Jezioro Czaple - Sieciechów

/ 15 komentarzy / 2 zdjęć


Jezioro Czaple leży w Sieciechowie w województwie mazowieckim (powiat kozienicki). Zbiornik jest największym w całym powiecie i zajmuje powierzchnię ponad 17 ha.
Dużym atutem tego zbiornika, oprócz dużej wielkości, jest niewiarygodnie czysta woda, która przyciąga tu regularnie całe rzesze wędkarzy oraz miłośników uprawiania sportów wodnych - są warunki.
Bogaty rybostan, to tylko jeden z licznych plusów. Kolejnym jest bogata baza agroturystyczna zapewniające wypoczynek na dobrym poziomie w cichej i pięknej okolicy.

Tym, którzy chcą spędzić tu czas nie tylko na wędkowaniu polecam spacery i wycieczki krajoznawcze. Malownicze położenie w pradolinie Wisły, liczne wyspy i bogactwo flory i fany pozostawia niezapomniane wrażenia.



Jezioro Czaple - Sieciechów opis łowiska:

Akwen: Jezioro Czaple (Sieciechów) »
GPS: N 51o 32' 12" E 21o 44' 41"
Położenie: Województwo: Mazowieckie » Powiat: Kozienice » Gmina: Sieciechów
Właściciel: Okręgi / Woda PZW: Okręg PZW Radom » (zobacz porozumienia Okręg PZW Radom 2024r »)
Noclegi w pobliżu: Dęblin - meteor
Tagi łowiska: MAZOWIECKIE JEZIORA, JEZIORA Okręg PZW Radom

 

3
Oceń
(12 głosów)

Jezioro Czaple - Sieciechów mapa:



