Wymiar ochronny i ilościowy dorsza

/ 8 odpowiedzi
Witam wszystkich zastanawiam się jak to jest z tym naszym morskim prawem a mianowicie ile wynosi dzienny limit połowu dorsza z kutra na wędke i czy ktoś przestrzega tych zasad!!! i jaki jest wymiar ochronny z tego co wiem to 35 cm ale z drugiej strony jeżeli się wyciągnie dorsza za szybko i nie zdąży wyrównać sobie ciśnienia to go rozsadza i zdycha zanim wyciągnie się go z wody!!!
sacha


Wymiar ochronny to 38cm a limit 7 sztuk. (2010/03/01 08:57)

karpiszon24


ale nie zawsze kontrolują głównie patrzą na wymiar może byc tak że na kutrze nikt zbytnio nie połapał i ma tylko po (przykład) 4sz to ty możesz miec z 15szt ale sa tacy co przywożą po 30 to nie zależne nie którzy robią tak 7 szt daja do lodówki a 20 do torby i wszystko widziałe rużne patenty

(2010/03/01 09:07)

jacenty75


Witam,

A kto jest uprawniony do kontroli i kiedy takowa miałaby mieć miejsce? Czy któryś z Kolegów spotkał się z taką sytuacją? Ja osobiście od 8 lat niestety nie spotkałem się z powyższym a często zastanawiałem się nad tym zwłaszcza jeśli chodzi o rególaminowe zestawy ilość kotwic, przywieszek itp.

(2010/03/01 09:50)

karpiszon24


Tak ja sie spotkałem w tamtym roku w październiku 24 straż morska czekała na brzegu i kontrolowali lodówki głównie patrzeli na wymiar na limit przymykali oko. (2010/03/04 21:27)

jacenty75


Więc Straż Morska, a jeżeli w lodówkach były już same filety albo ryby wypatroszone (przecież załogi kutrów patroszą i filetują dorsze wedle życzenia) i jeszcze jedno kto odpowiada w przypadku naruszenia przepisów wędkarz czy szyper/armator bo to oni rzekomo wykupują dla wędkarzy stosowne pozwolenia na połów na morzu a sami nie pytają nawet o kartę wędkarską - dla nich to czysta komercja. Kolego karpiszon a w jakiej miejscowości miałeś przyjemność z kontrolą?

(2010/03/05 07:34)

kowal42


 Pływam na dorsza już od kiku lat, i jak dotychczas nie spotkałem się jeszcz z jakąkolwiek kontrolą, czasami padało hasło  "kontroler na morzu" ale nikt go nie widział. Jeśli chodzi o wymiar ochronny 38 cm. jest to naprawdę zamały dorszyk aby nadawał się do konsumpcji. Pozdrawiam. (2010/03/06 21:00)

bosman1974


Więc Straż Morska, a jeżeli w lodówkach były już same filety albo ryby wypatroszone (przecież załogi kutrów patroszą i filetują dorsze wedle życzenia) i jeszcze jedno kto odpowiada w przypadku naruszenia przepisów wędkarz czy szyper/armator bo to oni rzekomo wykupują dla wędkarzy stosowne pozwolenia na połów na morzu a sami nie pytają nawet o kartę wędkarską - dla nich to czysta komercja. Kolego karpiszon a w jakiej miejscowości miałeś przyjemność z kontrolą?

A po co karta wędkarska?? (2010/03/07 09:29)

Szczypior13


Moim zdaniem limit 7 szt dorsza przypadający na jednego wędkarza na dobę to bzdura. Po pierwsze jest to prawie niemożliwe do wyegzekwowania, a po drugie i najważniejsze Polska jako jedyny kraj basenu Morza Bałtyckiego ma wprowadzony limit ustanowiony w 2004 roku.

Zaintrygowany tematem poszperałem w sieci i okazuje się, że został złożony wniosek do sejmowej komisji nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo" o zniesienie limitów połowowych dorsza dla wędkarzy morskich.

Z innego znalezionego tematu wyczytałem, że wędkarstwo morskie w Polsce to zaledwie 5% rocznego odłowu tej pięknej ryby.

Ominięcie obecnego zakazu dla szyprów wcale nie jest wielką sztuką i tu blockquote: " przepis ograniczający liczbę złowionych ryb w praktyce i tak często pozostaje martwy, bo oferujący taką usługę polski armator może zarejestrować kuter w innym państwie i w ten sposób ominąć funkcjonujące u nas regulacje".

(2010/03/07 10:55)