Wg przepisu Eli, żony Krzysztofa - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Bazując na opracowaniach zawierających wyniki badań archeologicznych należy stwierdzić, że pierwsze ślady rybołówstwa na terenach Polski datują się od czasu neolitu. Bogactwo jezior, rzek i strumieni, a co za tym idzie i bogactwo ryb spowodowały, że ryby odgrywały przez lata znaczną rolę w polskiej kuchni. Pod koniec XIII wieku mamy do czynienia z początkami hodowli ryb oraz ich przyrządzaniem poprzez suszenie i wędzenie. Pod koniec XIV pojawiają się przesłanki mówiące z przygotowywaniem ryby poprzez ich smażenie na oleju.
W kuchni staropolskiej z kolei ryby, obok kasz, dziczyzny, wołowiny i wieprzowiny oraz wędlin, jarzyn i miodów pitnych, zawsze znajdowały szczególne miejsce na polskim stole. Jeziora, rzeki i stawy dworskie obfitowały drzewiej w karpie, szczupaki, łososie, liny i karasie. Obok ryb suszonych i wędzonych, świeża ryba gotowana lub pieczona, ryba w rosole lub zapiekana w cieście zawsze były obecne na polskich stołach. Może nie tyle ze względu na to , że były jakimś szczególnym rarytasem, ale wówczas bardziej ze względu na dużą liczbę dni postnych.
Według mnie i chyba nie tylko, dania z ryb wg dawnych przepisów są obecnie wielkim rarytasem. Cechuje je bardzo często prostota przygotowania, podparta odpowiednim bukietem, a wręcz bogactwem aromatów świeżych ziół. Samo przygotowanie ryby daje też ogromną satysfakcję wędkarzowi, kiedy złowioną przez siebie świeżutką rybę, potrafi odpowiednio przygotować i co najważniejsze odpowiednio podać.
Wracając bezpośrednio do samego przepisu na rybę „Lin z pieca”, to do jego napisania skłoniło mnie danie, które przygotowywała ostatnio żona Krzysztofa (ten Wędkarz od urodzenia) oraz wspomnienia rybnych dań okraszonych śmietaną, masełkiem i koperkiem, które szykowała moja Babcia Hela.
Składniki:
dwie tuszki z lina pozbawione płetw;
jedna cebulka;
szczypta soli;
rozmaryn;
bazylia (suszona), tymianek, dwa ziarenka jałowca, dwa ząbki czosnku;
świeży koperek;
olej rzepakowy;
łyżka masła
Sposób przygotowania:
Świeżą rybę sprawić. Można odgłowić lub pozostawić głowę , usuwając skrzela. Nie golić, nie skrobać, a jedynie dokładnie odszlamować, uprzednio silnie posypując boki ryby solą. Śluz ściągamy zgodnie z kierunkiem ułożenia łusek nożem. Tuszkę płuczemy pod bieżącą wodą i wycieramy ręcznikiem papierowym do sucha. Rybę skrapiamy delikatnie oliwą, nacieramy solą i pieprzem i posypujemy mieszanką tartych ziół. Do środka wkładamy plasterki czosnku i cebuli. Dobrze jest odstawić tak przygotowaną rybę, chociaż na dwie godzinki do chłodnego miejsca.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 150C. Tuszki ryby wkładamy do naczynia żaroodpornego na papier do pieczenia, pokrywając je płatkami masła. Ryby pieczemy około 45 minut, w zależności od wielkości ryby i nastawionej funkcji piekarnika. Upieczone, posypujemy świeżym koperkiem i dekorujemy plasterkami cytryny. Oczywiście najbardziej popularne obecnie są ryby podawane z prawdziwego pieca.
Do opracowania wstępu do ww. artykułu wykorzystałem m.in. tezy zawarte w niżej wymienionych opracowaniach:
1. Jerzy Pasikowski radzi „Tradycyjna kuchnia polska w oparciu o kuchnie staropolską. http://newsgastro.pl/jerzy-pasikowski-radzi/88845-1-tradycyjna-kuchnia-polska-w-oparciu-o-kuchni-staropolsk.html?catid=108.
2. http://www.wilanow-palac.pl/potrawy_postne_w_kuchni_staropolskiej.html
oraz osobiste i moich Kolegów doświadczenia kulinarne.
Autor tekstu: Marek Dębicki
Zander51 | |
---|---|
Przeglądam najnowsze wiadomości, bo już rzadko tu zaglądam. O testerach już napisałem, więc lecę dalej. "Lin z pieca"...No to już wiem, kto konkuruje z Martą Gessler. Ale sprawdzę na wszelki wypadek. No i nie pomyliłem się... (2014-07-09 16:36) | |
u?ytkownik102837 | |
Mmmm smakowicie brzmi, będę musiał koniecznie spróbować. Pozdrawiam i za artykuł oczywiście 5*****. (2014-07-09 17:06) | |
SVT | |
Niesamowicie niemiły zapach w całym pomieszczeniu. (2014-07-09 22:03) | |
rysiek38 | |
Tego nie próbowałem i może zaryzykuję choć kiedyś ktoś w podobny sposób potraktował mojego pstrąga i wyszedł raczej Gotowany (może trza to zrobić samemu) :-) (2014-07-15 19:25) | |