Łowienie z gruntu na rzece - opis metody połowy ryb na grunt

/ 15 komentarzy / 3 zdjęć


Dziś chciałbym napisać o metodzie połowu ryb na grunt. Pierw chciałbym przedstawić dobranie sprzętu, lecz każdy kto wybiera się na tą metode powinien sobie przemyśleć w jake miejsce chce się wybrać i jakie ryby chce łowić. Do łowienia sporych ryb jak(karp, amur itp.) przyda się wędka o długości 3,6m i wyrzucie do 160g z dobrym kołowrotkiem(Okuma Travertine dobry i niezadrogi) i do tego żyłka przynajmniej o wytrzymałości 5kg.
Na mniejsze ryby polecam mniejszą wędke, kołowrotek może być ten sam co zaproponowałem i żyłke o wytrzymałości 2 kg.Ale nigdy niewiadomo co weźmie:).Musimy się też oczywiście zaopatrzyć w ciężarki z krętlikami, koszyki zanętowe(najładniejsze ryby właśnie na nie złapałem), oczywiście haczyki (do wyboru zależy na jaką rybe). I to wszystko o doborze sprzętu teraz metody łowienia:)
Ja uważam że dla początkującego będzie najlepsza metoda klasyczna, czyli koszyczek, krętlik i haczyk.Uważam że do nauki, najlepszy będzie jakiś mały feeder .Do tego przypona 20-25cm o grubości np. 12-14. Koszyk bez lub z obciązeniem(nad rzeką oczywiście z obciazeniem) umieszczonym na rurce antyspolątaniowej. Przynęta robaczek czerwony.
Takim zestawem z powodzeniem można złapać na plotkę, leszcza karpika w jeziorku lub nad rzeczka.

Ważny też jest w tej metodzie połowu dobór miejsca. Z doświadczenia wiemy, że ryby są tam gdzie są podwodne rośliny czy jakieś przeszkody(zatopione drzewa itp.), bo ryba poprostu lubi być bezpieczna i w takich warunkach się czuje. I ważny jest kierunek wiatru. I teraz co należy założyć na haczyk?
Wiemy, że niektóre ryby mają swój przysmak, lecz na początek radziłbym zacząć od czerwonego robaka, to najskuteczniejsza przynęta na prawie wszystkie ryby, a jak niebędzie nic brało to można spróbować na inne(Ciasto,kukurydze itp.) No i jak żucać to już każdy powinien wiedzieć z boku, czy za pleców mocno to zależy od miejsca.I jeszcze jedno jak zaciąć dobrze rybe opisy będą podane pod obraskiem.Artykuł krtótki myśle, że pomoże wielu kolegom początkującym. Życze połamania kija:)

'Tekst Łowienie z gruntu na rzece przygotowany na konkurs wedkuje.pl'.

 


3.3
Oceń
(60 głosów)

 

Łowienie z gruntu na rzece - opis metody połowy ryb na grunt - opinie i komentarze

