Spinning na klenia max 800zł

/ 43 odpowiedzi
Witam wszystkich,
Potrzebuję kijka do łowienia kleni (i jazi) z brzegu lub główek na Wiśle, Wkrze, Narwi czy Bugu w wodzie o niezbyt mocnym uciągu. Pasowałaby mi najbardziej długość 2,90m ewentualnie 2,70m. Przyłowem mogą być ryby takie jak boleń, szczupak, raczej nie więcej jak 65 cm. Używane przynęty to woblery 3 - 5 cm, bardzo by mi zależało żeby dało się je posłać na przyzwoitą odległość. Co do akcji i mocy kija - myślę nad akcją moderate fast / moderate (kwestia które mi bardziej podpasuje przy "macaniu" w sklepie..), moc M/L. CW do 14 gram bo lżejsze raczej będzie zbyt delikatne..
Budżet to około 800 zł, ale oczywiście tańsze propozycje jak najbardziej mile widziane (odrobinę droższe też mogą być). Parametry proponowanych przez Was wędzisk oczywiście nie muszą być w 100% zgodne z tym co pisałem wyżej, wszystko rozpatrzę.
Mam nadzieję, że coś mi doradzicie i z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Jędrula


Kurde , dozbieraj trochę... (2014/10/01 22:54)

Soltys1989


To plany na przyszły sezon także mam czas. A do jakiego kija miałbym dozbierać ? :) (2014/10/01 23:03)

Jędrula


To plany na przyszły sezon także mam czas. A do jakiego kija miałbym dozbierać ? :)



Kolego , to był sarkazm . Za te pieniądze ja kupiłbym pod klenia 4 spinningi . W tej kwocie zakupisz spina z górnej półki , mniemam , iż każda wędka za ta kasę będzie wzorowa .



(2014/10/01 23:12)

Soltys1989



Kolego , to był sarkazm . Za te pieniądze ja kupiłbym pod klenia 4 spinningi . W tej kwocie zakupisz spina z górnej półki , mniemam , iż każda wędka za ta kasę będzie wzorowa .

A to przepraszam, nie załapałem.. No ale jak wspomniałem - tańsze propozycje mile widziane..

W każdym razie, dzięki za odp :)



(2014/10/01 23:15)

grisza-78


Kamil - za tę sumę uderz do pracowni, jest ich coraz więcej. Zrobią Ci kij, taki o jakim mówisz. Zagadaj tu na portalu z Tomkiem(Tomas81), lub Pawłem (DeltorO) Oni wiedzą. Pozdro! (2014/10/01 23:21)

u?ytkownik32263


Kolego za ok 8 stówek bez problemu znajdziesz super kijek zbudowany przez rodbuildera. Pod jazie/klenie w tym zakresie jest mnóstwo blanków. Ot choćby z Batsona, MHX czy FishingArtu. Modeli jest tyle że aż nie chce mi się ich wymieniać. Naprawdę warto pójść tą drogą tym bardziej że dostajesz wędzisko z parametrami jakie Ty sobie życzysz dzięki czemu nie jesteś skazany na fabryczne.

Lecz jeśli nie jesteś zainteresowany handmadami to mogę Ci polecić świetny patyk: HM80 Silver Demon 2,75m 2-14g. Dół ma trochę wyżej, góra dobrze opisana. Przynęty i łowiska które wymieniłeś idealnie obskoczy. A piszę o nim bo raz że łowiłem nim a dwa można go wyhaczyć nawet w niższych cenach niż te 8 stów. Dla mnie to jedna z najlepszych fabrycznych wykałaczek pod klenia, nie klenika. Więc da radę i przyłowom, oczywiście takim bez przesady:)
(2014/10/01 23:23)

Jakub Woś


Budżet niekiepski, Diaflex od Robinsona i "będziesz Pan zadowolony" (2014/10/01 23:23)

u?ytkownik32263


Kamil - za tę sumę uderz do pracowni, jest ich coraz więcej. Zrobią Ci kij, taki o jakim mówisz. Zagadaj tu na portalu z Tomkiem(Tomas81), lub Pawłem (DeltorO) Oni wiedzą. Pozdro!

