Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dobry prostownik powinien mieć pewien bajer. Mianowicie ... ładowanie z rozładowaniem.
Cała sprawa polega mniej więcej na tym, że taki prostownik działa w cyklu 2/1, czyli przez dwie jednostki czasu ładuje, a prze jedną rozładowuje.
(2009/12/21 18:38)O ile odsiarczanie jest najbardziej potrzebne przy aku. kwasowych, to przy żelu dobrze jest posiadać ładowarkę impulsową z tzw ładowaniem buforowym i zabezpieczeniem termicznym.
Może Kolegę zainteresuje taka ładowarka -ale ostrzegam, jest to sprzęt średniej jakości, tyle, ze posiada kilka przydatnych funkcji.
http://www.swistak.pl/a3871165,PROSTOWNIK-12V15A-DO-ZELOWYCH-PROFESIONALNY.html#
(2009/12/21 19:14)Może ta była by lepsza.
http://www.allegro.pl/item858448172_ladowarka_do_akumulatorow_zelowych_12v_15a.html
(2009/12/21 19:18)Witajcie.
Nie jestem wędkarzem i nie chcę sie tym bawić. Mam za to problem odnośnie akumulatorów żelowych i ładowarek. Mam skuter elektryczny z PFRON z dwoma akumulatorami żelowymi. Przez dwa lata ładowane były tylko raz. Teraz chciałem naładować dostarczoną do sprzętu ładowarką i nic. Taki sam sprzęt ma kolega. Moja ładowarka ma takie objawy: jedna dioda czerwona - zasilanie świeci, druga dioda biała przed naładowaniem, a po naładowaniu ma być zielona świeci i wentylator śmiga ale coś słabo. Kiedyś było lepiej (3 lata temu aż huczało). Kiedy podłączyłem do skutera na 10 godzin na końcu efekt zerowy. Dioda biała, ładowarka zimna, a akumulatory puste. Włączam kluczyk i tylko sygnał dźwiękowy jest. Poza tym nic. Poszedłem do kolegi po jego ładowarkę. Okazało się, że i on również dwa lata temu ładował swoje akumulatory. Opowiedziałem mu o objawach, które zaobserwowałem. Podłączył swoją ładowarkę do akumulatorów na całą noc. Rano jego ładowarka w przeciwieństwie do mojej była ciepła, lecz przez cały czas dioda świeciła się tylko sieciowa czerwona. Druga wogóle się nie świeciła i wentylator nie kręcił. Akumulatory nie naładowane. Ładowarki tej samej firmy i marki HP 8204B. Czy ktoś ze znawców orientuje się w czym może być problem, skoro dwie niezależne od siebie ładowarki różnie się zachowują, a efekt ten sam - brak naładowania. Czy to wina ładowarek, czy akumulatorów? A może wszystko siadło? Na początku w naszych terenach górzystych mozna było pokonać do 50 km dziennie przy wadze osobnika ok.50 km. W drugim roku było tylko 35-40 km. W trzecim był szpital i operacja. W czwartym rehabilitacja. A teraz miała być powtórna jazda, a tutaj klapa.
Pozdrawiam i czekam na opinie.
(2010/07/28 22:10)rzuc okiem na schumachera spi6, lucart ma ich duzo, ogolnie prostownik fajny cenowo tez dobrze stoi a ciekawe gadzety ma typu wyswietlacz informujacy o % stanie naładowania, taka ciekawostka
rzuc okiem na schumachera spi6, lucart ma ich duzo, ogolnie prostownik fajny cenowo tez dobrze stoi a ciekawe gadzety ma typu wyswietlacz informujacy o % stanie naładowania, taka ciekawostka