Lin z pieca

/ 4 komentarzy

Bazując na opracowaniach zawierających wyniki badań archeologicznych należy stwierdzić, że pierwsze ślady rybołówstwa na terenach Polski datują się od czasu neolitu. Bogactwo jezior, rzek i strumieni, a co za tym idzie i bogactwo ryb spowodowały, że ryby odgrywały przez lata znaczną rolę w polskiej kuchni. Pod koniec XIII wieku mamy do czynienia z początkami hodowli ryb oraz ich przyrządzaniem poprzez suszenie i wędzenie. Pod koniec XIV pojawiają się przesłanki mówiące z przygotowywaniem ryby poprzez ich smażenie na oleju.
W kuchni staropolskiej z kolei ryby, obok kasz, dziczyzny, wołowiny i wieprzowiny oraz wędlin, jarzyn i miodów pitnych, zawsze znajdowały szczególne miejsce na polskim stole. Jeziora, rzeki i stawy dworskie obfitowały drzewiej w karpie, szczupaki, łososie, liny i karasie. Obok ryb suszonych i wędzonych, świeża ryba gotowana lub pieczona, ryba w rosole lub zapiekana w cieście zawsze były obecne na polskich stołach. Może nie tyle ze względu na to , że były jakimś szczególnym rarytasem, ale wówczas bardziej ze względu na dużą liczbę dni postnych.
Według mnie i chyba nie tylko, dania z ryb wg dawnych przepisów są obecnie wielkim rarytasem. Cechuje je bardzo często prostota przygotowania, podparta odpowiednim bukietem, a wręcz bogactwem aromatów świeżych ziół. Samo przygotowanie ryby daje też ogromną satysfakcję wędkarzowi, kiedy złowioną przez siebie świeżutką rybę, potrafi odpowiednio przygotować i co najważniejsze odpowiednio podać.
Wracając bezpośrednio do samego przepisu na rybę „Lin z pieca”, to do jego napisania skłoniło mnie danie, które przygotowywała ostatnio żona Krzysztofa (ten Wędkarz od urodzenia) oraz wspomnienia rybnych dań okraszonych śmietaną, masełkiem i koperkiem, które szykowała moja Babcia Hela.
Składniki:
 dwie tuszki z lina pozbawione płetw;
 jedna cebulka;
 szczypta soli;
 rozmaryn;
 bazylia (suszona), tymianek, dwa ziarenka jałowca, dwa ząbki czosnku;
 świeży koperek;
 olej rzepakowy;
 łyżka masła
Sposób przygotowania:
Świeżą rybę sprawić. Można odgłowić lub pozostawić głowę , usuwając skrzela. Nie golić, nie skrobać, a jedynie dokładnie odszlamować, uprzednio silnie posypując boki ryby solą. Śluz ściągamy zgodnie z kierunkiem ułożenia łusek nożem. Tuszkę płuczemy pod bieżącą wodą i wycieramy ręcznikiem papierowym do sucha. Rybę skrapiamy delikatnie oliwą, nacieramy solą i pieprzem i posypujemy mieszanką tartych ziół. Do środka wkładamy plasterki czosnku i cebuli. Dobrze jest odstawić tak przygotowaną rybę, chociaż na dwie godzinki do chłodnego miejsca.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 150C. Tuszki ryby wkładamy do naczynia żaroodpornego na papier do pieczenia, pokrywając je płatkami masła. Ryby pieczemy około 45 minut, w zależności od wielkości ryby i nastawionej funkcji piekarnika. Upieczone, posypujemy świeżym koperkiem i dekorujemy plasterkami cytryny. Oczywiście najbardziej popularne obecnie są ryby podawane z prawdziwego pieca.
Do opracowania wstępu do ww. artykułu wykorzystałem m.in. tezy zawarte w niżej wymienionych opracowaniach:
1. Jerzy Pasikowski radzi „Tradycyjna kuchnia polska w oparciu o kuchnie staropolską. http://newsgastro.pl/jerzy-pasikowski-radzi/88845-1-tradycyjna-kuchnia-polska-w-oparciu-o-kuchni-staropolsk.html?catid=108.
2. http://www.wilanow-palac.pl/potrawy_postne_w_kuchni_staropolskiej.html
oraz osobiste i moich Kolegów doświadczenia kulinarne.

 


4.3
Oceń
(29 głosów)

 

Lin z pieca - opinie i komentarze

Zander51Zander51
0
Przeglądam najnowsze wiadomości, bo już rzadko tu zaglądam. O testerach już napisałem, więc lecę dalej. "Lin z pieca"...No to już wiem, kto konkuruje z Martą Gessler. Ale sprawdzę na wszelki wypadek. No i nie pomyliłem się... (2014-07-09 16:36)
u?ytkownik102837u?ytkownik102837
0
Mmmm smakowicie brzmi, będę musiał koniecznie spróbować. Pozdrawiam i za artykuł oczywiście 5*****. (2014-07-09 17:06)
SVTSVT
0
Niesamowicie niemiły zapach w całym pomieszczeniu. (2014-07-09 22:03)
rysiek38rysiek38
0
Tego nie próbowałem i może zaryzykuję choć kiedyś ktoś w podobny sposób potraktował mojego pstrąga i wyszedł raczej Gotowany (może trza to zrobić samemu) :-) (2014-07-15 19:25)

skomentuj ten artykuł