Grzesiu to żeś mnie uprzedził:) I zaprezentował hahaha (2014/10/01 23:24)

szczawik1984


Popieram kolegów za 8 stów to coś z pracowni dopasowanego do twoich potrzeb.
Odpuść sobie Jaxony, Robinsony, Mikada i inne tego typu masówki.
Sam jestem w posiadaniu dwóch spinningów z pracowni w tym jeden robiony nawet pod mój już kupiony kołowrotek.
Z pracowni polecam tylko jedną Fishing Center. Mistrzowie w swoim fachu i nikt tego nie podważy. Na dodatek umawiasz sie na termin i w tym terminie wędka będzie zrobiona. Robili mi właśnie kij na blanku MHX i jestem mega zadowolony.
Drugi kij robiłem w inne pracowni ( nazwy nie zdradzam ) nie dość że termin który ustalony był na 3tyg. został przesunięty dwu krotnie bo się nie wyrobili lub czegoś nie mieli to na dodatek kij kosztował o 85 zł więcej niż ustalono pierwotnie. (2014/10/02 02:13)

Jakub Woś


Popieram kolegów za 8 stów to coś z pracowni dopasowanego do twoich potrzeb.
Odpuść sobie Jaxony, Robinsony, Mikada i inne tego typu masówki.
Sam jestem w posiadaniu dwóch spinningów z pracowni w tym jeden robiony nawet pod mój już kupiony kołowrotek.
Z pracowni polecam tylko jedną Fishing Center. Mistrzowie w swoim fachu i nikt tego nie podważy. Na dodatek umawiasz sie na termin i w tym terminie wędka będzie zrobiona. Robili mi właśnie kij na blanku MHX i jestem mega zadowolony.
Drugi kij robiłem w inne pracowni ( nazwy nie zdradzam ) nie dość że termin który ustalony był na 3tyg. został przesunięty dwu krotnie bo się nie wyrobili lub czegoś nie mieli to na dodatek kij kosztował o 85 zł więcej niż ustalono pierwotnie.

Nie rozumiem Twojego podejścia do tematu. Piszesz żeby odpuścić masówki a poźniej opisujesz swoje przykre doświadczenia z kijem z pracowni. Łowiłeś kiedyś kijem Diaflex?

Trzy lata temu byłem zainteresowany takim kijem z pracowni. Zgłosiłem się do jednej znanej. Dostałem serię pytań na które nie potrafiłem odpowiedzieć. Począwszy od blanku, rozmieszczenia przelotek, jakich przelotek, omotek, lakieru, korka, długości dolnika i wielu innych. Postanowiłem pogrzebać w internecie i stwierdziłem, że wtedy za mało znałem się na kijach żeby dobrać coś idealnego pod siebie. Jeśli autor zadaje pytanie o kija na tym forum to znaczy, że nie jest na tyle oblatany w kwestii parametrów i komponentów składowych kija aby samemu coś zaproponować. Jeśli nie wiesz bardzo dokładnie czego chcesz ktoś zrobi to według własnego uznania , niekoniecznie z najlepszych komponentów. Wtedy kij niczym nie będzie różnił się od "masówki" poza wyższą ceną. Dodam że pracownia wspomniana przez Ciebie dziennie wypuszcza kilka kijków. Obawiam się że jedna osoba tego nie zrobi i powoli staje się to masówką.

Kije z pracowni jak najbardziej ale dla tych co dokładnie wiedzą czego chcą. (2014/10/02 07:29)

JKarp


Nie rozumiem Twojego podejścia do tematu. Piszesz żeby odpuścić masówki a poźniej opisujesz swoje przykre doświadczenia z kijem z pracowni. Łowiłeś kiedyś kijem Diaflex? 
Nie przykre doświadczenia z kijem a z pracownią ;-)
" Jeśli nie wiesz bardzo dokładnie czego chcesz ktoś zrobi to według własnego uznania , niekoniecznie z najlepszych komponentów. Wtedy kij niczym nie będzie różnił się od "masówki" poza wyższą ceną. Dodam że pracownia wspomniana przez Ciebie dziennie wypuszcza kilka kijków. Obawiam się że jedna osoba tego nie zrobi i powoli staje się to masówką.
Kije z pracowni jak najbardziej ale dla tych co dokładnie wiedzą czego chcą."
Kilka wędek dziennie ( na dokładkę praktycznie każdy inny ) w porównaniu do kilkuset na dobę to nie jest masówka. Miałem okazję pomacać wędki robione pod zamówienie ( spiny i karpiówki ) i porównać z masówką ze sklepu. Nawet te najdroższe seryjne nie mają tego czegoś co mają ręczne zbrojone nie mówiąc o mocy wędek, wykonaniu itd. 
"Kije z pracowni jak najbardziej ale dla tych co dokładnie wiedzą czego chcą."  - Dobry zbrojmistrz daje możliwość wyboru ( rozmawiałem i wiem ). Możesz pozostawić dany blank a on podpowie co z czym, i dlaczego różni się ceną. Wytłumaczy dlaczego tak by uzbroił blank a nie inaczej. Chcę powiedzieć, że nie naciąga Klienta na najdroższe materiały a doradza pozostawiając możliwość wyboru. Pozostawiam tu temat elementarnej wiedzy wędkarskiej bo chyba nikt nie zamówi kija bardzo mocnego na klenie a kija na klenie jako sumówki do trollingu ;-)Jako ciekawostkę powiem, że kiedyś jedna firm miała w ofercie karpiówki. Dość drogie ale ponoć rewelacyjne. Jak okazało się, że cena za duża zrobiono promocję - jak ktoś zakupi dwa kije tej serii dostanie trzeci za złotówkę. To ja pytam ile rzeczywiście kosztował ten kij skoro trzeci oddawano za darmo?  JK


