Jezioro Mausz - Bytów Pomorskie

udostępnij: 

Jezioro Mausz to miejsce, w którym znajdziesz wszelkie informacje o łowiskach występujących na tym akwenie, jak także dane pogodowe, rekordy ryb, forum czy zdjęcia. Zobacz Jezioro Mausz Bytów Pomorskie i dowiedz się jakie ryby możesz tam złowić. Jeśli należysz do to w tym miejscu znajdziesz wszelkie niezbędne informacje, które pozwolą lepiej poznać Ci Jezioro Mausz. Zapraszamy również do udzielania się na Jezioro Mausz forum.

Położenie Województwo Pomorskie » Powiat Bytów
Właściciel Łowiska komercyjne
Dominujące ryby: LeszczLinOkońPłoćSandaczSielawa
Jezioro Mausz - Bytów Pomorskie |  forum, pogoda - wedkuje.pl, ID: 8680

Prognoza pogody dla Jezioro Mausz

Czwartek
28-03
Piątek
29-03
Sobota
30-03
Niedziela
31-03
Poniedziałek
01-04
Wtorek
02-04
Środa
03-04
pogodaopady deszczuopady deszczuduże zachmurzenieopady deszczuopady deszczuopady deszczuopady śniegu
temp. oC (min/max)8/145/138/1910/2010/204/100/6
wiatr (km/h)23.5123.5820.9219.1516.1622.5425.81
zachmurzenie100%63%95%63%48%99%100%
opady (mm/h)0.180.1200.140.6414.780
ciśnienie(hPa)988100410069999979911005

Mausz - mapa:

Jak było na rybach

Dodaj krótką relecję z ryb

Jezioro Mausz

Jezioro Mausz

Jezioro Mausz to duże jezioro rynnowe na pojezierzu Bytowskim. Jest to akwen o urozmaiconej linii brzegowej. Jego powierzchnia to około 380 ha,a maksymalna głębokość nie przekracza 45 m.W Jeziorze licznie występują drapieżniki : szczupak , sandacz , okoń , węgorz oraz ryby białe : lin , leszcz

czytaj więcej »

Opinie i komentarze użytkowników (13)

