Japońskie woblery

Drogi Panie , jeszcze raz wspomnę o tym ,że na rynku Polskim zobaczyć takie coś jest rzadkością , jeśli chcesz dostać informacje na temat tego , radze poszukać na rosyjskich stronach , tylko tak , bo stąd głównie są transportowane  , a przy okazji zobacz jaka jest rzeczywista cena J - przelicz na zł . Co do pracy , to skoro stan ich jest odpowiednio dobry , to jakie moga być wątpliwości - gra jest fantastyczna I TYLE ... a tak dodatkowo : 1,5  lata temu zamierzałem kupić sobie firmowe słuchawki , były drogie u żadnego ze swoich kolegów czegoś takiego nie widziałem , nikt mi nie mógł powiedzieć jak to jest .., w sklepie też , nie można tego wziąć i rozpakować , więc nic nie pozostawało jak tylko kupić – kupiłem i  nie żałuję , do teraz mi służą , bo wiem co to znaczy mieć coś firmowego  . Moja propozycja jest dla tych , którzy chcą mieć coś nowego i  niezwykłego , czym można będzie się pochwalić wśród kolegów itd. ... Na koniec powiem , że zależy mnie na tym by to nie leżało u mnie w pudełku , skoro ktoś będzie mógł łowić na z powodzeniem , Spinningiście ! 

I niech tak zostanie.

Chętnie wyjaśnie !  przejść tzn. b. Dobrze opanować ultralight . Uważam  , że „ małe „ to są takie woblerki , które mają długość nie większą niż 7 cm ...teraz   jestem teraz bardziej zainteresowany „ większymi” - powyżej 7 cm – też japończykami ( szczególnie Minnow , ale to zupełnie oddzielny temat)  , bo lepszych nie znajdowałem jeszcze , no bo szkoda pienędzy , kiedy widzę jakiś wobler , który kosztuje np. 16 zł , to już z góry wiem co stoi za tą ceną... , a kiedy kupuję wobler „ z klasą „ za jakieś 15$ , to mam pewność o jakość i niezawodność  zapewnioną przez ekspertów , to tyle jeśli chodzi o naukę  . Dla tych , którzy się wahają , to wzpomniany  zastaw tak sobie dobierałem , że  uwzględnia wiele czynników : różne głębokości działania , różną grę , jak i kolor oczywiście  , kiedy słońce ryba woli ciemniejsze , pod wieczór – bardziej kolorowe, oczywiście  będzie miało miejsce również i  to  , gdzie planujesz łowić na rzece , czy nad jeziorkiem , to wszystko starałem się uwzględnić .  

Kolego RomanR12; bardzo nachalnie reklamujesz te woblerki  używając do tego dziwacznych określeń, jeśli coś reklamujesz rób to językiem zrozumiałym dla wędkarza, po za tym znam ten towar, a cenę wziołeś z księżyca  to tyle, bez urazy.