Karta Dużej Rodziny

/ 51 odpowiedzi
PanciOxD


OOO Dobre pytanie :)

Jeśli tak to nie wszyscy o tym wiedzą wczoraj płaciłem u Siebie i zniżki tylko dla młodzieży były na które się jeszcze łapałem :) (2015/01/23 22:24)

Artur z Ketrzyna


Widze że o coś takiego trzeba pytać u Wójta, burmistrza lub prezydenta miasta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania członka rodziny wielodzietnej.

Nie słyszałem o tym w kole ni w okręgu... (2015/01/24 07:13)

stefan88


Panowie o czym tu mowa...PZW mało rzeczy wspiera. Sprawdzone...a szkoda bo powinno taką inicjatywę wspierać! (2015/01/24 22:12)

u?ytkownik139006


No ale jak to tak? Kolejne zniżki dawać? Toż to się w głowie nie mieści......takie cuda to nie w zabetonowanym PZW. (2015/01/24 22:39)

Artur z Ketrzyna


Panowie o czym tu mowa...PZW mało rzeczy wspiera. Sprawdzone...a szkoda bo powinno taką inicjatywę wspierać!

No ale jak to tak? Kolejne zniżki dawać? Toż to się w głowie nie mieści......takie cuda to nie w zabetonowanym PZW.


No panowie, jak tak lubicie krytykować.
Zapraszam do kandydowania na stanowiska w zarządzie koła i wykazania się. Pokażcie nam jak byście to Wy zrobili. Ile dobrego itd.
A jeśli nie do zarządu koła, to do sekcji czy nawet tylko zaoferujcie swoją pomoc w poszczególnych pracach koła.
Każda współpraca jest mile widziana... (2015/01/25 08:29)

Artur z Ketrzyna


Ja miałem w planie dla dzieciaków zorganizować zawody z okazji dnia dziecka, przy dotowaniu przez burmistrza 80% kosztów. Ale pewnie do tego nie dojdzie, bo po prostu położono mi kłody pod nogi w celu dopełnienia formalności. Jak zwykle....

A teraz pytanie nawiązujące do waszej krytyki. Ilu z wasz pomogło by przy pracach organizacyjnych tego projektu?
Np.: opieka nad młodzieżą podczas imprezy: opiekun sektora itd. Poświęcił byś troszkę czasu?

Przecież ty to nie ten "beton", to może troszkę serca masz i pomożesz? (2015/01/25 08:34)

perwer


Koledze nie chodzi o zawody ,ani o to żeby wedkarze zgłaszali jakies projekty lub kolejne nic nie warte petycje .

 Chodzi o to że samorządy wprowadziły dla rodzin wielodzietnych - co najmniej troje -różnego typu zniżki dla takich rodzin...jak np.Na przejazdy komunikacja miejską.
 Było by mile widziane żeby PZW ,wprowadziło również dla tego typu rodzin określone przywileje i było by to w statucie zapewnione .Wiadomo że wielodzietnym rodzinom jest w Polsce ciezko ,a pasją jakią jest wędkarstwo, zaraża sie każdy i ten biedny i bogaty .
Można by pomóc takim ludziom .
Jednak tak jak kolega napisał ,pazerny beton u góry tylko patrzy jak doić ,a nie jak pomagać.

Nie zmienia to faktu że sa koła w których działaja normalni ludzie i organizuja róznego typu zawody ,lub akcje wspierające dzieciaków i za to ukłon i szacun.

Do Artura - Twój Kętrzyn to nie cała Polska, a Twoje koło to nie główny zarząd w PZW. (2015/01/25 09:05)

Artur z Ketrzyna


To moje koło jest lepsze.
Wprowadziło;
Opłacenie składek z pieniędzy koła, dla członka uczestnika którego rodzić jest pełnoprawnym członkiem koła. (Darowizna i należy się od tego podatek).

A po drugie tylko każdy chce brać, a nic dawać.
Takie podejście pretensjonalne/roszczeniowe, do niczego nie prowadzi...
 I mi o to chodziło.
(2015/01/25 10:12)

perwer


Ale Artur do kogo Ty masz pretensje że każdy chce brac ,a nic dać?
Do wędkarzy - wedkarz chce łowić i spokojnie spędzić czas nad wodą.