(2014/10/02 08:22)

pawelz


Nie zapominajmy o jedenej rzeczy. Nie wiem jak to jest ze spinningami czy innymi wedziskami, ale tak jest z muchowkami.
GWARANCJA. Co w przypadku wedek powyzej kilkuset zl nie jest bez znaczenia.
W przypadku recznego zbrojenia mamy GWARANCJE tylko na blank. Jesli cos sie stanie i zlamiemy, koszt budowy i materialow, ktorych nie da sie wykorzystac ze starej wedki (tu raczej problemu nie ma bo przelotki i uchwyt powinno dac sie zdemontowac) pokrywamy sami.
Zbudowanie nowej wedki to nie wyjecie z polki. Raz ze troche poczekamy, dwa ze zaplacimy za to. (2014/10/02 11:31)

JKarp


Mylisz się Paweł ;-)Dostajesz do ręki nowy wyrób na który, zgodnie z dyrektywami UE masz 24 miesiące gwarancji.Poza tym masz jeszcze możliwość dochodzenia swoich praw na zasadzie niezgodności towaru z umową a dokładnie - jeśli jakaś część rzeczy ( w tym wypadku wędki ) ulegnie uszkodzeniu a ma wpływ na używalność tego przedmiotu ( np przelotka, uchwyt kołowrotka, omotka która źle trzyma przelotkę ) producent ma obowiązek wymienić wadliwą część lub jeśli jest to niemożliwe z ekonomicznego punktu widzenia wymienić cały towar na nowy.Swoją drogą ktoś wstawia dobry kit mówiąc, że daje gwarancję tylko na blank a na cały wyrób do którego zamocował nowe przelotki, nowy uchwyt kołowrotka i polakierował całość już nie. 
JK (2014/10/02 12:06)

pawelz


Jestes pewien. Bo kumpel ma skladanego Sage w Taimen'u i w momencie jak kupowal, dowiedzial sie ze ma gwarancje tylko na blank. Ja osobiscie nigdy nie skladalem kija, ale dokladnie to samo mi powiedzieli jak kiedys chcialem kupic kija na blanku T&T. Zrezygnowalem wlasnie z uwagi na warunki gwarancji. Musialbym wywalic 1700 zl nie majac spokojnej glowy :) (2014/10/02 13:03)

JKarp


Paweł to nie chodzi o to czy ja jestem pewien ale o prawo.
Ci co składają wędki mogą sobie pisać i mówić do woli co chcą ale sam pomyśl - płacisz za kij 1000 zł a z przelotka się z jakiegoś powodu wykrusza lub uchwyt kołowrotka coś nie halo, albo lakier się łuszczy - to nawet zwykły kij za 100 zł zareklamujesz jeśli lakier zmatowieje, korek ( niby korek ) się odklei a kija 1000 zł nie zareklamujesz?
Paweł to producent odpowiada za jakość sprzętu i za jego wykonanie.
Najlepszym sposobem na nieuczciwych producentów jest Niezgodność Towaru z Umową i w Starostwie taki ktoś od Ochrony Konsumenta. Pisać to sobie można różne rzeczy w karcie gwarancyjnej ;-) ale dyrektywa unijna mówi jasno i wyraźnie http://decyzje.uokik.gov.pl/LogosSKON/logosdocs.nsf/EB3F08F925B21C4DC12571EF003B7271/$FILE/31.Dyrektywa_1999_44_WE_Parlam.pdf/"(17) właściwe jest ograniczenie w czasie okresu, w ciągu którego sprzedawca jest odpowiedzialny za wszelki brak zgodności, który istnieje w terminie dostawy towaru; Państwa Członkowskie mogą równieŜ zapewnić ograniczenie okresu, w ciągu którego konsumenci mogą egzekwować swoje prawa, pod warunkiem, Ŝe taki okres nie wygaśnie przez upływem dwóch lat od daty dostawy; tam, gdzie w ustawodawstwie krajowym czas, w którym rozpoczyna się bieg okresu przedawnienia nie jest datądostawy towaru, łączny czas trwania tego okresu zapewniony przez prawo krajowe nie moŜe być krótszy niŜ dwa lata od daty dostawy; "
JK
(2014/10/02 13:21)

