Łamanie regulaminu wędkarskiego

/ 7 odpowiedzi
Mam pytanie, ostatnio na pobliskim zbiorniku miałem taką sytuacje, otóż 4 "panów" łowiło ryby w miejscu niedozwolonym, na tak zwanych portkach (miejsce gdzie rzeka wpływa na dwa zbiorniki), oraz na pomoście, na zaporze. Po zwróceniu uwagi, udali zdziwionych że nie można tutaj łowić po czym wrócili do łowienia ryb. Czy w takim przypadku można wzywać policje by interweniowała ? Gdyż wg mnie jest to ewidentne kłusownictwo
Na zdjęciu tama z której i przy której łowili rybki tylko z drugiej strony

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

seboa


można  wzywać najlepiej PSR , dostaną mandat za takie wybryki u nas na rzece gość dostał 300 zł za łowienie ze śluzy (2014/08/26 10:21)

jasiek310


no tak tylko to była sobota ok godz 19-20 i zanim by PSR przyjechala to minimum 2h... (2014/08/26 11:00)

MASTINO


Oczywiście, że możesz wezwać Policję. Policja może ukarać każdego wędkującego za łamianie przepisów z Ustawy o Rybactwie Śródlądowym. W tym wypadku art. 8 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym. (2014/08/26 12:46)

jasiek310


i o to chodzilo :) (2014/08/26 17:48)

adamoso123


Raz wzywałem policję do podobnego przypadku i usłyszałem " Jak nam się zwolni patrol to może przyjedziemy" Nie przyjechali. (2014/08/28 08:20)

MASTINO


Raz wzywałem policję do podobnego przypadku i usłyszałem " Jak nam się zwolni patrol to może przyjedziemy" Nie przyjechali.



MUSZĄ przyjechać, muszą zrealizować zgłoszoną interwencję, ponieważ telefony na pogotowie policyjne sa rejestrowane na twardym dysku i policjant dyżurny jest z nich rozliczany.

(2014/08/29 16:32)

Grzesiek75




adamoso123
Raz wzywałem policję do podobnego przypadku i usłyszałem " Jak nam się zwolni patrol to może przyjedziemy" Nie przyjechali.
 
 
Dzwoń jeszcze raz muszą przyjechać i koniec. (2014/08/29 18:01)