To do betonu możesz miec pretensje - oni ustalają na jakich zasadach wędkujemy i komu należą sie zniżki . Gwarantuje Ci ,że gdyby wprowadzili karte dużej rodziny ,to każdy z nas by sie ucieszył .

Ja mam miec pretensje u mnie w firmie do kolegi ,że firma nie daje kasy na delegacje ,lub dojazdy do pracy? Mam sie obrazic że nie łazi do prezesa i nie truje mu dupy.Rządzą prezesi i oni ustalają warunki - jak coś chcą to dadzą ,a jak nie to nie i koniec tematu.Pamietaj nigdy bogaty Ci nie nakapie -biedny odda ostatnie buty ,a bogaty Ci te ostatnie buty ściągnie.

Wedkarstwo to pasja, a esencją  jest korzystanie z niej ,a nie wdawanie sie w polityke.Od polityki sa zarządzający. (2015/01/25 10:32)

Jędrula


Tak jak Darek mówi , jak chcę spokojnie łowić ryby ! Nie interesują mnie  jakieś zebrania , zawody czy inne szkółki , ja chcę zapłacić ( nawet więcej jak trzeba ) i decyzje zostawić innym , tym co chcą działać  . Grunt , aby działali słusznie i aby były efekty w postaci rybnych wód , reszta ( polityka PZW ) mnie nie obchodzi . Na organizowanie , zawodów , szkółek czy innych projektów nie mam czasu ani ochoty , chyle czoła przed społecznikami , którzy się tym parają ale to nie moja bajka . Wracając do tematu , idea zniżek dla wielodzietnych rodzin jak najbardziej  słuszna i chętnie bym się do takiej inicjatywy dołożył . (2015/01/25 10:48)

JKarp


Ja aż tak populistyczny nie będę.
Od dłuższego czasu zauważam pewien problem. Wielu wędkarzy wykupuje swoim dzieciom opłaty członka-uczestnika tylko po to, żeby samemu łowić na cztery wędki. Do czego mogą doprowadzić zniżki wolę dalej nie pisać ale i tak już teraz jest dużo żalu wylewanego z powodu przyznawania sobie wzajemnie różnych krzyży zasługi dla wędkarstwa a w związku z tym dużych zniżek przy opłatach.Poza tym zaznaczam, że jest to hobby.
JK (2015/01/25 11:35)

tryfta


Jako ojciec tzw.dużej rodziny,wędkarz,synowie wędkują,córka lubi bawić się wędką uważam że dzieci w określonej grupie wiekowej powinny mieć bezpłatny dostęp do zabawy w wędkowanie(np.do lat 12-u),na jedną wędkę np.lekki zestaw spławikowy,bez ograniczania praw opiekuna,wypada dodać że młodzież ucząca ma swoje zniżki w opłatach.A tak ogólnie to śmiać mi się chce gdy czytam o karcie dużej rodziny,takowe rodziny mają większe problemy od rozrywki i imprez kulturalnych.Co do roszczeń społecznych to nie chcę nikogo atakować,jeżeli Artur to ten sam któremu zwierzątka atakowały autko,to chyba sam korzysta z pewnych udogodnień lub korzystał,i w tym wypadku powinien rozumieć rodziny które patrzą na pewne formy ulg,ułatwień nie jako roszczenie,lecz na pomoc państwa dla ludzi którzy nie bacząc na trudności zakładają rodziny świadomie lub mniej świadomie.Każda ulga,daje poczucie pewnej formy sprawiedliwości społecznej. W naszym kraju posiadanie dzieci jest różnie odbierane.Nawet rodziny dobrze sytuowane zwracają uwagę na ulgi,będąc w ub.roku z rodziną na wakacjach odwiedziliśmy dom odwrócony w szymbarku-zniżek dla dzieci brak:)Kultura na poziomie - tak jak w pzw. Dlaczego w tym kraju wszystko musi być najdroższe-nawet posiadanie dzieci,dlaczego pzw ma zarabiać na dostępie dzieci do wód publicznych,dlaczego forma rekreacji i zabawy ma być ograniczana przez pazerne pzw,używa się czasami określenia że dziecko to inwestycja-to co stoi na przeszkodzie by pzw uczestniczyło w tej inwestycj?. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam,napisałem tylko to co myślę. (2015/01/25 11:53)

