Dokąd zmierzamy?

/ 3 komentarzy

Przeglądając protokóły z ostatnich 38 Muchowych Mistrzostw Polski Seniorów zorganizowanych przez PZW Nowy Sącz w dniach 29- 31.08.2014r. na Białym Dunajcu (http://wkswydra.skoczow.pl/files/muchowe-mistrzostwa-polski-2014-wyniki.pdf) zadałem sobie pytanie- dokąd zmierzamy?

W czasach, gdzie wielki nacisk kładzie się na etykę wędkarską, trwa nieustanna walka z niegospodarnością a jednocześnie wpajamy młodzieży zasady oraz wzorce etycznego wędkarstwa polegające między innymi na przestrzeganiu wymiarów ochronnych ryb, w czasach wreszcie typowego konsumpcyjnego stylu życia na zawodach o randze Mistrzostw Polski organizator pozwala na połów oraz na przedstawianie komisji wagowej a następnie ważenie, mierzenie i zaliczanie do punktacji niewymiarowych lipieni. Coś chyba się komuś pomyliło- przypomnę raz jeszcze- zawody rangi krajowej, zawody które powinny być rozegrane zgodnie z zasadami Wędkarskiego Sportu Kwalifikowanego a w końcu zawody w których biorą udział jakby nie było specjaliści w tej dziedzinie- mistrzowie swoich okręgów, ludzie którzy posiadają sportowe licencje. Rozumiem, wymiary ochronne podnieść ale w drugą stronę to czy nie jest to propagowanie negatywnych postępowań, wręcz zaproszenie do powielania niewłaściwych zachowań? Kłusownictwo na naszych wodach, nieetyczni wędkarze i jeszcze wiele innych naszych grzeszków- czy musimy do tego dokładać kolejne? Rozumiem- organizator ustala zasady, ale czy nie warto się zastanowić nad tym aby nie łamać regulaminów dotyczących wymiarów na zawodach rangi krajowej, zastanowić się nad tym, że przecież wyniki poprzez internet „idą w świat” i narażać się na niepochlebne opinie a sądzę, że nie jestem jedyny który zauważył ten problem czy jak to nazwać. W moim odczuciu są to rzeczy rażące, tak samo rażące jak reklamówka użyta przez komisję wagową do ważenia ryb na zawodach klasy okręgowej, rzeczy które stanowią o postrzeganiu PZW przez swoich członków i nie tylko.



 


5
Oceń
(16 głosów)

 

Dokąd zmierzamy? - opinie i komentarze

marciin 2424marciin 2424
0
Tacy ludzie nie przywiązują do takich rzeczy wagi . Dopóki wpływają pieniądze ze składek to narzekać sobie możemy do bólu a "góra" i tak swoje robi z uśmiechem na twarzy. Jak ,by to powiedziała nasza pani minister "Taki mamy klimat ". Pozdrawiam i ***** :) (2014-11-02 20:17)
krisbeerkrisbeer
0
,,tak samo rażące jak reklamówka użyta przez komisję wagową do ważenia ryb na zawodach klasy okręgowej'' Sam nie wiem czy śmiać się czy płakać. Przykre w tym wszystkim jest to wymagania dotyczą jedynie ,,zwykłych'' wędkarzy. W przypadku zawodów etc. bardzo często stosowane są obejścia poniżej pasa na zasadzie ,,co wolno wojewodzie..................''. Przykre. Choć rzecz dotyczy nie tylko góry. gdzieś na forum przytaczałem już przykład z forum sumowego. Gość w okresie ochronnym na sprzęt sumowy wyciągnał rekordowego suma, a przykre w tym wszystkim jest że większość braci wędkarskiej, gratulowała mu a część tłumaczyła go że to może był jedynie przyłów, smutne. pozdrawiam (2014-11-05 15:37)
troctroc
+3
Gwoli ścisłości- cytowana wcześniej reklamówka na zawodach klasy okręgowej jest faktem- skomentowałem to swojego czasu pod którymś sprawozdaniem z tychże zawodów..... (2014-11-05 17:18)

skomentuj ten artykuł