Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zwykły wędkarz, nie ma wystarczającej wiedzy o ekosystemie wodnym. I często kieruje się tylko swoimi zachciewajkami. Czyli, chciał by łowić takie ryby jakie są dla niego atrakcyjne pod względem wędkarskim. Co nie zawsze idzie w parze z dobrem ekosystemu wodnego.
100% racji. Znam jezioro - starorzecze Wisły na Mazowszu - do którego wpuszczono pstrągi tęczowe. Boleniami też takie jeziorka są często zarybiane, jaziem...
Zgadzam się tu z Arturem ,to przystępujący robi operat a nie RZGW i zgodnie z nim prowadzi gospodarkę .
Co do elastyczności kolego Arturze to nie jest tak źle ,tylko potrzeba troszkę wyobraźni .Jak stawałem do konkursu o jeziorko 50 ha to ładnie obszedłem temat rybactwa ,bo są takie możliwości .Zależy na co ustawi się przyszły uprawniony ja ustawiłem się na wędkarstwo.