Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Ale Jondruś! Już widzę, jak niedługo, coby zaplanować wyjazd na ryby, będziem musieli interesujące nas łowisko studiować w publikacjach, kalendarzach, spisach, w urzędach, w organicacjach, związkach przez tydzień, bo może się okazać, że w piątek od 17.00 do 23.00 jest limit na węgorza, w czerwcu jest zamknięte łowisko, w środę każdego tygodnia są zawody, ale raz do południa, a dwa razy po południu, że w godzinach nocnych nie wolno stosować robaków, a po południu ziaren, i od 15.00 do 18.00 zabrania się zabierania płoci, a potem dwie godziny dla leszcza, że wymiary są inne niż wszędzie, że zarybiono i zamknięto na tydzień, że w poniedziałki jest NIEKIL, ale za wyjątkiem Wielkanocy, że do 12.30 jest zakaz spinningowania, a w soboty zakaz żywca, i na dodatek trzeba przedłożyć w stosownym urzędzie podanie o pozwolenie, abu jeszcze że w niedzielę nie wolno na grunt łowić, a z przerębla, to tylko jak władze pozwolą, a o łódkach zapomnij, a okoń to tylko w Barbórkę, a karpia to tylko po Nowym Roku przez 3 dni......
Kuźwa dej spokój!
(2015/01/02 13:18)I jeszcze takie info na Odrze na tym odcinku od mostu do ujścia Kanału Gliwickiego jest limit dobowy połowu leszcza 10 szt, a na wodach całego okręgu Katowice jest zakaz przetrzymywania w siatce ryb nieprzeznaczonych do zabrania - to sie z pewnością nie spodoba tyczkarzom, którzy lubią trzymać ryby w siatce przez całe wędkowanie a potem je i tak wypuszczaćrzeki Psiny
Przepraszam za pomyłkę, ale limit dobowy połowu leszcza jest na odcinku rzeka Odra nr 033 wraz z Kanałem Ulgi w Raciborzu oraz dopływami z wyłączeniem
Każdy , nawet jeden dzień w tygodniu zakazu/no kill to pożytek dla wody gdzie obowiązuje . To czysta matematyka , tu niema co dywagować .
Ale Jondruś! Już widzę, jak niedługo, coby zaplanować wyjazd na ryby, będziem musieli interesujące nas łowisko studiować w publikacjach, kalendarzach, spisach, w urzędach, w organicacjach, związkach przez tydzień, bo może się okazać, że w piątek od 17.00 do 23.00 jest limit na węgorza, w czerwcu jest zamknięte łowisko, w środę każdego tygodnia są zawody, ale raz do południa, a dwa razy po południu, że w godzinach nocnych nie wolno stosować robaków, a po południu ziaren, i od 15.00 do 18.00 zabrania się zabierania płoci, a potem dwie godziny dla leszcza, że wymiary są inne niż wszędzie, że zarybiono i zamknięto na tydzień, że w poniedziałki jest NIEKIL, ale za wyjątkiem Wielkanocy, że do 12.30 jest zakaz spinningowania, a w soboty zakaz żywca, i na dodatek trzeba przedłożyć w stosownym urzędzie podanie o pozwolenie, abu jeszcze że w niedzielę nie wolno na grunt łowić, a z przerębla, to tylko jak władze pozwolą, a o łódkach zapomnij, a okoń to tylko w Barbórkę, a karpia to tylko po Nowym Roku przez 3 dni......
Kuźwa dej spokój!
Każdy , nawet jeden dzień w tygodniu zakazu/no kill to pożytek dla wody gdzie obowiązuje . To czysta matematyka , tu niema co dywagować .
Fakt, Odra w Kędzierzynie jest poddana mocnej presji wędkarskiej i często zabiera się tu ryby na styk z regulaminem. Myślę, że ten no kill tutaj troche pomoże, ale znając pomysłowość wielu wędkarzy będą we wtorek i czwartek łowić do oporu ryby, bo trzeba przetrwać jakos ten no kill
Dobra zróbmy tak.
Wykaz okresów zezwalajacych na zabieranie ryb z łowiska:
łowisko 601 poniedziałek od 0.00 do 12.00
łowisko 008 poniedziałek od 12.00 do 24.00
łowisko 007 wtorek do południa
łowisko 623 wtorek po południu
łowisko 624 środa do południa
łowisko 642 środa po południu
łowisko 033 czwartek do południa
łowisko 621 czwartek po południu
łowisko 607 piatek do południa
łowisko 627 piatek po południu
sobota - przerwa
niedziela na wszystkich łowiskach od 10.00 do 11. 15
należy sprawdzać czy na danym łowisku nie są właśnie organizowane zawody.
I kurde będzie wreszcie spokój z mięsiorzami takimi jak jo, co to w sezonie 2014 byli nad wodą z kijami całe aż 7 ( msłownie siedem) razy i zabrali z łowiska cuzamen do kupy całe 4 kilo ryb!
Hura!
Idiotów nie sieją -rodzą się sami za pomocą sił natury, lub przez cesarkę.