kaaczor1 (2012-06-17 11:43:)
0
nie polecam byłem na urlopie nad tym jeziorem, i codziennie przez 7 dni w tygodniu chodziłem na ryby , rano i wieczorem , i nic . Z brzegu kiepsko z miejscówkami , z łódki też nic. Od miejscowych ludzi dowiedziałem się że właściciel jeziora często ciągnie sieć, a kasę na zarybianie przeznacza na prywatne wydatki (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
iron75 (2013-06-02 12:10:)
0
witam czy coś się zmieniło na Mausz? Ewentualnie gdzie można powędkować na Mausz (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
iron75 (2013-09-14 12:54:)
0
Witam W tym roku spędziłem 2 tygodnie urlopu nad Mausz w ośrodku Bartek. Co do ośrodka żadnych zastrzeżeń, wszystko ok. Ośrodek ogrodzony, piaskownica dla dzieci, świetlica i blisko do jeziora. Co do wędkowania, trochę porażka. Z brzegu na spławik za płytko, z gruntu wyciągam same zielsko. Pozostało nam tylko spróbować z łódki. Około 50 metrów od brzegu, w godz od 4.00 do 7.00 - ładne płocie, rekord na 2 wedki 36 sztuk. Po godz 7 jakby rybki odpłynęły od nas, nic. Fajnie byłoby gdyby wypożyczenie łódki tyle nie kosztowało. Jak ktoś wybiera się nad Mausz w przyszłym roku to radzę dogadać się co do łódki. Pozdrawiam (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
Klimusss (2014-07-08 11:03:)
+1
Wodom cześć, Chciałem podzielić się niestety smutną prawdą o jeziorze Mausz. Od 25 lat patrzę jak życie w jeziorze umiera. Spędzam tam sporą część lata z racji tego, że posiadam tam swój własny kąt. 20 lat temu to było fantastyczne rybne eldorado: węgorz, okoń jak koń, płocie giganty na 5,6 metrach tudzież lin i szczupaki. Gdy mieszkający tam rybak, który jest też dzierżawcą jeziora rozpoczął wyławianie ryb na skalę niemalże przemysłową jezioro zaczęło umierać. Jakie ryby wpadały w sieci ...wystarczyło pojechać do rybaka po rybkę. Wybór szczupaków już od 30cm, pełen przekrój wszystkiego co ma płetwy i ledwo podrosło. Myślę, że sieci miały/mają za małe oczka ale nie znam się na łowieniu sieciami. Serce mi płacze, bo dorastałem nad tym jeziorem, każde wakacje z kolegami z kijem i na łodzi. Pierwszy szczupak, pierwszy węgorz. Doszedłem do punktu, w którym chcę sprzedać łódź ponieważ jest na tym bezrybiu zbędna. Pisze to z całą odpowiedzialnością GOSPODARKA RYBNA PROWADZONA PRZEZ DZIERŻAWCĘ JEZIORA JEST BANDYCKA. Liczę, że może ktoś z forumowiczów wie, w jaki sposób można skontrolować poczynania tego człowieka, ale tylko z zewnątrz ponieważ wszyscy w gminie znają się jak łyse konie. Przykro mi, że takie piękne jezioro, tak głębokie, łączące się z innym jeziorem urokliwym przesmykiem (w którym też były i są rozstawiane sieci) zostało zabite przez jednego człowieka. (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
dominik44 (2014-12-05 18:07:)
+1
bylem nad jez mausz na urlopie 4 tygodnie zezwolenie na wedkowanie nabylem u rybaka jez mausz. ceny przystepne ludz tez wynajelem u rybaka za 20 zl doba. wedkowalem prawie codziennie moge sie pochwalic metrowym szczupakiem i 2 kg linem Pozatym jadac na ryby zawsze na patelnie zlapalem tyle aby sie najesc .do rybaka nie mam zadnych zastzerzen bardzo wpozadku czlowiek widac ze dba o jez mausz bardzo dobrze MYsle ze problemem sa kormorany gorszych bran na wedke (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
dominik44 (2014-12-05 18:12:)
0
naprawde polecam to jez na brania nie mozna nazekac wypoczynek byl bajeczny z wedka w rece (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
jan75 (2015-08-24 21:58:)
0
Witam, gdzie można kupić pozwolenie na łowienie na jeziorze Mausz ? Czy ktoś posiada kontakt do dzierżawcy ? (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
Gucior9 (2016-01-17 10:08:)
0
Pozwolenie można kupić u rybaka który mieszka w Ostrów-Mausz a telefon do niego to 691505555. (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
dwmasta (2017-07-20 23:25:)
0
Łowiłem tam około 10 dni na początku lipca z całkiem nie najgorszymi wynikami od strony osrodka na pólwyspie. Głownie duże płocie a po 2 dniach necenia weszły leszcze niestety nie duze w przedziale 30+ cm, ładne okonie 40 + i szczupaczki. Wedkowałem z pomostu dla wedkarzy na półwyspie na koszyk i metodę okolo 40 m od brzegu. Ogólnie polecam, mozna sie obłowic białorybu do woli przy odpowiednim nęceniu. (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
nyggga (2017-08-19 22:22:)
0
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie ! Pozwolenie wykupione u "dzierżawcy" jeziora za 50zl na tydzień. Pierwsza przysiadka 4 duże płocie od 16 do 21 .Drugi dzien podobne godziny i ...nic :) hahah  3 dzień na potnonie uwaga....jeden okoń ! Generalnie jezioro bardzo czyste ale ryb nie ma. Jak rozmawialismy z miejscowymi,rabunkowa gospodarka prowadzona przez wspanialych dzierżawców doprowadzila do wyjałownenia wspaniałej wody, zreszta mozna o tym poczytac w internecie. Sam widzialem na wlasne oczy jak o  20 wyplywal wspanialy "dzierzawca" na wody i zarzucal sieci, a drugiego dnia jak plywalismy za okoniem natrafilismy na siatke rozrzucona od brzegu do srodka jeziora. Nie wiem jak ktos moze na takie cos pozwolic, zeby taka wspaniala woda zostala przez pare osob tak zniszczona! Gdzie jest PZW i inne organy panstwowe!!!! Jak ktos juz tam jedzie to polecamy mniejsze jeziorko obok. Pan tam bardzo mily i za 15zl dziennie udostepnia łowisko nazwa jeziorka to Kłodzionko ! Pozdrawiam (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
Kasia9999 (2017-12-04 08:53:)
+1
Byłam z mężem w ośrodku Skierka nad jeziorem Mausz, zezwolenie wykupiliśmy u dzierżawcy jeziora 50 zł za tydzień wędkowania, uważam niedrogo. Zaczęliśmy od dwudniowego nęcenia, następnie zaczęły nam brać duże płocie ok 15 sztuk i m.in. ładne leszcze ok 3 kg sztuk 5. Każdego kolejnego dnia mięliśmy tyle rybek nałapane, że mi i mężowi nie brakowało i dużo jeszcze wzięliśmy do domu. Uważamy to za super wynik naszego połowu wędkarskiego od godz. 5 rano do godz. 8. Ogólnie jeziorko bardzo zadbane, widać że dzierżawca o jezioro bardzo dba. Na koniec jeszcze naszego urlopu udało nam się złapać pięknego 5-kilowego szczupaka. Warto dodać, że ryki są bardzo smaczne, ponieważ jezioro jest czyściutkie i głębokie. Polecamy!!! (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
bolnyj (2018-08-28 16:07:)
0
Odnoszę wrażenie że te pozytywne komentarze to ściema. Pamiętam jeszcze jak w latach 80-tych jeżdziłem z rodziacami na wczasy do ośrodka Dalmor-u. Już wtedy słychac było dzień i noc agregaty na łodziach rybackich a nad ranem pełno sniętego narybku. Bandytyzm w biłay dzień  (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)
alexdunn (2023-04-22 22:44:)
+1
Rybak rozstawia sieci po całym jeziorze, nie zarybia, 20-30 lat temu był tu Raj dla wędkarzy, teraz jest pustynia. Jeżeli ktoś zna sposób, aby wygrać z dzierżawcą jeziora (rybakiem), który nie patrzy na to jezioro perspektywycznie, tylko sam sobie podcina gałąź na której żyje, to piszcie. Nie wiem gdzie idą pieniądze na zarybianie, bo ryb już prawie nie ma. (dotyczy łowiska: Jezioro Mausz)

skomentuj ten akwen