Witam, to jest mój pierwszy wpis.
Dlatego chcialem opisać wyprawę jeszcze z września.
Wybrałem się na rybki, na zbiornik niedaleko mojgo miejsca zamieszkania, niedaleko Bełchatowa.
Pogoda sprzyjała, ustawiłem zestawy gruntowe i zanętę pod leszcza. Na moim łowisku sprawdza się zaneta Traper Leszcz specjal + atraktor wanilia, dodałem gliny i pinki. Przyneta : pinka i biały robak. Metoda : 1 wedka feeder, 2 wędka tradycyjnie na grunt z sygnalizatorem.
Zacząłem łowić koło 18, szybko zrobiło się ciemno, siedziałem do 1 w nocy. Brania były umiarkowane.
Efekt widoczny na zdjęciu.
To jest pierwszy mój post, w dodatku na szybko, inne wpisy będą dłuższe i dokładniejsze.
Pozdrawiam :)
Autor tekstu: Jakub Chrostowski
rysiek38 | |
---|---|
Krótko i nerwowo ale o to chodzi by dzielić się emocjami bo jest w tym szczerość . ja najlepsze efekty jak chodzi o leszcze mialem na ryż prazony z dodatkiam wanili natomiast większe sztuki na tzw.zacisk z bulki (nocki) (2013-04-14 00:04) | |