perwer


Ja aż tak populistyczny nie będę.
Od dłuższego czasu zauważam pewien problem. Wielu wędkarzy wykupuje swoim dzieciom opłaty członka-uczestnika tylko po to, żeby samemu łowić na cztery wędki. Do czego mogą doprowadzić zniżki wolę dalej nie pisać ale i tak już teraz jest dużo żalu wylewanego z powodu przyznawania sobie wzajemnie różnych krzyży zasługi dla wędkarstwa a w związku z tym dużych zniżek przy opłatach.Poza tym zaznaczam, że jest to hobby.
JK


To idź powiedz Ojcu gdzie ma kilka swoich pociech że dobrze że jego dziecko nie ma żadnych zniżek na łowienie,lub innych przywilej ,bo Ty wyczaiłeś że wielu wędkarzy wykupuje opłaty swoim dzieciom żeby łowić na 4  wedki . Powiedz to człowiekowi gdzie ma ciężka sytuacje finansową ( jak wiele rodzin w tym kraju) ,a jego pociecha kocha łowić.

Gratuluje . (2015/01/25 12:04)

tryfta


Janusz hobby to jest dla mnie,dla ciebie i wielu innych,ale nie dla dziecka... (2015/01/25 12:25)

JKarp


To idź powiedz Ojcu gdzie ma kilka swoich pociech że dobrze że jego dziecko nie ma żadnych zniżek na łowienie,lub innych przywilej ,bo Ty wyczaiłeś że wielu wędkarzy wykupuje opłaty swoim dzieciom żeby łowić na 4  wedki . Powiedz to człowiekowi gdzie ma ciężka sytuacje finansową ( jak wiele rodzin w tym kraju) ,a jego pociecha kocha łowić. 
Gratuluje .

No cóż - to nie jest argument. 
Ja jeżdżę jakimś tam samochodem a nie jest to super model z mocą 250 koni :-(( i żyję. A czasem chciałbym... Mierz siły na zamiary. Czy dlatego, że rodzice są dość często nieodpowiedzialni my mamy ponosić konsekwencje ? A sam znam takich co nie pojadą za granicę zarabiać bo tu się należy... To brutalne co piszę ale taka jest prawda.
Owszem - powiedziałem to na rybach jakiemuś człowiekowi po tym jak zjebał swojego  dzieciaka bo mu rybę spiął. Tak go skrzyczał, że chyba odechciało mu się kochać swoje nowe hobby.


Jestem gotów zabrać na ryby każdego dzieciaka byleby mnie o to poprosili jego rodzice. Zła sytuacja finansowa to nie grzech a przekleństwo jednak dawanie komuś darmo tego na czym mu zależy a nie ma to związku z codziennym życiem jest nagminne. Potem tacy ludzie przez całe życie uważają, że im się należy. Czy o to chodzi w udzielaniu pomocy?

Piotrek dzieci grają w piłkę, kleją modele itd ale nikt tego im nie sponsoruje a to też kosztuje.

JK


(2015/01/25 12:48)

Bernard51


Czy ktoś orientuję się, czy PZW wspiera ogólnopolski program wspierania dużych rodzin pod nazwą "Karta DUżej Rodziny" ???

