Spokojnie możesz łowić, jak bedzie ciepło to i do połowy listopada.
Ryby schodzą na głębszą wodę, przynęty raczej robaki niż roślinne.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam serdecznie. Z racji tego, że jest to mój pierwszy wpis, proszę o wyrozumiałość.
Wędkarstwem zainteresowałem się stosunkowo niedawno, ale chęć przyswajania nowej wiedzy jest ogromna i z tego właśnie wynika moje pytanie.
Jest to moja pierwsza wędkarska jesień, którą chcę "przepracować" na poważnie. Teraz mamy pierwszy dzień października. Czy jest jeszcze sens jeździć łowić białą rybę (lin, karaś, karp) z gruntu? Czy może schować już te zestawy i tak jak większość wędkarzy zająć się połowem drapieżników ponieważ grunt o tej porze jest już bez sensu? Przyszły weekend ma być słoneczny, dlatego zastanawiam się nad wypadem na ryby.
Z góry dziękuję i proszę o odpowiedzi.
P.S. Jeżeli powodzenie wyjazdu na białą rybę jest realne, miło by było zobaczyć jakieś wskazówki. Czego unikać? Czym się kierować? Jakie zanęty i przynęty?
Pozdrawiam, Łukasz.
Witam serdecznie. Z racji tego, że jest to mój pierwszy wpis, proszę o wyrozumiałość.
Wędkarstwem zainteresowałem się stosunkowo niedawno, ale chęć przyswajania nowej wiedzy jest ogromna i z tego właśnie wynika moje pytanie.
Jest to moja pierwsza wędkarska jesień, którą chcę "przepracować" na poważnie. Teraz mamy pierwszy dzień października. Czy jest jeszcze sens jeździć łowić białą rybę (lin, karaś, karp) z gruntu? Czy może schować już te zestawy i tak jak większość wędkarzy zająć się połowem drapieżników ponieważ grunt o tej porze jest już bez sensu? Przyszły weekend ma być słoneczny, dlatego zastanawiam się nad wypadem na ryby.
Z góry dziękuję i proszę o odpowiedzi.
P.S. Jeżeli powodzenie wyjazdu na białą rybę jest realne, miło by było zobaczyć jakieś wskazówki. Czego unikać? Czym się kierować? Jakie zanęty i przynęty?
Pozdrawiam, Łukasz.
Przepracować?Czy sie opłaca?Coś widze że typowo po mięsko chcesz jeździć...Nieładnie
Witam serdecznie. Z racji tego, że jest to mój pierwszy wpis, proszę o wyrozumiałość.
Wędkarstwem zainteresowałem się stosunkowo niedawno, ale chęć przyswajania nowej wiedzy jest ogromna i z tego właśnie wynika moje pytanie.
Jest to moja pierwsza wędkarska jesień, którą chcę "przepracować" na poważnie. Teraz mamy pierwszy dzień października. Czy jest jeszcze sens jeździć łowić białą rybę (lin, karaś, karp) z gruntu? Czy może schować już te zestawy i tak jak większość wędkarzy zająć się połowem drapieżników ponieważ grunt o tej porze jest już bez sensu? Przyszły weekend ma być słoneczny, dlatego zastanawiam się nad wypadem na ryby.
Z góry dziękuję i proszę o odpowiedzi.
P.S. Jeżeli powodzenie wyjazdu na białą rybę jest realne, miło by było zobaczyć jakieś wskazówki. Czego unikać? Czym się kierować? Jakie zanęty i przynęty?
Pozdrawiam, Łukasz.
Przepracować?Czy sie opłaca?Coś widze że typowo po mięsko chcesz jeździć...Nieładnie
(2014/10/02 20:13)Co tu dużo gadać. Dziewczyna się naczytała o C&R i pomyślała, że jak zabłyśnie pierwszym wpisem to dobrze zrobi. A zrobiła jak widać. Komentować merytoryki nie trzeba. Nadgorliwość jak zawsze gorsza od faszyzmu... :)
To nie dziewczyna tylko jakieś trollisko , jakiś tut użytkownik tylko w innej piżamie .
Co tu dużo gadać. Dziewczyna się naczytała o C&R i pomyślała, że jak zabłyśnie pierwszym wpisem to dobrze zrobi. A zrobiła jak widać. Komentować merytoryki nie trzeba. Nadgorliwość jak zawsze gorsza od faszyzmu... :)
Witam serdecznie. Z racji tego, że jest to mój pierwszy wpis, proszę o wyrozumiałość.
Wędkarstwem zainteresowałem się stosunkowo niedawno, ale chęć przyswajania nowej wiedzy jest ogromna i z tego właśnie wynika moje pytanie.
Jest to moja pierwsza wędkarska jesień, którą chcę "przepracować" na poważnie. Teraz mamy pierwszy dzień października. Czy jest jeszcze sens jeździć łowić białą rybę (lin, karaś, karp) z gruntu? Czy może schować już te zestawy i tak jak większość wędkarzy zająć się połowem drapieżników ponieważ grunt o tej porze jest już bez sensu? Przyszły weekend ma być słoneczny, dlatego zastanawiam się nad wypadem na ryby.
Z góry dziękuję i proszę o odpowiedzi.
P.S. Jeżeli powodzenie wyjazdu na białą rybę jest realne, miło by było zobaczyć jakieś wskazówki. Czego unikać? Czym się kierować? Jakie zanęty i przynęty?
Pozdrawiam, Łukasz.
Przepracować?Czy sie opłaca?Coś widze że typowo po mięsko chcesz jeździć...Nieładnie