pawelz


Ty mowisz o jakosci wykonania i to rzeczywiscie nie podlega dyskusji.
Ale ja pisze o zlamaniu kija. Wyobraz sobie. Kupujesz blank i dajesz do budowy (badz zlecasz kupno - rozni ludzie roznie robia, ja mam kumpla ktory sam kupowal blank i dawal do zrobienia).
Gosc go zbroi i oddaje Ci wedke. Okazuje sie ze np. blank mial wade. Np w transporcie zostal gdzie pukniety itp. Lowie ryby i kij strzela. I co wtedy. Gosc ktory kilka dni lakierowal i zbroil ten blank bedzie robil za darmoche to samo nie ze swojej winy ?.
Jesli bedziesz kupowal od firmy gotowy kijek jako produk koncowy to moze i bedziesz mial gwarancje. Ale jak dasz blank do uzbrojenia to watpie ze jakikolwiek zbroimistrz da Ci gwarancje na blank. W muchowkach tak to nie funkcjonuje. Kupujac blank Sage i zbrojac w przypadku zlamania odsylam czysty blank do Sage a reszte musze robic we wlasnym zakresie. (2014/10/02 15:04)

JKarp


Ja robiłbym tak:zlecam zakup, ten co kupił zbroi i odpowiada ZA CAŁOŚĆ. Ja mam dostać do ręki wędkę sprawną, uzbrojoną i bez wad ukrytych i nie ukrytych.Płaci się za duże pieniądze żeby potem szukać winnych. Sam wiesz, że nawet na wskutek złego zbrojenia ( za mocno naciągnięta omotka, za ściśle i blank jest w tym  miejscu nadwyrężony ) może dojść do złamania. Zanim ktoś zacznie zbroić czysty blank należy wszystko ugadać i zapisać żeby było jasne. Poza tym jakoś nie wierzę, żeby tak drogie blanki tak łatwo się uszkadzały. No chyba, że właściciel kija jest strasznym niezdarą, niechlują i zupełnie nie dba o kij i nie zwraca uwagi na to co z nim robi stukając i pukając gdzie się da.A najlepiej może Tomek powie jak to jest i jak zamawiać wędkę, żeby potem można było dochodzić w razie co swoich praw. Bo jednak sam przyznasz, że 1700 zł a wędka pęka i nie ma winnego to coś nie halo ?
JK (2014/10/02 15:55)

Soltys1989


Dziękuję za te kilka propozycji, mam nadzieję że gdzieś w wawie znajdę te kijki żeby obejrzeć.
Co do kija z pracowni - już konsultowałem to z panem Ireneuszem z FC i doradził mi Batsona DSS 1142-2. Z uchwytem DPS (którego chciałbym uniknąć) i przelotkami hardloy = koło 760 zł. Sam nie wiem panowie... Oczywiście przejadę się do nich obejrzeć ten blank, może będzie "urywał dupę" i się na niego zdecyduję. Jednak Wasze propozycje też sprawdzę.
Jak coś wymyślicie jeszcze ciekawego to piszcie :)
Pozdrawiam

edit:
P.S. Oglądałem dziś Fenwicka HMX-S962-MF (moc light, akcja mod/fast, 4-10 funtów, 7-18 cw).
Niestety troszkę zbyt "krowi ogon" i nie wiem jakby się zachowywał w lekkim nurcie z wobkiem z ciut większym sterem.. a szkoda bo fajnie mi leżał, a i cena stosunkowo łagodna.

Po drugie, właśnie się skapnąłem że przeoczyłem w sklepie tego HM80 Silver Demon :O Albo info na stronie sklep ma nieaktualne
(2014/10/02 20:33)

u?ytkownik32263


Kamilu to Ci  Irek doradził...Hardloye na tak delikatnym patyku :-/ Z całym szacunkiem dla jego pracy ale nie zakłada się tak ciężkich przelotek do tak delikatnego patyka.

