Majowe liny z perspektywy młodego wędkarza

/ 28 komentarzy

Gdy nadchodzi Maj każdy z nas myśli o szczupaku, boleniu. I słusznie. Czekając całą zimę mamy chęć i ochotę przechytrzyć któryś z tych gatunków ryb. Ja nie zapominam także o naszej polskiej, pięknej rybie jaką jest lin. Fascynuje mnie ta ryba swoją walecznością, pięknymi, często niepewnymi braniami a także swoim smakiem. Jest to jedna z niewielu ryb którą zabieram do domu.
Niedaleko mojego miejsca zamieszkania - ok 7 -8 km od domu znajduje się zbiornik retencyjny, dość bogaty w podwodną roślinność, stosunkowo płytki, gdyż średnia jego głębokość to ok 1,5 m a najgłębsze miejsca to około 4 m. Lecz nie głęboko, czy Bóg wie jak daleko będziemy tej pięknej rybki szukać. Często brania tych 35+ są dosłownie kilka metrów od brzegu na gruncie ok 1 m. Wystarczy cisza i odrobinę cierpliwości. Za zanętę często służy gotowana pszenica oraz kukurydza z puszki.
Wędzisko o długości 4 m, do połowu lina nie stosuję przyponu i cały zestaw umieszczam bezpośrednio na żyłce 0,16.
Dlaczego ? Otóż na żyłeczce 0,14 ciężko zatrzymać tę silną rybkę aby nie popłynął wraz z całym zestawem w trzciny, a przy tak bujnej roślinności w wodzie nie można sobie pozwolić aby ryba robiła niewiadomo jakie odjazdy na hamulcu.
Jak wcześniej pisałem zanęta grubsza, gdyż na moim zbiorniku zanęcenie sypką zanętą ze sklepu skutkuje inwazją drobnicy w postaci drobnej krasnopióry czy krąpików. Na haczyk tak samo - ziarno kukurydzy i dwie pinki do kompletu.
Sprawdza się też polskie przysłowie :"Kto rano wstaje, temu ryba bierze." , gdyż najlepsze brania odnotowałem zawsze w godzinach rannych tzn: 6-10. Zestaw mój jest tak prosty, że cześć profesjonalistów wyśmiała by mnie zwyczajnie bo nie ma tu żadnych udziwnień : Matchówka 4 m, brak przyponu cały czas żyłka 0,16, haczyk 12, stały spławik 1,5 g. ot cała filozofia.
Łowił tak mój dziadek który często przebijał wynikami wszystkich profesjonalistów ze sprzętem za kilka tysięcy, mega ultra cienkimi żyłkami, finezyjnymi zanętami i Bóg wie czym jeszcze. Mimo iż jego rekordu 58 cm nie mogę przebić to mogę się pochwalić kilkoma linami 40+ cm oraz wieloma mniejszymi. Mam nadzieję, z racji tego iż dopiero się uczę wędkować uda mi się połapać liny w większych rozmiarach. Zafascynowałem sie tym gatunkiem równie dobrze jak spinningiem, z którym wyprawy postaram się także opisać.

 


5
Oceń
(36 głosów)

 