mard1mard1
+1
cześć niezabardzo opisałeś tą metode ''Na grunt"mało wytłumaczenia młody wedkarz po takim opisie na rybkach zginie ale coś bedzie wiedział masz umnie 3 pozdro (2009-02-15 14:04)
u?ytkownik5522u?ytkownik5522
0
Bez obrazy, trochę słaby i mało wyczerpujący artykuł. Rzeczywiście młody początkujący będzie miał problemy z ogarnięciem tematu. (2009-02-15 14:11)
mariuszek84mariuszek84
0
metoda gruntowa to nie tylko ustawienie wedziska:( (2009-02-15 19:11)
u?ytkownik5105u?ytkownik5105
0
świetny artykuł masz pięć... pozdr.... (2009-02-20 19:28)
u?ytkownik5105u?ytkownik5105
0
świetny artykuł masz pięć... pozdr.... (2009-02-20 19:28)
GrizziyGrizziy
0
Od razu widać ze sam jesteś młodym wędkarzem i jeszcze nie masz dużej wiedzy na ten temat, ale 4 za odwagę
Pozdrawiam
(2009-02-21 03:20)
ConradlConradl
0
No właśnie - brakuje tej wiedzy "gruntowej". Ale zawsze coś.Kilka informacji można z tego artykułu wyciągnąć. (2010-06-17 11:35)
Dosiek1974Dosiek1974
0
Czy ktoś tu moderuje te artykuły pod względem ortografii i składni bo mnie aż oczy szczypią po przeczytaniu. (2011-07-26 23:17)
kmichalkmichal
0
No cóż....młody wędkarz nic z tego nie wyciągnie...a i ja mimo pewnego doświadczenia nie potrafię wyczytać co chciałeś przekazać i jaki był cel napisania tego artykułu. Jeśli o mnie chodzi to wydaje mi się, że nigdy nie łapałeś na rzece....bo każdy kto opierając się o ten artykuł poszedłby połapać rzeczne potwory... klną by dlaczego mu się zestaw plącze. Wstrzymam się więc od oceny. Pozdrawiam (2012-01-07 23:00)
andrzejgarbe1andrzejgarbe1
0
Nie doradzaj więcej człowieku? (2013-07-08 15:32)
Tomasz PawlowskiTomasz Pawlowski
0
Jeżeli jest możliwość proszę o sprecyzowanie co masz na myśli opisując metodę klasyczną. Czy pisząc o metodzie klasycznej masz na myśli zestaw gruntowy z bocznym przyponem i koszyczkiem umocowanym na stałe, czy np. zestaw koszyczkowy przesuwający się na żyłce. Z jakiego powodu uważasz, że najlepszą metoda jest metoda z koszyczkiem? A może sprężynka? Zestaw gruntowy możemy poskładać bez koszyczka z ciężarkiem gruntowym na żyłce głównej lub peternoster. Jakie obciążenie stosować na rzece? Jak wygląda sygnalizacja brań? Czym wypełnić koszyczek? (2013-07-23 17:58)
Tomasz PawlowskiTomasz Pawlowski
0
Jeżeli jest możliwość proszę o sprecyzowanie co masz na myśli opisując metodę klasyczną. Czy pisząc o metodzie klasycznej masz na myśli zestaw gruntowy z bocznym przyponem i koszyczkiem umocowanym na stałe, czy np. zestaw koszyczkowy przesuwający się na żyłce. Z jakiego powodu uważasz, że najlepszą metoda jest metoda z koszyczkiem? A może sprężynka? Zestaw gruntowy możemy poskładać bez koszyczka z ciężarkiem gruntowym na żyłce głównej lub peternoster. Jakie obciążenie stosować na rzece? Jak wygląda sygnalizacja brań? Czym wypełnić koszyczek? (2013-07-23 18:09)
zeslawzeslaw
0
Ja mam tylko roczne doswiadczenie, a wyniki mialem w tym roku bardzo bobre ,do 13 kg leszcza na jeden dzien.W nurcie lowilem tez jelce,jeden 47 cm,duze jazie 38 cm.Dla mnie lowienie w rzece o DUZYM uciagu / Wisla,Narew/ jest dosc proste. Waga koszyka dopasowana do uciagu /80-150 /.Rzucam zestaw prostopadle do wody jak najdalej,najlepiej by bylo w glowny nurt,ale w Narwi to sie nie da tak rzucic. Jak woda sciagnie go wiecej niz 35 do 45 stopni, zwiekszam ciezar.Koszyk z rurka przemieszcza sie swobodnie po zylce glownej bez zadnych stoperow.Kij w pion /kat 90% do 120% w stosunku do zylki/.Napiecie zylki dosc duze w porownaniu do uzytego ciezaru.Haczuk NAPRAWDE SAMOZACINAJACY z mala moja modyfikacja,to najwazniejsze, poniewaz ryba bierze bardzo szybko i nikt nie zdazy ja zaciac.W tej metodzie ryba sie sama zacina, a wedkarz tylko ja wyjmuje.Przyneta i zaneta w koszyku. W 100% nalezy sie kierowac doswiadczeniem tych co juz cos wiedza o tym lowisku, a zwlaszcza co stosuja.W Narwi /tam gdzie ja lowie/ mozna zapomiec o czerwonym robaczku.Pozdrawiam i mam nadzieje,ze wedkowanie sprawi wam duzo radosci. (2016-12-07 20:48)
Jakub WośJakub Woś
-4
jelec 47cm? Poniosło Cię trochę, albo od bolenia nie odróżniasz. (2016-12-07 21:10)
zeslawzeslaw
+1
Kolego, wiem z internetu,ze rekordzista z zarejestrowanym rekordem jest facet , ktory zlowil w latach 70 tych jelca 48 cm.Moj byl caly w kolorze zlota.Mniejsze jelce kolo 33 cm byly juz srebrne.Lowilem tez jak pisalem jazie wiec potrafie je odrozniac.Pozdrawiam (2016-12-08 07:44)

skomentuj ten artykuł