Wędki Trabucco

/ 17 odpowiedzi
Witam,

Kupiłem w tym tygodniu matchówkę Trabucco Antrax zachęcony pozytywnymi opiniami o produktach tej firmy, wyszukanymi w internecie ( w szczególności dotyczących jakości wykończenia). Do tej pory miałem kije Mikado i Mistrall i ze dwa stare Jaxona (wklejanka Chyba z lenistwa nie zadałem sobie trudu, żeby polatać po sklepach i 'podotykać' jak zwykle, więc zamówiłem przez internet. Z resztą w mojej okolicy Trabucco nie istnieje :). Podejmując decyzję, wybierałem pomiędzy Daiwa Aqualite i Trabucco Antrax. Daiwa była trochę droższa, poza tym mam w pamięci macankę jakiegoś modelu matchówki Daiwy ze dwa lata temu i strasznie się 'lała' nawet bez żadnego obciążenia. Od jakiegoś czasu nie do końca mi takie kijki leżą, więc staram się wybierać te sztywniejsze (może to błąd?). Być może generalizuję ale zarówno wędki Shimano i Daiwy (kołowrotki to inna bajka) te będące w moim zasięgu do kilku stówek, bez wyjątku były jakby robione pod Angoli, którzy preferują wędki o akcji makaronu al dente. Tyle wstępu.
Kupiłem tego Antraxa i jestem trochę (nawet trochę bardzo) rozczarowany może nie tyle pracą kija (bo wygląda na to, że się polubimy jeżeli chodzi o akcję) ale wykończeniem kija. Wędka za niemal 250 PLN ma:
1. Otarcia na na brzegach pianki dolnika (część dolnika to pianka a cześć to korek - taka moda chyba teraz).
2. Korek jest w około 30% wypełniony szpachlą (!!!!!!!!!).
3. Cały pierwszy segment jest upie....ony w jakiś dziwnych paprochach pod lakierem. Część z tych farfocli przypomina brokat....... (ale zupełny brak regularności i brak tego samego syfu na pozostałych segmentach upewnił mnie w przekonaniu, że tylko mój egzemplarz ma taki 'bonus')
4. Lakier jest cieniutki i był taki rzadki przy malowaniu, że widać poszczególne nitki w omotce na przelotkach. Może dlatego wędka jest lekka ?
5. Spod lakieru w ordynarny sposób wystają  nalepki na blanku (lakier bardzo cienki). Jedna z nich został źle przyklejona i wprost wyłazi spod lakieru.

Z grubsza tyle co rzuciło mi się w oczy.

Wiem, że łowi się wędką i to jest najważniejsze, ale tego typu pierdoły masakrują dobre wrażenia i samym kiju i przy następnym zakupie, w stronę Trabucco będę zerkał nadzwyczaj podejrzliwie.

Napiszcie proszę o swoich doświadczeniach z wędkami Trabucco. Nie wiem jak wasze kije ale na moim 'dumnie' połyskuje made in china. Na innych wędkach kupowanych w ciągu ostatnich lat, również było to samo ale przynajmniej w dniu zakupu nie miałem zastrzeżeń do wykonania sprzętu (w trakcie późniejszej eksploatacji w 95% przypadków również). Zastanawiam się czy miałem po prostu pecha, czy też takie 'drobnostki' to norma dla wędek Trabucco.

Pozdrowienia
xemit


Być może trafiłeś na sprzedawcę , który zamiast wybrakować wędkę , poszedł po najmniejszej linii oporu i sprzedał ją wysyłkowo. Na miejscu  takie niedoróbki nie przejdą.Co do wędzisk mam ich sporo i tylko jedna jest Made in Japan , a mianowicie , FEEDER Mistrall Delux i to widać . Na wędkę aż miło spojrzeć. Reszta to chińszczyzna, ale co ciekawe to najlepiej wykonane są z niej kije Mikado, a w szczególności model Black Draft i to jednakowo w dwóch typach wędzisk tego modelu. Shimano i Daiwa jest daleko z tyłu , oczywiście w klasie wędzisk do 350 zł , gdyż taki jest mój max limit cenowy. (2013/04/05 22:30)

xxxczokxxx


tata sobie ja chwali (2013/04/05 22:42)

wildi


Wstępnie patrzyłem też na mikado ale przynajmniej na fotkach wyglądało, że przelotki są na bardzo krótkich stopkach (jak na match).

Pozdrowienia (2013/04/05 23:20)

pawelek250683


he- ja mam bolonke trabucco erecta power t 600 i jakos nie mam zastrzezen- wykonanie dosyc- ryb sporo wyciagnela. model nie najnowszy- ale u znajomego w sklepie lezala i czekala az ktos da za nia dwiescie pare pln- i bylem to ja- chwale ja. po prostu (2013/04/05 23:31)

cocaine


Witam,kolego wildi jestem w c.szoku po przeczytaniu tego co napisałeś o twym  nowym nabytku o mały włos także w sklepie int. nie zakupiłem na jesień zeszłego roku 2 feederów antraxa ale wybrałem cormorana ts 90 i całe szczęście :) na pewno na twoim miejscu zareklamowałbym  tą popelinę!!! (2013/04/06 07:46)

karateka994


Witam, ja posiadam dwie wędki firmy TRABUCCO, bata 4m i bolonkę 4m. Powiem że nie mogę powiedzieć na nie złego słowa. Łowi się na nie bardzo przyjemnie.  (2013/04/06 08:01)

spar7an


Z każdego towaru zakupionego w internetowym sklepie można zrezygnować bez ponoszenia żadnych kosztów. Masz na to 10 dni. To co napisałeś wprawia w osłupienie, polecam jak najszybciej rezygnację. Czasami lepiej dołożyć parę złociszy i kupić sprzęt którego jesteś pewny. (2013/04/06 08:07)

