witam mam prośbę poszukuje dobrych tzn wytrzymałych woderów oczywiście za rozsądną cene wiem że na różnych stronach jest tego masa ale chciałbym sie od was dowiedzieć o jakiś konkretny sprawdzony model i mniej więcej cene jeżeli to możliwe
Ja używam woderów firmy Lemigo i powiem tak... Wygodne, lekkie, solidnie wykonane a co do wytrzymałości to są dość mocne jednak w drugim sezonie ich użytkowania, po kilkukrotnym przedzieraniu się przez wiślane chaszcze, kamienne opaski itp. w niektórych miejscach zaczęły robić się niewidoczne pęknięcia, dziurki (szczególnie w górnej części woderów, od kolan w górę) co spowodowało lekkie przeciekanie ale ogólnie jestem z nich zadowolony. Cena : 90 zł. A może któryś z kolegów używa bardziej odpornych woderów na ekstremalne, wiślane warunki ? (2010/01/23 14:07)
Najbardziej wytrzymałe były czarne wodery robione chyba przez stomil. Wszelkie inne były może wygodniejsze, mniej sztywne lub oddychające ale wszystkie mniej trwałe. Albo się rozklejały albo przecierały albo pękały lub wszystko na raz. Oczywiście winą jest też to że mało kto je odpowiednio konserwuje. Jeśli już ktoś umyje wodery i wysuszy to mało kto je talkuje i rozwiesza lub układa w stanie rozłożonym. Większość z nas składa wodery jak do marszu i po dojściu do samochodu, wrzuca w worek foliowy i do bagażnika. Czarne wytrzymują kilka lat w słodkiej i słonej wodzie. Innych jeśli chodzi o wytrzymałość to nie polecam. (2010/01/23 15:06)
Ja mam właśnie te czarne FAGUM STOMIL ŁÓDŹ. Mam je 4 lata, nie do zajechania, mocne, wytrzymałe, trochę sztywne ale to nic. Proponuję kupić dwa numery większe i dodatkowe wkłady filcowe przydają się wczesną wiosną i jesienią. Cena woderów ok. 80zł i wkłady ok.15 zł. (2010/01/23 15:15)
Ostatnio widziałem je w sklepie w Gdyni na ul. Morskiej . A tak poważnie to na allegro też jest coś takiego. Nie są może szczytem luksusu jeśli chodzi o wodery ale są wytrzymałe: http://www.allegro.pl/item893532169_obuwie_rybackie_wodery_gumowe_czarne_rozmiar_44.html Przy okazji przechowuj je w stanie rozłożonym bo po kilku latach na zgięciach od składania pojawiają się mikropęknięcia ale to chyba we wszystkich "gumopodobnych". (2010/01/23 15:21)
Nie zauważyłem postu Pawła. Właśnie do takich podałem link na allegro. Jak poszukacie to może będzie gdzieś taniej bo te są po 100 zł plus wysyłka. oje były robione w Grudziądzu ale to też stomil więc technologia pewnie ta sama. (2010/01/23 15:23)
zawsze zostawiam je po wędkowaniu wiszące tyle tylko że te zwykłe buty to taki badziew że szkoda słów a ponadto kosztują powyżej 100zł a wygode i luksusy mi nie chodzi także chyba tym razem zaryzykuje i kupie takie o których piszecie (2010/01/23 15:24)
panowie wielkie dzięki napewno takie kupie ponieważ te z gumy można naprawic normalnie u wulkanizatora a te tandetne gumo podobne niestety nie (2010/01/23 17:57)
Swoje poprzednie "czarnuchy" rozdarłem kiedyś nad małą rzeczką pstrągową o wystające z trawy kawałki drutu kolczastego. A ze były wtedy nowe to nie chciałem ich wyrzucić. Oddałem do wulkanizacji i założyli mi sporą dobrze trzymającą się łatę. Wytrzymała dłużej niż wodery. (2010/01/24 14:02)