Pomorskie rzeki

2013-03-30 / 24 komentarzy

z małej rzeczki - zdjęcia, foto - 1 zdjęć

Paweł Kołodziejczyk
Blog: garbus.wedkuje.pl

[p]Styczeń to jeden z wielu miesięcy, kiedy nad pomorskim rzekami można spotkać największe tłumy wędkarzy. Od pierwszych dni, tuż po wschodzie stają gotowi, pełni nadziei. Wyposzczeni trzy miesięczną przerwą, startują do wyścigu o trociowe bądź łososiowe trofeum. Najbardziej znane i dostępne miejscówki wyglądają niczym ulice największych miast w godzinach szczytu.

O połowach zimowej troci napisano już wiele i z pewnością jeszcze wiele zostanie napisane. To jak niekończąca się opowieść, która z nowym sezonem przynosi nowe doświadczenia, a w coraz trudniejszych Polskich warunkach (z różnych powodów) staje się sztuką przetrwania dla każdego trociarza. Pamiętam swoje trociowe początki wiele lat temu, kiedy to na obiecującą miejscówkę wystarczyło poświęcić kilkanaście bądź kilkadziesiąt minut lub powtórzyć ten zabieg, kilka razy wciągu dnia, by móc cieszyć się szczęściem, może nie zawsze, lecz jednak często. Ostatecznie z upływem lat i wciąż rosnącej popularności tej ryby a wraz z tym coraz większej ilości wędkarzy oraz stale malejącym pogłowiem łososiowatych w pomorskich rzekach (z wielu względów) nadszedł czas na zupełną zmianę taktyki.
Więcej na www.garbus-fishing.pl

Autor tekstu: Paweł Kołodziejczyk

4.9

OceĹ

(53 gĹosĂłw)

Pomorskie rzeki - opinie i komentarze

	u?ytkownik116538 0
	Bardzo fajnie napisany i interesujący wpis. Oczywiście 5 ***** i powodzenia w tym sezonie życzę. (2013-03-30 14:41)

	marek-debicki 0
	Ciekawe spostrzeżenia i wnioski i faktycznie abyśmy z nowym sezonem mieli na tyle woli, aby zmienić małe co nieco w szarej rzeczywistości nie tylko znad naszych rzek, ale jezior, rzeczek i strumyków. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2013-03-30 14:45)

	Lin1992 0
	Aż miło było coś takiego przeczytać. *****. (2013-03-30 15:30)

	egzekutor 0
	widząc zdjęcia i pogodę za oknem żal ściska za artykuł 5 (2013-03-30 15:44)

	roberto 0
	Dzisiaj, ryby drapieżne, aby je złowić, wymagają dużo więcej od wędkarza niż dawniej. Obłowienie miejscówki przez wędkarzy "sprinterów", którzy nic nie złowili, nie dowodzi, że w tym miejscu nie ma ryb (bardzo często jest inaczej). Artykuł na 5. (2013-03-30 16:00)

	kamil11269 0
	Moja ocena to ***** :D Pozdrawiam (2013-03-30 16:32)

	u?ytkownik95904 0
	Bardzo ciekawe, daje do myślenia.Pozdrawiam (2013-03-30 16:54)

	waldi05 0
	Bardzo fajnie opisane i interesująco. Za wpis"5" (2013-03-30 18:28)

	Norbert Stolarczyk 0
	***** (2013-03-30 18:36)

	Spawciu 0
	fajne rybki i ciekawie opisane :) nie kazdy ma ta mozliwosc sprobowania łapac takie rybki :( (2013-03-30 19:52)

	Szpulka28 0
	Jakże dokładny opis :) miło się czytało więc 5* (2013-03-30 21:19)

	AREKG80 0
	***** POZDRAWIAM (2013-03-30 21:50)

	Pawel19777 0
	Nic dodać nic ująć powodzenia i 5 :) (2013-03-30 22:16)

	rysiek38 0
	Tak się składa że jestem zapalonym spinningistą i przyznam że tez od pewnego czasu czasami stosuje jak ja to nazywam spinning stacjonarny i potwierdzam że tez oczywiście czasem przynosi niezłe efekty z tym że w moim przypadku to bardziej szczupły i pasiak (2013-03-30 22:25)

	marecki27-1979 0
	Zgadzam się ,walenie w jedną miejscówkę często przynosi nadspodziewany efekt.Wnioski we wpisie jak najbardziej trafne. Cóż ,żeby coś zmienić trzeba zacząć od siebie.Za wpis 5***** (2013-03-30 23:08)

	majap 0
	Świetnie napisane,daje wiele cennych rad i przemyśleń.Ten sposób stosuję na południu kraju na pstrąga,na razie tylko bez krzesełka,ale pomyślę.Stawiam *****.Serdecznie pozdrawiam. (2013-03-31 08:51)

	Kowal73 0
	:)***** (2013-03-31 11:41)

	damian-wojcik 0
	:) ciekawa opowieść daje duzo do myślenia:) 5 (2013-03-31 13:40)

	Amitaf 0
	Wszystko to prawda. Sam wiem, że takie "stacjonarne" łowienie łososiowatych wymaga duuużego samozaparcia i wieluset godzin wychodzonych nad rzeczkami za Salmo. Pozdrawiam i 5* (2013-03-31 19:33)

	Snajki 0
	Paweł ***** (2013-04-01 12:02)

	ekciak 0
	Świetnie napisane,daje wiele cennych rad 5***** (2013-04-01 19:56)

	harnas1998 0
	Bardzo ciekawy art. 5***** (2013-04-01 22:47)

	camelot 0
	Ten składany stołeczek - dobry pomysł ! - Ja mam zawsze w plecaku kawałek styropianu, by było na czym usiąść i odpocząć . Miejsca w plecaku zajmuje pewnie tyle samo co składane krzesełko i nie jest tak wygodny ? Ale za to , o wiele mniej waży. (2013-04-03 04:14)

	MateuszR86 0
	Choć troci nie łowie tekst bardzo mi się podobał i oceniam go na 5. Zawarte w nim wskazówki z powodzeniem można zastosować też w połowie innych ryb. (2013-04-03 13:25)