PhantomLodz


Myślę że warto przy okazji ostrzec kolegów w jakim sklepie wciskają taki chłam, aby omijać kolesia szerokim łukiem. (2013/04/06 08:51)

Grzesiek75


Trabucco to przyzwoita firma i produkuje dosyc dobry sprzęt jeśli chodzi o wędziska, moim zdaniem po prostu gościu wyzbył się wadliwego kija i tyle. Dlatego też wędzisk i kręciołów nie kupuje w sklepach internetowych. (2013/04/06 09:05)

wildi


Zerknijcie na załącznik - tak hyba raczej nie powinno być....

Przemyśle jeszcze temat ale na razie jestem gotowy odesłać wędkę.
Sklepu na razie nie będę podawał - zobaczymy jaka będzie chęć współpracy (nie chcę robić komuś koło d.... skoro nie wiem, czy będzie wola przyzwoitego rozwiązania tematu). Przy okazji - nie podawajcie zbyt ochoczo linków do sklepów (zwłaszcza w kontekście negatywnych uwag) i traktujcie to jako nagrodę dla nich. Bezpośrednie podawanie linków i nazw sklepów poprawia im tylko za darmo pozycjonowanie w googlach a nie zawsze są tego warci.... (2013/04/06 14:02)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

wildi


Zapomniałem dodać, że to samo jest przy kilku innych przelotkach.

Reklamować? (2013/04/06 14:06)

pawelkonin99


Witam.
Ja bym reklamował w przypadku takiej dziury , według mnie jest to niedopuszczalne , prędzej czy później będziesz miał problemy z tą przelotką . Ja posiadam dwa kołowrotki Trabucco i nie mogę powiedzieć złego słowa , szczególnie jeden - Winch BRS , coś pięknego . Dałem za niego ok. 160pln , a chodzi jak złoto .  Jestem pewny , że za tą cenę nie kupiłbym lepszego .
Pzdr . (2013/04/06 15:02)

Gorgoth82


Ja posiadam Trabucco Razor 10-30 2,70m i nie mam nic do zarzucenia tej wędce. Bardzo dobrze wykończona. Łowię nią już 4 sezon i zero problemów. Swoją wędkę zareklamuj, przy każdej masowej produkcji może zdarzyć się felerny egzemplarz. Swoją drogą ktoś kto kontroluje jakość i wypuścił tą wędkę do sprzedaży powinien dostać naganę. (2013/04/09 06:25)

wildi


Odgrzewam temat - chyba warto o tym napisać.
Zwróciłem się z zapytaniem do firmy Lorpio, oficjalnego dystrybutora Trabucco na PL, czy wady udokumentowane na zdjęciach to standard, czy też mój egzemplarz wędki Antrax Match Plus kwalifikuje się do wymiany. Liczyłem na przychylną mi odpowiedź, z zamiarem odesłania wędki do sprzedawcy. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu zaproponowano mi wymianę wędki bezpośrednio w Lorpio. Dodatkowo firma zamówiła kuriera na swój koszt, który odebrał sprzęt do wymiany (chciałem zwrócić koszty przesyłki ale zasugerowano mi, że nie będzie to konieczne  :) ).
Muszę przyznać, że obsługa posprzedażna stoi w Lorpio na najwyższym poziomie i jestem w pełni kontent zarówno ze sposobu załatwienia sprawy jak i poziomu poziomu kontaktu z Działem Sprzedaży w Lorpio (przy okazji pozdrowienia dla Pana Łukasza) - pełen profesjonalizm.
W ten sposób chcę wszystkim pokazać, że kontakt i załatwienie tematu reklamacyjnego nie zawsze musi wyglądać jak dobieranie się do jeża, a tak to niestety wygląda w przypadku niektórych firm.

Pozdrawiam wszystkich. (2013/04/24 09:49)

PhantomLodz


Zgadzam sie z przedmówcą.
Kontakt i profesjonalizm w Lorpio klasa światowa. Po zakupie dwóch kijaszków Trabucco stwierdzam bezsprzecznie że jedyne zakupy internetowe robię tylko w tym sklepie, cokolwiek będe potrzebował. (2013/06/14 10:22)

raku-m


Witam kolegów . Odnośnie sprzetu trabucco jest raczej ok. Niestety serwis żenada. W maju po rozmowie tel ze sklepem trabucco (Marcin Major) odesłałem kija. Mija ok 2 miesiecy dzwonie i zaczynaja go szukać. Po 2 tyg , znalazł sie niestety nie naprawiony:( ponowne odesłanie kija do serwisu. Mijaja kolejne miesiące i non stop dzwonie pisze itd. Jest 18 września i po wczorajszej kłótni z panem Majorem o 22:15 dostaje sms ze jutro kurier dostarczy niestety nie naprawioną wedke. Radze omijać szerokim łukiem , mam troche ich sprzetu ale to już koniec. Nie polecam!! (2018/09/19 10:17)