Pytanie jest dość konkretne, czy ktoś ma wiedzę na ten temat, czy PZW wspiera w jakiś sposób "kartę dużej rodziny"
Na pewno taka zniżka spotkała by się z zadowoleniem wśród wielodzietnych rodzin przykladowo na wczasach przebywających. To nasze hobby tak, ale właśnie też można przekazać własnym dzieciom to hobby wspólnie wędkując, a na pewno zawsze znajdą się tacy którzy będą wykorzystywać dzieci trzymając je na siłę nad wodą aby połowic sobie na 6 wędek, co nie znaczy że więcej złowią ryb jak na dwie, ale taka już nasza mentalność. Rozmyślnie napisałem nasza bo większość wypowiada się że to właśnie oni, ja nie, widać to po śmieciach nad wodą. (2015/01/25 12:50)

perwer


Aha, to rodzicom z biednej rodziny, oprócz tego że masz argument że im sie nie należy bo inni krecą -to jeszcze dopowiesz że ojciec ma zagranice jechać zarobić jak go nie stać. Ma zostawić matke z czwórką dzieci samą w domu i ma jechać,to wtedy bedzie mu sie należało .

Chłopie nie życze Ci w życiu źle ,ale życze innym,jak najmniej do czynienia z takimi ludźmi jak Ty.
Zawiść i Złośliwość  przez duże Z. (2015/01/25 13:20)

Sith


(...)Opłacenie składek z pieniędzy koła, dla członka uczestnika którego rodzić jest pełnoprawnym członkiem koła. (Darowizna i należy się od tego podatek).(...)

Nic z tych rzeczy, jest kwota wolna od opodatkowania i składki (jeszcze) mieszczą się w tej granicy.
Nie znasz się, nie wprowadzaj ludzi w błąd. (2015/01/25 13:30)

tryfta


Janusz z całym szacunkiem-nie spłycaj:)Nikt nie mówi o zaspokajaniu podstawowych potrzeb danej rodziny,tylko o ułatwieniu dostępu do rekreacji,sportu,kultury.O tym iż są osoby wykorzystujące w sposób nieuczciwy przepisy to wszystkim wiadomo i nie można pakować wszystkich,oraz innych do jednego worka.Są rodziny które nie z własnej winy znalazły się w złej sytuacji i czy tylko dlatego ich dzieci mają ponosić konsekwencje bo ktoś,tam coś kombinuje.Chociaż należę do ludzi dobrze sytuowanych to uważam że dzieci powinny mieć do określonego wieku bezpłatny dostęp do wód publicznych-wszystkie dzieci.Z autopsji wiem iż dzieciak od 4-go do 12-ego roku poznaje sztukę wędkowania,uczy się,zaspokaja swą ciekawość,i nie można tego nazwać hobby.Inaczej-uczy się spędzać czas nad wodą w ciekawy sposób.Bernard ci dobrze napisał,dlaczego mamy ograniczać dostęp dzieciom na wakacjach.Co ma zrobić rodzic który nie jest wędkarzem,a dziecko chce łapać rybki,problem jest szerszy.Podczas wakacji na Korsyce-Francja byłem mile zaskoczony gdy usłyszałem że jako turysta mogę wędkować bez opłat na dwie wędki,opłata za pstrąga 5euro-ryba licencjonowana.Myślę że pzw by nic nie ubyło gdyby ułatwiło dostęp do rekreacji (wędkowanie jest taką formą) wszystkim dzieciom,a szczególnie tym z rodzin wielodzietnych-czyli darmowy dostęp do wód publicznych.Trzeba wziąść również pod uwagę że nie zawsze rodzic jest wędkarzem,i to nie powinno ograniczać dostępu dziecka do wędkowania. (2015/01/25 14:45)

