisz to Nielisz jeździć tam trzeba.
W końcu nasz wspólny ,a zarazem pierwszy takowy wypad Nielisz stał się rzeczywistością.
Mknęliśmy drogami Roztocza
i jak często w takich przygodach bywa zachciało nam się skrócić drogę, no i troszkę jej nadrobiliśmy dzięki podpowiedzi pewnego pana który wprowadził nas w błąd.
Jednak pewien straszy i miły pan (chwała mu za to , że go spotkaliśmy) naprowadziła nas na prawidłowa trasę.
W końcu jest nasz zjazd , zostawiam auto na parkingu i pieszo zmierzamy do wolnej miejscówki, mijamy kampery , obozy .
Ehh takim to dobrze pewno siedzą cały tydzień.
Po sprzęcie oceniam , że tylko sum i sandał ich interesuje.W końcu i my docieramy na miejsce.
Miejsce nawet fajne porośnięte zaroślami.
Przygotowania zanęty , sprzętu jak i całego stanowiska zajmują chwilę.
W końcu zarzucam dwa feedery i czekam.
Tyle opowieści , a tu brań nie ma, eh w końcu jest dogięcie i w podbieraku ląduje czterdziestka , ładny początek pomyślałem.
Andrzej też holuje podobnej wielkości leszcza , wiec biorą i to całkiem nie źle choć delikatnie.
I w końcu następuje pięknie wygięcie szczytówki , zacięcie i....
odjazd domyślam się karpika ładny opór .Sprawnym ruchem Andrzej podbiera leszcza i to jakiego jeszcze nigdy takiego nie złowiłem eh za rzadko je łowie może dlatego.
Ładny pięćdziesiątak .
W domu waga wskazuje 1.50kg ..
Na zakończenie napiszę , że jakieś 90% brań miałem na wędce z ciężarkiem method feeder.
Na standardowym zestawie z koszykiem miałem 2 brania z tego tylko jedno wykorzystane.
Autor tekstu: Jakub Naklicki
DaViDoSeK | |
---|---|
Gratulacje leszczyka i ***** :D (2013-07-11 13:08) | |
PatrykLin1997 | |
gratki :) 5 za wpis (2013-07-11 14:08) | |
dariusz-kowalsk | |
kolego musisz odwiedzic jez. orle tam pływaja okazy (2013-07-13 14:11) | |
pstrag222 | |
kolego musisz odwiedzic jez. orle tam pływaja okazy.... Jak dla mnie to i rekordy kraju mogą tam pływać (2013-07-13 14:58) | |
defkris | |
gratuluję leszczyka sam miałem takiego 1.6kg, oczywiście 5 :) (2013-08-21 15:05) | |
CYTRYNA777 | |
WITAM Ja złapałem 58 cm Leszcza 2,20 kg na Wiśle w Warszawie. (2013-09-06 20:38) | |
rysiek38 | |
Chocbyś nie przekroczył tej pięćdziesiatki to i tak pewnie fajna przygoda z samego spotkania z Kolegą z portalu - samo w sobie juz jest sukcesem . Pozdro ! (2013-12-07 15:12) | |
Tomekoo | |
PIęknie , ładny leszek i do przodu ;-) ***** (2014-03-24 20:00) | |