Rzęsa wodna .

/ 39 odpowiedzi
pstrag222


Nie ryzykował bym tak z tym przepływem. Bo w mieście obok koles miał stawy komercyjne przepływala tam woda właśnie z rzeki. A w innej miejscowości wpuścił do tej rzeki jakiś syf że swojej firmy brukarskiej wszystko spłynęło do stawów nie muszę mówić czym się to skończyło. Tak że lepiej dmuchać na zimne. (2011/02/05 20:22)

unlaw


Zastrzegam na samym początku, potraktujcie mój wpis jako taką wolną myśl!:)Zdarza się, że kiedy mam przerwę w studiowaniu - nadchodzą wakacje, łapie się na miesiąc -dwa do roboty na stawach rybnych. I stąd takie moje małe spostrzeżenie.Nie wiem jak to jest z rzęsą, czy jej rozrastanie się jest wynikiem kwasowego odczynu wody, ale gdyby tak było to:Otóż na tych stawach, z kwaśniejącą wodą radzono sobie, poprzez rozsypywanie po stawie wapna palonego. Ciężko mi powiedzieć jak by to było w przeliczeniu kg na m3, ale zasadowy odczyn wapna, jednak w jakiś sposób niweluje kwasowość wody.Być może to jest jakiś sposób? (2011/02/05 23:46)

u?ytkownik61878


Około miesiąca temu w Google wpisałem "rzęsa wodna" i czytałem, czytałem, czytałem.
Były wypowiedzi naukowców, hodowców posiadających duże akweny wodne i właścicieli oczek wodnych.
Z całości wyłoniło się /wg mojej oceny/ zielsko z którym w zasadzie nie walczy się przy pomocy środków chemicznych a raczej głównie za pomocą mechanicznego usuwania skutków, przyczyny likwiduje się sukcesywnie w miarę możliwości.
W większości publikacji przewijasię temat mechanicznego usuwania rzęsy. Najlepiej sprawdzajacym sie sposobem było utworzenie pływającej bariery z butelek po napojach o poj 1,5 litra połączonych przy pomocy sznura /żyłki/ i rozciągniętych na szerokość zbiornika /w Twoim przypadku staw ma 15 m/. Do tej bariery nawodnej owinięto stare gęste firanki, które zanurzono następnie około 15÷25 cm poniżej lustra wody /obciążenie wykonano zaszywając drobne kamienie w materiał firanki/. Poprzez przeciągnięcie bariery wzdłuż stawu dokonywano zebrania kożucha rzęsy z powierzchni wody, a tuż bezpośrednio przy brzegu w tym samym czasie wykaszano trzcinę i trawę która opadała do wody /rzęsa przytrzymywała się tych roślin tworząc zalążki nowych ognisk rozrostu rzęsy/. Podbierakiem lub podrywką zbierano przy brzegu pozostałości. Operację tą powtarzano regularnie i z czasem uzyskiwano pozytywny efekt.
Wszędzie przewija się ostrzeżenie o przenoszeniu rzęsy wodnej przez zasiedlanie zbiornika innymi roślinami z innych "skażonych" zbiorników rzęsą, rosliny te są niedostatecznie wyczyszczone. Ptactwo wodne /migrujace/ rodzaju kaczka krzyżówka, bocian itp, żaby z pobliskich zbiorników czy piżmoszczury, wpuszczane ryby przenoszone w siatkach na których są uczepione rzęsy...
Największym zagrożeniem jest również zbytnie przenawożenie dokonywane poprzez zasilanie zbiornika wodami zlewni pobliskich pól oraz o ile jest w pobliżu hodowla bydła lub trzody - poprzez grunt następuje przeazotownie.
Najlepiej pobrać próbkę wody i dokonać badania w Sanepidzie, uzyska się wyniki na podstawie których można wówczas podjąc właściwe kroki - np przy pomocy kwaśnego torfu można regulować pH wody /w zakresie 6,5÷7,5 pH/.
Posadowienie w zbiorniku innych roślin zanurzonych i powierzchniowych stworzy konkurencyjność dla rzęsy i może być ułatwieniem w dalszej jej likwidacji.
O ile istnieje możliwość spuszczenia wody ze zbiornika - wtedy istnieje możliwość mechanicznego usunięcia warstwy rzęsy i odkażenia wapnem gaszonym tego zbiornika. Ryby z rego zbiornika przemieszczane do innego powinny być "czyste" skrupulatnie przeglądnięte i wyplukane w czystej wodzie - to samo należy zrobić prz powrotnym ich umieszczeniu w oczyszczonym zbiorniku.

(2011/02/06 10:58)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

khakiprichi


Witam!!!
dziwne że amury sobie nie radzą,kolega ma staw 150m na 50m z taką zatoką 30m na 30m,miał sporo rzęsy,wywłócznika i wiele innych roślin po zarybieniu amurem w liczbie ponad 200szt,po 2 latach zniknęło wszystko i zajęły sie pałką wodną.Rąbały mu wszystko jak leciało,staw czysty niestety w tamtym roku przyducha załatwiła pond 100 sztuk trochę zostało zabranych bo już pod 3 kilo podchodziło nie wiem ile zostało ale w tamtym roku nikt amura nie złowił.Dodam że wpuszczał takie 0.25 do 0.5kg.Ale staw czysty a były lata że nie było gdzie wędki zarzucić!!
pozdrawiam!!! (2011/02/06 11:10)

pstrag222


Amur w oczach wielu wędkarzy i nie tylko jest świetnym pozeraczem roślin w rzeczywistości woli co innego w ostateczności zje rośliny (2011/02/06 14:41)

Yubari


Po rozmowach z osobą znającą się na zanieczyszczeniach wody rada jest następująca.

1. Mechaniczne oczyszczanie zbiornika z rzęsy (rzęsa blokuje dopływ tlenu do wody, a obumierające szczątki opadają na dno rozkładając się wprowadzają związki azotowe do wody i na dnie tworzą osad toksyczny dla zwierząt)

2. Natlenienie wody im głębsze tym lepiej (związki azotu zawarte w wodzie po reakcji z tlenem przestają być toksyczne) - zwróć uwagę że oczyszczalnie ścieków wykorzystują intensywne natlenianie do rozkładu zanieczyszczeń.
Im głębiej osadzisz napowietrzenie tym spowodujesz większy ruch wody pomiędzy powierzchnią i dnem co również doprowadzi napowietrzenia wody.

UWAGA. w zależności jaki jest stan osadów dennych zbyt gwałtowne ich podniesienie i zmieszanie z wodą może spowodować efekt przyduchy i wybić ryby!!

Czyli: napowietrzanie zaczynaj od od połowy głębokości i dopiero po jakimś czasie przenoś je niżej żeby nie ruszyć zbyt gwałtownie osadów dennych.
Jak się da to wodę która spływa do zbiornika przepuść przez odstojnik aby cięższy syf opadł.
Pozdrawiam (2011/02/06 15:40)

niko2s


witam kolego wsyp troche wapna gaszonego co jakiś czas

(2011/09/16 12:14)

niko2s


witam ja wsypałem i niemam problemów z rzęsoą a był pełen staw i dwa razy w roku sypie to wapno (2011/09/21 20:51)

Tomasz90


a jednak można usuwać zielsko ze stawu :))))))) (2011/10/03 10:15)