- opinie i komentarze

tomekd125tomekd125
0
Witam cię Mariusz.Mam prożbę napisz coś więcej o tym akwenie np.głebokośc wody jakie gatunki ryb występują najczęściej i czy dla wędkarzy z innych powiatów są dodatkowe opłaty.Jeśli tak to podaj.Pozdrawiam. (2008-12-14 12:59)
u?ytkownik5522u?ytkownik5522
0
POZDRAWIAM KOLEGOW PO KIJU KILKANASCIE LAT WEDKUJE NA WODACH PZW RADOM ALE NA JEZIORZE CZAPLE JESZCZE NIE BYLEM STAD PROSBA DO MARIUSZA KTORY Z TEGO CO WIDZE JEST ZORIENTOWANY W TEMACIE PROSZE O WIECEJ INFO NA TEMAT TEGO LOWISKA INTERESUJE MNIE GLEBOKOSC I RODZAJ DNA (2008-12-16 18:25)
izkpawizkpaw
0
I ja jestem mocno zainteresowany tym łowiskiem,proszę o wiecej.... (2009-11-29 20:12)
tomasz123tomasz123
0
WITAM  . Miałem okazje kilka razy tam łowić w okresie letnim , łowiłem za kościołem , brała dobrze płoć i karaś, można złowić niezłego linka, przeważnie łowiłem  na spławik - zazwyczaj na białe robaki , można trafić niezłego szczupaka na żywca
(2010-02-13 14:20)
ConquistadorConquistador
0
kiedys tam łowiłem całkiem czesto - łowisko głębokie. Na spinning mozna bylo trafic szczupaka ale bez zadnego szleństwa. Natomiast do tej pory nie zapomnę wielkich karpi ... widziałem okazy kilkunasto kilogramowe... (2011-02-03 02:30)
barrakuda81barrakuda81
0
Łowię tu stosunkowo często ale wielkich sukcesów nie odniosłem.Miejscowi wędkarze potrafią jednak z tego jeziora wyciągnąć wspaniałe okazy.Osobiście widziałem tu dwa lata temu 1 maja martwą samicę szczupaka o długości 117cm wyrzuconą na brzeg przez wodę.Słyszałem o rekordowych karpiach.Nieliczni miejscowi specjaliści którzy mają tu swoje tajne,obficie nęcone miejscówki  łowią czasem 20tki,a podobno są tu znacznie większe.Warto mieć tu do dyspozycji łódkę aby zwiększyć swoje szanse na spotkanie z okazem.Jest tu bardzo dużo drobnego leszcza ale widziałem też spławy kolosalnych łopat.Podobno jest sandacz,sum lecz raczej licznych populacji nie tworzy.Moim głównym celem są tu okonie.Okazów jeszcze nie trafiłem jednak wyjęcie w sezonie kilku sztuk o dł.36-38cm uważam za przyzwoity wynik.Innym trafiają się większe bo z pewnoscią tu są.Sporo lina,karpia,jazia,płoci.Dosyć duża presja dopełnia obrazu tego łowiska.Popróbujcie.Połamania!
(2011-04-03 18:03)
kustos1kustos1
0
Witam brzmi zachęcająco trzeba będzie to sprawdzić, a może coś więcej wiecie koledzy po kiju piszcie jak coś wiecie? z góry dzięki. (2012-03-26 19:36)
kustos1kustos1
0
Witam brzmi zachęcająco trzeba będzie to sprawdzić, a może coś więcej wiecie koledzy po kiju piszcie jak coś wiecie? z góry dzięki. (2012-03-26 19:36)
barrakuda81barrakuda81
0
To było kiedyś a dziś z całego serca radzę omijać szerokim łukiem chyba że ktoś przyjeżdża tylko posiedzieć nad wodą a niekoniecznie coś złowić. Dramatyczne bezrybie od co najmniej dwóch ,trzech lat - dosłownie beznadzieja. Zero szczupaka, okoni jak na lekarstwo. Strata czasu. (2016-05-21 19:06)
grzegorzgkgrzegorzgk
0
barrakuda81 a jak często tam zaglądasz ? ja nie byłem ani razu i chciał bym tam spróbować a Twój wpis mnie trochę zmartwił i chiał bym zweryfikować to, co napisałeś. Jeżeli jeździsz tam często to OK biorę to na klatę ale jeżeli 2-3 razy w roku to jednak się zdecyduję :) (2016-08-23 20:56)
barrakuda81barrakuda81
0
Teraz nie częściej niż raz w miesiącu ale zanim się popsuło czyli od paru lat wstecz byłem tu nawet co drugi dzień.Nie wiem jak z biała rybą ale sądzę że poza "żyletkami" trudno coś połowić.Na spinning nie można złowić nic...Chociaż przepraszam byłem z tydzień temu i złowiłem niewymiarowego szczupaczka i ze trzy okonki jak palec co jest postępem "epokowym":-)Tyle co ja tu wody namieszałem z brzegu z pontonu rano i wieczorem na gumy błystki itp i efekty koszmarne.Bywało że 6 godzin pływania i dwa okonki pod 20 centów...Kurczę wszystko rozumiem ale aż taki "lewy" i bez pojęcia całkiem nie jestem...Miejscowi wędkarze też narzekają na wyniki.Nie mówię że ryb nie ma bo sam w to nie wierzę - z tej wody wyjechało parę moich osobistych rekordów ale nie bierze i już.Zniechęciłem się bo bywałem tu b. często a teraz może raz na miesiąc.Może jesień coś zmieni w kwestii drapieżnika.Ja osobiście zamiast jechać tu na ryby na urlop wolałbym już Wisłę choć i tu szału nie ma.Straciłem zaufanie do tego jeziora ale mam nadzieję że uda się je odbudować:-) (2016-08-27 17:48)
grzegorzgkgrzegorzgk
0
Dzięki za info. Czyli w wodach PZW Radom ch..j wielki piszczy. Ja ostatnio przeprosiłem się z Wisłą po 15 latach chociaż jest ciężko. Miejscówki z tamtych czasów nie istnieją a obecne są pod taką presją, że szkoda gadać. O dziwo w Puławach na główce w wodzie niemal po kolana na przepływankę złapałem 4 certy i 3 świnki (wszystkie wróciły do wody) ale nadal to nie jest to, co kiedyś (2016-08-27 21:45)
barrakuda81barrakuda81
0
Na naszej Wiśle jak masz czas i cierpliwość wyszukać odpowiednią miejscówkę np. pod leszcza czyli trochę spokojniejszej wody niekoniecznie głębokiej to można nadal świetnie połowić.Kilkadziesiąt sztuk na jednej zasiadce jest w zasięgu i to nie żyletek ale ryb np. 50 +.Ja nie mam teraz do tego zacięcia.Wracając do jeziora to kawał fajnej wody ale ryby nie biorą jak powinny.Są tu też sandacze a przynajmniej były - sam widziałem choć nie złowiłem bo na spinning nie do złapania.Nie wierzę że nie ma tu ryb ale jak się spędzi nad wodą wiele setek godzin bez efektu to już nie wiadomo co myśleć.Jest potencjał w tej wodzie na pewno i wierzę że się w końcu otworzy. (2016-08-28 10:55)
maniuni07maniuni07
+1
Niestety Kolega barrakuda81 ma racje . Łowię na tym jeziorku od połowy lat 70-tych ale takiego bezrybia nigdy tam nie było. Jesienią zawsze brały ładne szczupaki (ja łowiłem na żywca), latem karpie (na ziemniaku lub ciasto z byłki i ziemniaków ważne aby były spore kawałki), leszcze (na makaron) i ładne karasie (kompościaki lub małe rosówki) a w maju liny (rosówki duże). O płociech nie ma co pisać bo zawsze brały (ja łowiłem na pęczak). Jedyny problem to miejscówki bo z brzegu ich za wiele nie ma. Najlepiej łodka lub ponton. Na wiosnę najlepsze miejca na lina to oczka w grążelu przy ujściu rowu do jez.Mozolice i za kościołem , ważne aby nie było głębiej jak ok 2 m. Polecam też jeziorka w Mozolicach tylko tam jest problem z dojazdem bo jak popada to kapota i bez traktora ani rusz . " Połamania kija"  (2017-04-26 19:40)
barrakuda81barrakuda81
0
Wolę myśleć że to trudna woda a ja mam zbyt "niski stopień wtajemniczenia" żeby dobrać się do jego skarbów. To cały czas jest wyzwanie. Nawet to polubiłem...Piękne ryby tu łowiono. Sam tarmosiłem tu okonie takie jak choćby ten w awatarze i większe - wszystkie do wody wróciły. Zawsze kiedy tu łowię wiem , czuję że mogę tu liczyć na coś ekstra.Kiedyś się doczekam:-) Niestety faktem jest że ostatnio jest arcytrudno jak dla mnie.Oby to było przejściowe. Czuję że miejscowi wędkarze mogliby powiedzieć więcej ale nie chcą sie dzielić wiedzą i wcale się nie dziwię. (2017-04-27 22:11)

skomentuj ten artykuł

Zobacz podobne wpisy