JKarp


"Aha, to rodzicom z biednej rodziny, oprócz tego że masz argument że im sie nie należy bo inni krecą -to jeszcze dopowiesz że ojciec ma zagranice jechać zarobić jak go nie stać. Ma zostawić matke z czwórką dzieci samą w domu i ma jechać,to wtedy bedzie mu sie należało .
Chłopie nie życze Ci w życiu źle ,ale życze innym,jak najmniej do czynienia z takimi ludźmi jak Ty.Zawiść i Złośliwość  przez duże Z."
Od dłuższego czasu mam wrażenie, że masz żal o wszystko do wszystkich. To nie zawiść. Czasy, że " państwo daje darmo " dawno się skończyły.Poza tym to jest hobby. Dość drogie i czasochłonne hobby.Jednych stać co weekend zalać pałę a innych na to nie stać. Jednych stać na drogie auto a innych na rowery nie stać. Teraz wszyscy są " za " żeby PZW dawało jakieś zniżki, a za chwilę będzie wojna bo PZW daje zniżki ....nie tylko dzieciakom, ale są też emeryci, renciści, przewlekle chorzy i tak długo by wymieniać. 
Tak Darek - ma zostawić i jechać. Mnie nikt nie pomógł jak straciłem kiedyś pracę z powodu restrukturyzacji. Zebrałem dupę w troki i pojechałem do Warszawy. Do domu wracałem raz na dwa tygodnie. I tak przez dobrych kilka lat. Na deszczu, na mrozie na upale ... Ale co tam - pokolenie któremu się należy tego nie rozumie i nie zrozumie. 
Zupełnie nie rozumie tego zdania " oprócz tego że masz argument że im sie nie należy bo inni krecą " - czy ja napisałem gdzieś, że ktoś coś kręci?
I jeszcze coś - Ty mnie nie oceniaj bo mnie nie znasz i nie wiesz jak i czym dzieciakom pomagam.

JK (2015/01/25 14:56)

JKarp


To moje koło jest lepsze. Wprowadziło;Opłacenie składek z pieniędzy koła, dla członka uczestnika którego rodzić jest pełnoprawnym członkiem koła. (Darowizna i należy się od tego podatek).
A po drugie tylko każdy chce brać, a nic dawać.Takie podejście pretensjonalne/roszczeniowe, do niczego nie prowadzi... I mi o to chodziło.
Choć raz się zgadzam z Twoją opinią.
Poza tym mówimy i dwóch różnych sprawach - zniżki specjalne i dostęp darmowy dla dzieciaków do wędkowania. Za dostępem w czasie wakacji jestem nawet za tylko kto ma mieć niby nadzór skoro rodzice nie wędkują? Kto odpowie za szkody w razie co?
JK (2015/01/25 15:12)

Artur z Ketrzyna


To moje koło jest lepsze. Wprowadziło;Opłacenie składek z pieniędzy koła, dla członka uczestnika którego rodzić jest pełnoprawnym członkiem koła. (Darowizna i należy się od tego podatek).
A po drugie tylko każdy chce brać, a nic dawać.Takie podejście pretensjonalne/roszczeniowe, do niczego nie prowadzi... I mi o to chodziło.
Choć raz się zgadzam z Twoją opinią.
Poza tym mówimy i dwóch różnych sprawach - zniżki specjalne i dostęp darmowy dla dzieciaków do wędkowania. Za dostępem w czasie wakacji jestem nawet za tylko kto ma mieć niby nadzór skoro rodzice nie wędkują? Kto odpowie za szkody w razie co?
JK

Jeśli będzie członkiem uczestnikiem, to będzie miał zezwolenie. Tak więc rodzić może mu towarzyszyć (nie musi mieć zezwolenia ni karty, bo ten warunek spełnia młody) i może sam się zarazi...

(2015/01/25 18:32)

Artur z Ketrzyna


Jako ojciec tzw.dużej rodziny,wędkarz,synowie wędkują,córka lubi bawić się wędką uważam że dzieci w określonej grupie wiekowej powinny mieć bezpłatny dostęp do zabawy w wędkowanie(np.do lat 12-u),na jedną wędkę np.lekki zestaw spławikowy,bez ograniczania praw opiekuna,wypada dodać że młodzież ucząca ma swoje zniżki w opłatach.A tak ogólnie to śmiać mi się chce gdy czytam o karcie dużej rodziny,takowe rodziny mają większe problemy od rozrywki i imprez kulturalnych.Co do roszczeń społecznych to nie chcę nikogo atakować,jeżeli Artur to ten sam któremu zwierzątka atakowały autko,to chyba sam korzysta z pewnych udogodnień lub korzystał,i w tym wypadku powinien rozumieć rodziny które patrzą na pewne formy ulg,ułatwień nie jako roszczenie,lecz na pomoc państwa dla ludzi którzy nie bacząc na trudności zakładają rodziny świadomie lub mniej świadomie.Każda ulga,daje poczucie pewnej formy sprawiedliwości społecznej. W naszym kraju posiadanie dzieci jest różnie odbierane.Nawet rodziny dobrze sytuowane zwracają uwagę na ulgi,będąc w ub.roku z rodziną na wakacjach odwiedziliśmy dom odwrócony w szymbarku-zniżek dla dzieci brak:)Kultura na poziomie - tak jak w pzw. Dlaczego w tym kraju wszystko musi być najdroższe-nawet posiadanie dzieci,dlaczego pzw ma zarabiać na dostępie dzieci do wód publicznych,dlaczego forma rekreacji i zabawy ma być ograniczana przez pazerne pzw,używa się czasami określenia że dziecko to inwestycja-to co stoi na przeszkodzie by pzw uczestniczyło w tej inwestycj?. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam,napisałem tylko to co myślę.