Majowe liny z perspektywy młodego wędkarza - opinie i komentarze

Lin1992Lin1992
0
Wpis bardzo fajny. Ale jeśli chodzi o żyłke główną to ja nigdy nie schodzę poniżej 0,20mm. Za wpis 5. (2013-04-03 12:34)
u?ytkownik116538u?ytkownik116538
0
Ja tak samo jak kolega wyżej, główna co najmniej 0,20 mm. Dokładnie to samo u mnie, najlepsze brania są w godz. 5:00 - 9:00. Lin jest także moim ulubieńcem :) Pozdrawiam i 5 ***** (2013-04-03 13:25)
bartekdgrbartekdgr
0
Super wpis :D Można wiedzieć gdzie dokładnie znajduje się ten zbiornik? (2013-04-03 14:33)
kamil11269kamil11269
0
***** (2013-04-03 16:05)
roman55roman55
0
Bardzo ciekawy wpis z przyjemnością przeczytałem. Pozdrawiam***** (2013-04-03 19:20)
u?ytkownik131131u?ytkownik131131
0
Zaciekawionych linami zapraszam do mnie też właśnie dodałem wpis o łowieniu linów.Oczywiście za wpis 5* (2013-04-03 20:17)
marek-debickimarek-debicki
0
Takie liny to marzenie. Piękna, ciekawa ryba wymagająca często cierpliwości i spokoju. Gratuluję pomysłowości i umiejętności rozpoznania miejscówki. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2013-04-03 22:14)
damiano88damiano88
0
Polowanie na te piękne ryby to sama przyjemność najlepiej w letnie ranki tak ok 4 gdy na osłoniętym poranną mgłą jeziorku w ciszy i spokoju spławik zaczyna swój ceremonialny taniec:) pzdr (2013-04-04 20:43)
lipa43lipa43
0
5 (2013-04-05 14:48)
ekciakekciak
0
na pewno się przyda :D 5***** (2013-04-05 19:21)
darek300darek300
0
Zestaw na lina, prosty ale jest jak najbardziej słuszny, dodał bym tylko że ważne żeby przyneta leżała na dnie bo naturalnie raczej nie wisi nad nim, a często ludzie popełniają ten błąd. Duży lin do takiej przynety będzie wielce podejżliwy. A co do nęcenia ziarnem te jest to jak najbardziej słuszna strona w tym sezonie będę chyba tylko tak necił jedynie może kupię tylko atraktor do zaprawienia. (2013-04-05 23:18)
w-marcin-59w-marcin-59
0
Będzie z Ciebie dobry człowiek "wędkarz". Gdyż jak piszesz jesteś początkującym a o takich linach nieraz marzą profesjonaliści i tylko marzą bo niejednemu z nich złowienie tej naprawdę pięknej i wkurzającej chimerycznością brania przynęty się nie udaje. Czyli jak już na początku potrafisz ten gatunek przechytrzyć, to drżyjcie inne gatunki. Za opis 5 i za liny 5+ (2013-04-08 20:57)
szczupak410szczupak410
0
bardzo fajny wpis:) (2013-04-16 14:53)
Bialy89Bialy89
0
fajnie się czytało :) 5 (2013-04-17 19:31)
Ka-buuumKa-buuum
0
Fajny wpis, a dla mnie lin jest zdecydowanie najpiękniejszą rybą w polskich łowiskach. Ja zawsze poławiam liny na pszenicę, a ewentualnie jakieś kanapki. Tyle, że ja najwięcej brań mam w godzinach 18:00-21:00 (2013-04-19 18:31)
wilutek98wilutek98
0
może ktoś doradzić jak złowić karasia bo próbóję a tu nic (2013-04-21 18:22)
rybak199999rybak199999
0
***** (2013-04-25 12:39)
91kaczor91kaczor
0
wpis naprawdę świetny i widać u Ciebie zafascynowanie tym tematem , ja przy okazji tylko Zapytam jakimi zapachami najlepiej wabić w majowym okresie Lina i Karasia ? (2013-04-25 12:54)
adam-konopnickiadam-konopnicki
0
Ja często do zanęty dodaję wanilię, bynajmniej u mnie to się sprawdza ;) (2013-04-29 11:27)
maciej1970maciej1970
0
Super wpis nota to *****(2013-04-29 18:19) (2013-04-29 18:20)
pafen83pafen83
0
widze ze masz taki sam szacunek do tej niesamowitej ryby jaka jest lin jak wielu wedkarzy.to ryba jedna z niewielu ktora zabieram do domu bo uwielbiam go w smietance:)ale cenie za walecznosc,nieufnosc do przynet oraz za stanowczosc w ostatniej fazie brania!za wpis 5* (2013-05-03 18:52)
pafen83pafen83
0
latem sprawdzcie kukurydze z dziką różą!polecam!!!pogniwccie owoce dzikiej rozy a nastepnie wymieszajcie z kukurydza.niech polezy przez noc i przyneta gotowa:)polamania (2013-05-03 18:57)
pafen83pafen83
0
latem sprawdzcie kukurydze z dziką różą!polecam!!!pogniwccie owoce dzikiej rozy a nastepnie wymieszajcie z kukurydza.niech polezy przez noc i przyneta gotowa:)polamania (2013-05-03 18:59)
pakos98pakos98
0
fajny wpis (2013-05-06 13:50)
PatrykLin1997PatrykLin1997
0
Ja tak samo jak Ty kocham liny, ale ostatnio zaobserwowałem dziwne zachowanie tej ryby, otóż bierze od razu po wrzuceniu kukurydzy do wody. Nie wiem czym to jest spowodowane ale bardzo mi się to spodobało, a brania są pewne co mnie dodatkowo cieszy. (2013-05-10 20:38)
sly-worldssly-worlds
0
jestem początkującym wędkarzem w okręgu mazowieckim,początkującym ponieważ łowię już kilka ładnych lat.ale nie w tym okręgu bo mieszkam w warszawie od nie dawna,może mógłby ktoś podpowiedzieć na które zbiorniki warto jechać na powiedzmy zasiadke na nocki a gdzie w dzień i przede wszystkim na jakie przynęty i zanęty łowić,bo wielu rzeczy próbowałem ale bezskutecznie.za wpis powyżej 5+ .za udzieloną podpowiedź i pomoc dziękuję/ (2013-05-11 13:58)
ws545ws545
0
jak tak (2013-06-08 22:50)
poperpoper
0
A ja łowię na 0,18 i 14 na przyponie idaje rade w roślinności ale czasem jest trudno choć poluję głównie na karasie to liny częst są przyłowem. (2013-06-22 22:19)

skomentuj ten artykuł