Howgh.
(2015/01/02 15:44)(2015/01/02 16:02)Każdy , nawet jeden dzień w tygodniu zakazu/no kill to pożytek dla wody gdzie obowiązuje . To czysta matematyka , tu niema co dywagować .
Fakt, Odra w Kędzierzynie jest poddana mocnej presji wędkarskiej i często zabiera się tu ryby na styk z regulaminem. Myślę, że ten no kill tutaj troche pomoże, ale znając pomysłowość wielu wędkarzy będą we wtorek i czwartek łowić do oporu ryby, bo trzeba przetrwać jakos ten no kill
tam od dobrych 5 lat nic nie idzie złapać więc winy wędkarzy raczej bym nie szukał ale jak pogłębiarki chodzą na okrągło to co ta ryba ma żreć , piasek????????
Właśnie , wędkarzy coraz więcej , ryb mniej a regulamin trwa !
Całkowite niekil!
Całkowite niekil!
Całkowite niekil!
Psia mać...
(2015/01/02 21:28)rzeka Odra nr 033 wraz z Kanałem Ulgi w Raciborzu oraz dopływami z wyłączeniem
rzeki Psiny obowiązuje :
- w miejscowości Kędzierzyn Koźle-Rogi, wprowadza się na odcinku od mostu drogowego
drogi nr 418 (most im. Józefa Długosza w ciągu ul. Dunikowskiego przy wyspie) do ujścia
kanału Gliwickiego:
· zakaz zabierania złowionych ryb oraz posiadania wcześniej złowionych ryb
przy sobie z wyłączeniem wtorków i czwartków, odcinek NO KILL,
Każdy , nawet jeden dzień w tygodniu zakazu/no kill to pożytek dla wody gdzie obowiązuje . To czysta matematyka , tu niema co dywagować .
ŚWIĘTA PRAWDA. Im szybciej to wszyscy zrozumiemy, tym większy pożytek dla nas, bo będziemy bardziej zadowoleni z naszych wędkarskich wyjazdów w przyszłości.
Druga sprawa jest taka, że woda nie musi być "No Kill", ale my sami starajmy się przynajmniej część ryb wypuścić, z korzyścią na przyszłość dla nas samych.
Ale Jondruś! Już widzę, jak niedługo, coby zaplanować wyjazd na ryby, będziem musieli interesujące nas łowisko studiować w publikacjach, kalendarzach, spisach, w urzędach, w organicacjach, związkach przez tydzień, bo może się okazać, że w piątek od 17.00 do 23.00 jest limit na węgorza, w czerwcu jest zamknięte łowisko, w środę każdego tygodnia są zawody, ale raz do południa, a dwa razy po południu, że w godzinach nocnych nie wolno stosować robaków, a po południu ziaren, i od 15.00 do 18.00 zabrania się zabierania płoci, a potem dwie godziny dla leszcza, że wymiary są inne niż wszędzie, że zarybiono i zamknięto na tydzień, że w poniedziałki jest NIEKIL, ale za wyjątkiem Wielkanocy, że do 12.30 jest zakaz spinningowania, a w soboty zakaz żywca, i na dodatek trzeba przedłożyć w stosownym urzędzie podanie o pozwolenie, abu jeszcze że w niedzielę nie wolno na grunt łowić, a z przerębla, to tylko jak władze pozwolą, a o łódkach zapomnij, a okoń to tylko w Barbórkę, a karpia to tylko po Nowym Roku przez 3 dni......
Kuźwa dej spokój!
Pomysł ciekawy ale chyba spóźnili się o kilka dobrych lat..Osobiście cieszę się że w końcu zaczynamy w jakiś tam sposób chronić rybki.Do tego powinni tam zwiększyć kontrole i na efekty tego nie do końca zrozumiałego dla wszystkich przepisu nie będziemy musieli długo czekać.Sam także zabieram jakieś tam rybki z łowiska ale ilości ryb zabieranych przez wędkarzy z odry w Rogach już od dawna wołała o pomste do nieba;-(
(2015/01/03 18:04)Nie do końca zrozumiałego??? Oczywiście, bo przepis jest idiotyczny, na moje oko uchwalony przy flaszce wódki. Niby w zamyśle zakłada ochronę rybostanu na danym odcinku rzeki, a z drugiej strony zachęca amatorów rybiego mięsa do odwiedzin we wtorki i czwartki, aby przyjeżdżali i tłukli do oporu - bo we wtorki i czwartki "mięso jest bez kartek".Pomysł ciekawy ale chyba spóźnili się o kilka dobrych lat..Osobiście cieszę się że w końcu zaczynamy w jakiś tam sposób chronić rybki.Do tego powinni tam zwiększyć kontrole i na efekty tego nie do końca zrozumiałego dla wszystkich przepisu nie będziemy musieli długo czekać.Sam także zabieram jakieś tam rybki z łowiska ale ilości ryb zabieranych przez wędkarzy z odry w Rogach już od dawna wołała o pomste do nieba;-(