Znam to jezioro doskonale. Nie polecam! Łowiłem tam intensywnie przez wiele lat. Jeszcze w latach 90-tych było mnóstwo leszczy (często trafiały się takie powyżej 2kg.) i nie było nocki bez węgorza. Zaczęło się psuć jakoś w roku 1997, kolejne lata to równia pochyła. Teraz można co najwyżej trafić leszczyki (do 20cm.) i płotki (15cm.). Dla znających choć trochę to jezioro przyczyny totalnego bezrybia są znane.