dziecko w wieku do 14 lat może łowić z tobą nie odpłatnie na wodach PZW, w ramach twego łowiska i limitu. te większe mają znaczne zniżki.
I to jest innych zdaniem dyskryminacja...
http://forum.wedkuje.pl/f,prawo-wedkowania-w-wieku-12-lat,541691,50.html#806645 (2015/02/01 23:32)

Haryyy5


No kurcze bez przesady. Do 16 lat 75 % zniżki, 16-24lat 50 % zniżki. Do 14 lat możliwość łowienia za darmo w ramach pozwolnia opiekuna. To są małe udogodnienie dla dzieci i młodzieży ?
Czego jeszcze byście chcieli ? Za darmo wszystko i jeszcze żeby PZW zafundował dziecku sprzęt, przed każdym wypadem nad wodę zanęty i przynęty a na koniec żeby ktoś z zarządu przyjechał po dzieciaka, zawiózł nad wodę, przypilnował a po łowieniu odwiózł ? Akurat co by o PZW nie powiedzieć to ułatwienia dla dzieci i młodzieży są bardzo korzystne. Pokażcie mi gdzie jest lepiej pod tym względem ? Poza tym wędkarstwo to nie bułka, którą trzeba zjeść żeby nie umrzeć czy PKP, którym trzeba pojechać. Jest to dobro luksusowe, gdzie te opłaty to naprawdę najmniejsza część wydatków. Nie każdy musi łowić, da się bez tego żyć.  A to czy ktoś ma jedno dziecko czy 7 to akurat dla mnie żaden argument. Dzieci bocian nie rozrzuca losowo po mieście. Trzeba się o to postarać i niestety liczyć się z długotrwałymi kosztami swojej pracy. (2015/02/02 14:01)

pawelz


No kurcze bez przesady. Do 16 lat 75 % zniżki, 16-24lat 50 % zniżki. Do 14 lat możliwość łowienia za darmo w ramach pozwolnia opiekuna. To są małe udogodnienie dla dzieci i młodzieży ?
Czego jeszcze byście chcieli ? Za darmo wszystko i jeszcze żeby PZW zafundował dziecku sprzęt, przed każdym wypadem nad wodę zanęty i przynęty a na koniec żeby ktoś z zarządu przyjechał po dzieciaka, zawiózł nad wodę, przypilnował a po łowieniu odwiózł ? Akurat co by o PZW nie powiedzieć to ułatwienia dla dzieci i młodzieży są bardzo korzystne. Pokażcie mi gdzie jest lepiej pod tym względem ? Poza tym wędkarstwo to nie bułka, którą trzeba zjeść żeby nie umrzeć czy PKP, którym trzeba pojechać. Jest to dobro luksusowe, gdzie te opłaty to naprawdę najmniejsza część wydatków. Nie każdy musi łowić, da się bez tego żyć.  A to czy ktoś ma jedno dziecko czy 7 to akurat dla mnie żaden argument. Dzieci bocian nie rozrzuca losowo po mieście. Trzeba się o to postarać i niestety liczyć się z długotrwałymi kosztami swojej pracy.

Nic dodac nic ujac. Zgoda w 100% :) (2015/02/02 14:47)