Najlepszym rozwiązaniem ekonomicznym są Mimimy, ale że on ich chyba nie używa, jeśli mnie pamięć nie myli, zaproponował Ci taką beznadzieję. Poza tym nie gloryfikujmy tak Irka, choć robotę w propagowaniu rodbuildingu odwala świetną. Ale są też inne sprawy. Ja w każdym razie nie mam najlepszej opinii o ww pracowni bo gdy zaczynałem przygodę z tym hobby i byłem zielony jak młoda trawka zaoferowano mi wręcz złe przelotki do tunelu. Jakoś potem to zniosłem co nie zmienia faktu złego podejścia do klienta. A zostawiałem tam łącznie grubo 1,5 kafla(2 blanki + komponenty do nich) No i pracownia jest bardzo droga, nawet jeśli dostaniesz upust 10%. Są lepsi i tańsi a fc jest tylko najbardziej znaną. (2014/10/03 13:13)

szczawik1984


FC najbardziej znaną i chyba najstarszą w Polsce. Czy najdroższą nie wiem sprawdzałem tylko dwie ale za to na 100% są terminowi.
Mi osobiście kij od nich świetnie leży  i złego słowa nie powiem.

Łowiłeś kiedyś kijem Diaflex?  Tak kilkoma modelami to samo kijami ze stajni: Dragon, Jaxon, Mikado, Konger. ( pracuje w sklepie wędkarskim ) jak mi kij nie pasuje trafia na olx.pl
Moja opinia jest taka: Dupy nie urywa!!!! wszystkie sprzedałem po cenie hurtu - ale to już moja prywatna opinia. Po prostu mi nie pasowały.
Na nowy sezon zgłoszę się Matusiaka po spinning typowo pod sandacza. (2014/10/03 13:52)

u?ytkownik32263


A teraz gwarancja:)

Każda pracownia oferuje gwarancję na swoje wyroby obejmującą całość produktu, z reguły są to 3 lata choć bywa i więcej. Nawet dożywotnio: FA i blanki od Blaasa FX w górę! Do tego dochodzi gwarancja na blank bo niektórzy producenci udzielają jej dożywotnio. Więc jeśli patyk pierdylnie z winy wady ukrytej blanku lub zbrojmistrza( szczerze podpowiem że w tym przypadku i tak pójdzie na konto wadliwego blanku-jakoś nikt nie chce się przyznawać) to nic się nie płaci. Komponenty można praktycznie wszystkie przełożyć na inny blank lub jego część. Przy odrobinie szczęścia i wprawy nawet uda się odzyskać korek z rękojeści. Z pianką nie wiem bo tego akurat nigdy nie robiłem ale sądzę że też.

Generalnie wady ukryte czyli ten suchy trzask napawający nas strachem, powodujący nadmierną potliwość i nagły wzrost ciśnienia hehehe, uwidaczniają się najczęściej po kilku góra wypadach lub pierwszej większej rybie. Czasem nawet już przy zbrojeniu jak w moim wypadku. Tak połamałem już raz patyka a dokładniej blank za 7 stów przy opracowywaniu rozkładu przelotek na taśmach! Wiem co było powodem ale że producent pod ręką w PL i super serwis, obecnie jedzie do mnie jego następny blank. Tym razem za 9 stówek:)

Co do samej wysyłki. Komponenty jak przelotki trzeba samemu zdjąć, rękojeść zostaje. W przypadku mało popularnych firm jak wspomniany Sage możliwe że trzeba wszystko oczyścić. Tego nie wiem. Za to np. taki MHX wymaga jedynie niewielkich kawałków w okolicach złamania a czasem tylko fotek. Zresztą najczęściej kończy się na dopasowaniu złamanej sekcji w danej pracowni. Bo nie oszukujmy się, w PL znakomita większość patyków jest kilkuskładowa zbrojona na dość popularnych blankach: Batson, MHX, Phenix, CD. Trochę więcej będzie kłopotu z jednskładami, kurde ten mój za 9 stów co jedzie to jednocześciówka:) Lecz jak wyżej pisałem większość udaje się odzyskać i taki fachura zakłada to wszystko na nowy blank bezkosztowo.

