Dobre woblery kleniowe

Dobre woblery kleniowe
Spinningowy początek sezonu jak dotychczas rozpoczynałem w pierwsze majowe dni, zresztą chyba jak większość wędkarzy z Poznania. Celem pierwszych spinningowych wypraw był oczywiście szczupak, po prostu standard. Nie wiem, czy sprawił to wiek, czy też częstsza obecność na wędkarskich stronach internetowych lekkie i pewne zauroczenie opisami wiosennych wypraw wędkarzy nad małe rzeczki w poszukiwaniu kleni, ale zapałem chęcią takiego właśnie wczesnowiosennego wędkowania. Nie lubię niepokoić okoni przygotowujących się do tarła więc wiosnę wyruszymy nad małe leniwe rzeczki w poszukiwaniu jazi i kleni. Z wędkami spinningowymi i kołowrotkami sobie poradzimy, brakowało mi tylko odpowiedniej przynęty, małych woblerków. W ich wyborze pomogła mi wizyta w profesjonalnym sklepie wędkarskim www.leszcz.pl. Na pierwszy ogień poszły woblerki Salmo, dwa tonące i dwa pływające.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Najbardziej spodobał mi się żółto czarny stworek w żółte kropki pod nazwą Hornet 3F. Ni to rybka, ni to żuczek, nie to szerszeń długości 3,5cm, o wadze 2,2g pływający z głębokością schodzenia od 1m do 1,5m.

Uploaded with ImageShack.us
Drugim woblerkiem jest Salmo Tiny 3F, ognisty chrabąszcz długości 3,0cm, o wadze 2,0g z głębokością schodzenia od 0,3m do 0,5m. Typowy pływaczek.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Trzecim woblerkiem jest tonący Salmo Tiny 3S, Czarny chrabąszcz długości 3,0cm, o wadze 2,5g z głębokością schodzenia od 0,3m do 0,5m.

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnim czwartym woblerkiem jest tonący Salmo Horrnet 2S, rybka w barwach jeca długości 2,5cm, o wadze 1,5g z głębokością schodzenia od 0,5m do 1,0m.

Uploaded with ImageShack.us
W związku z tym, że oczy są coraz słabsze aby usprawnić zakładanie przynęt, wypatrzyłem świetną nową mikro agrafkę Spinwala. Wprost wymarzona do takich przynęt i nie tylko. Oby do najbliższej soboty.