Inaczej to wygląda gdy wykałaczka się połamie z winy użytkownika. Wtedy trzeba liczyć koszt złamanego elementu oraz montażu komponentów na nowej części. Czyli prawie tyle co nowa wędka. Ale, ale!!! Część pracowni oferuje gwarancje polegające na stałej opłacie. Czyli łamię patyka na kolanie, przyznaję się do tego. Pracownia kasuje mnie np. 50 dolków za element co w przypadku drogich blanków się opłaca oraz za przezbrojenie. Jest dużo taniej. Poza tym są gwarancje bezwarunkowe, czyli łamię kija jak wyżej, dodatkowo depczę przelotki Fuji Torzite za 8 stów:))) Pzyznaję się do tego i płacę tylko te przykładowe 50 USD za naprawę.

PS. Wina użytkownika: MHX bierze za dostarczenie nowego blanku 30USD, FishingArt 50USD, reszta blanków innych producentów do dogadania. (2014/10/03 13:56)

u?ytkownik163477


Moim skromnym zdaniem gdyby ten kij miał być faktycznie głównie na klenia, to szkoda takiego budżetu. Ale oczywiście nikt nie zabroni ci nim łowić innych gatunków. Jeśli zdecydujesz się na 'masówkę' to osobiście mogę polecić Illexa, lekkie i niezwykle wytrzymałe wędziska, wędką do 7 g wyciągniesz wszystko, pomijając większe sumy, gigantyczne szczupaki czy łososie. Klenie i pstrągi na złoty medal wyciągniesz tym bez problemu. To odrobinę większy budżet, ale moim zdaniem warto. Co do budowania wędek, to nie zamawiałem dotąd w ten sposób, ale nurtuje mnie jedno pytanie - czy można zwrócić zamówioną wędkęm jeśli nie będzie odpowiadać tej wymyślonej? Bo taką masową można, jak to się mówi, pomacać przed zakupem. Zakładam, że zwrócić nie można i możemy zostać z drogim, niechcianym patykiem. (2014/10/03 14:03)

u?ytkownik32263


FC najbardziej znaną i chyba najstarszą w Polsce. Czy najdroższą nie wiem sprawdzałem tylko dwie ale za to na 100% są terminowi.
Mi osobiście kij od nich świetnie leży  i złego słowa nie powiem.

Łowiłeś kiedyś kijem Diaflex?  Tak kilkoma modelami to samo kijami ze stajni: Dragon, Jaxon, Mikado, Konger. ( pracuje w sklepie wędkarskim ) jak mi kij nie pasuje trafia na olx.pl
Moja opinia jest taka: Dupy nie urywa!!!! wszystkie sprzedałem po cenie hurtu - ale to już moja prywatna opinia. Po prostu mi nie pasowały.
Na nowy sezon zgłoszę się Matusiaka po spinning typowo pod sandacza.



Seba a o jakim patyku piszesz że dupy nie urywa? O proponowanym przeze mnie HM80 czy Fenwicku? Mi ten Dragon leżał bardzo fajnie mimo że lubię szybsze kijki. Nawet na klenie.

Z FC masz sporo racji ale wierz mi, są drodzy. I to mam na myśli same zbrojenie bo wiadomo, komponenty mają różne ceny. I np. za komplet przelotek możesz zapłacić niecałą stówkę jak i pod tysia! Z blankami podobnie. O terminowości się nie wypowiem bo ja tylko kupowałem komponenty, patyki sam składam. Za to pod względem serwisu i obsługi klienta najlepszy jest FishingArt. Krzyś jest niesamowity. Zresztą możesz poczytać na jb, wszyscy Go chwalą. Czego już nie można powiedzieć o Irku, "przepraszam nabiłem na kasę" też słyszałem.Choć w tamtej sytuacji nie bardzo się tym przejąłem bo to była bardziej zastanawianie się nad uchwytem. Ale podejście do klienta bywa nie teges. (2014/10/03 14:09)

szczawik1984


Dupy nie urywają np Jaxony, Kongery, Robinson, Mikado.
Na temat Fenwicka nie wypowiadam się nie łowiłem.
Co do Dragona to testowałem Moderate, Vipery, Guide i Team Dragon z serii 2014.
Żaden nie powalił na kolana. Co do wędzisk Dragon HM ( wszystkie modele ) mogły by być o 200 zl tańsze a były by świetnymi propozycjami na rynku. To nie tylko moja opinia ale również kilku osób siedzących w tym temacie.

Seba a o jakim patyku piszesz że dupy nie urywa? O proponowanym przeze mnie HM80 czy Fenwicku? Mi ten Dragon leżał bardzo fajnie mimo że lubię szybsze kijki. Nawet na klenie.
(2014/10/03 14:25)